Słowo Życia - luty 2008
2 lutego - 2008 ŚWIĘTO OFIAROWNIA PAŃSKIEGO
Do swojej świątyni przybędzie Pan, którego wy oczekujecie
I czytanie (Ml 3, 1-4): Po powrocie z niewoli babilońskiej naród nie odzyskał dawnej suwerenności. Jedyną ostoją i nadzieją stała się odbudowana świątynia. Za czasów proroka Malachiasza zarówno kult, jak i stosunki społeczne i moralne były w opłakanym stanie. Dlatego prorok nawołuje do nawrócenia tak kapłanów, jak i cały lud. Ludzie narzekają i podnoszą zarzuty: "Nie warto być wiernym Bogu; czyż jest On Bogiem sprawiedliwym, skoro dopuszcza, że złym powodzi się dobrze? (por. Ml 2, 17)". W odpowiedzi prorok zapowiada przyjście na sąd samego Boga. Na sądzie ostoją się tylko sprawiedliwi. Przedtem jednak świątynia zostanie oczyszczona, a kapłaństwo uzdrowione. Zanim przyjdzie Pan, przyjdzie anioł, Boży wysłannik, który przygotuje Mu drogę.Był nim Jan Chrzciciel. Po nim nadejdzie ktoś większy: Pan - Anioł Przymierza, czyli Mesjasz, tzn. Chrystus. Jego pierwsze - nagłe - pojawienie się w świątyni miało miejsce wtedy, gdy Jego rodzice wnosili Go do świątyni - jako Dzieciątko Jezus. Jego przyjście na sąd ostateczny jeszcze nie nastąpiło - oczyszczanie srebra i złota to sąd ostateczny. Gdy prorok mówi: przybędzie i nadejdzie, ukaże się i objawi - to zapowiada pierwsze i drugie przyjście Chrystusa. Na drugie czekamy, pierwsze już się dokonało; opowiada o nim Ewangelia.
Ewangelia (Łk 2, 22-40): Jezus przybywa do świątyni nie tylko po to, aby wypełnić przepisy Prawa - On jestPanem Świątyni. Starzec Symeon rozpoznaje w niemowlęciu zbawienie Izraela i wszystkich narodów. Trzymając Je w objęciach śpiewa pieśń pochwalną, którą kończy wstrząsającym proroctwem. Przypomina ono cztery Pieśni Sługi Jahwe, które zapowiadają zarówno Jego cierpienia, jak i Jego chwałę. Maryja (Służebnica Pańska) jako Matka Jezusa (Sługi Pańskiego) dowiaduje się, że Jego droga krzyżowa będzie i dla Niej drogą bolesną.
II czytanie (Hbr 2, 14-18): Wydarzenia te, jak również opisujące je słowa, a przede wszystkim List do Hebrajczyków, odkrywają przed nami tajemnicę Dziecięcia, które spoczywa w żłobie oraz w objęciach swej Matki i starca Symeona. Przez uniżenie, jakim było przyjście na świat, przez przyjęcie ludzkiej natury i cierpień oraz pogrążenie się w mrokach śmierci, Syn Boży wypełnił wolę Ojca, który na tej drodze chce wielu synów doprowadzić do chwały (por. Hbr 2, 10). Syn upodobnił się do nas pod każdym względem: przyjął nasze ciało,cierpiał, był doświadczany, kuszony i umarł. W ten sposób stał się miłosiernym i wiernym arcykapłanem wobec Boga dla przebłagania za grzechy, a my staliśmy się synami Bożymi. Wprawdzie byliśmy nimi, bo przecież od Niego otrzymaliśmy istnienie i życie. Obecnie staliśmy się nimi na nowo, lecz na innej płaszczyźnie - przez to, że Syn Boży uświęcił nas i włączył do swojej własnej wspólnoty życia, którą ma z Ojcem. Staliśmy się braćmi Jezusa i synami Bożymi w porządku łaski.
Cud usynowienia dokonał się w każdym z nas w konkretnym momencie naszego życia: w chwili chrztu. Jezus i Maryja jako pierwsi oddali się Bogu Ojcu w niewolę miłości i posłuszeństwa, by ratować ludzkość, jęczącą w niewoli grzechu, śmierci i szatana. Taka jest wymowa biblijnych określeń: Sługa Pański i Służebnica Pańska.
3 lutego 2008 - IV NIEDZIELA ZWYKŁA
Ubodzy duchem mają dostęp do nieba
I czytanie (So 2, 3; 3, 12-13): Prorok Sofoniasz zapowiedział katastrofę dziejową: dzień gniewu Pana, ucisku, ruiny, spustoszenia (So 2, 2; 1, 15). A potem zwraca się do tych, którzy pozostali Bogu wierni: Szukajcie Pana, sprawiedliwości i pokory! To znaczy: "Rezygnujcie z własnej potęgi względem ludzi i z własnej sprawiedliwości w stosunku do Boga; a gdy nadejdzie zapowiedziana katastrofa - dzień gniewu Pana - ukryjecie się, tzn. ocalejecie". Z tych ocalałych, z owej Reszty narodzi się Mesjasz - Jezus Chrystus. On da początek ludowi pokornemu i biednemu. Na nim spełnią się końcowe zapowiedzi: Nie będą czynić nieprawości ani mówić kłamstwa.
II czytanie (1 Kor 1, 26-31): Bóg szuka i wybiera ludzi słabych i pogardzanych, aby dokonali oni wielkich dzieł razem z Jezusem. Dzięki Niemu możemy uniknąć nieszczęścia i wyjść obronną ręką z każdej katastrofy. Bo tylko On jest naszą mądrością, sprawiedliwością, uświęceniem i odkupieniem.
Ewangelia (Mt 5, 1-12): Taka sama postawa, taki sam duch, te same treści zawierają błogosławieństwa, które Jezus wygłosił w Kazaniu na Górze (Mt rozdz. 5-7). Ubodzy, głodni, którzy łakną i pragną sprawiedliwości - nie należy rozumieć tych słów w sensie socjologicznym; nie określają one pewnych klas społecznych, lecz ludzi, którzy wiedzą i zgadzają się z tym, że w sprawach zbawienia niczego nie posiadają od siebie, że sami są bezsilni - i polegają tylko na Bogu. Dlatego są ubodzy w duchu. To ich Bóg szuka, wybiera i w nich ma upodobanie.
Taka postawa nie oznacza bierności, bezczynności czy marazmu. Przeciwnie: wyraża to, że należy ufać Bogu, zdać się na Niego, tak jakby wszystko zależało od Niego, a nic od nas. Równocześnie trzeba jednak tak rozeznawać i się starać, jakby wszystko zależało od nas.
6 lutego 2008 - ŚRODA POPIELCOWA
Rozdzierajcie wasze serca, a nie szaty!
I czytanie (Jl 2, 12-18): Szarańcza zniszczyła ziemię judzką do tego stopnia, że nie zostało nic do jedzenia i nie było z czego składać codziennej ofiary w świątyni. Prorok widzi w tym wyrok Bożej sprawiedliwości. Nawołuje więc do pokuty. Rozdzierajcie wasze serca, a nie szaty! To oznacza: Wszystkie praktyki pokutne nic nie są warte, jeśli człowiek nie szuka w nich, szczerze i bezinteresownie, samego Boga, jeśli nie są one znakami jego wewnętrznego nawrócenia. Bóg oszczędzi swój naród od jeszcze większych nieszczęść z dwóch powodów: jestmiłosierny, nieskory do gniewu i wielki w łaskawości; gdyby dopuścił do tego, by naród zginął, wtedy drwiono by między narodami: gdzie jest ich Bóg?
II czytanie (2 Kor 5, 20 - 6, 2): Do nawrócenia wzywa również św. Paweł: Pojednajcie się z Bogiem! On to dla nas grzechem uczynił Tego, który nie znał grzechu, abyśmy w Nim stali się sprawiedliwością.Niesłychane: Chrystus nie tylko odpokutował za nasze grzechy, wziął je na siebie i został ukrzyżowany (poniósł za nie sprawiedliwą karę), ale jeszcze Bóg uczynił Go grzechem!
Ewangelia (Mt 6, 1-6. 16-18): Jego męka i śmierć na krzyżu były najdoskonalszą pokutą i najdoskonalszym postem - a my się w niego włączamy przede wszystkim przez jałmużnę, modlitwę i post. Istota chrześcijańskiego postu polega na tym, aby pojednać się z Bogiem - a to oznacza nie tylko nawrócić się i pokutować, ale być jedno z Nim - zjednoczyć się przez zaufanie i miłość! Post jest sprawą serca!
I dlatego te trzy formy pobożności, o których mówi Jezus, to przejawy i znaki miłości: jałmużna - miłości bliźniego; modlitwa - miłości Boga; post - uporządkowanej miłości samego siebie.
10 lutego 2008 - I NIEDZIELA WIELKIEGO POSTU
Gdzie wzmógł się grzech, tam jeszcze obficiej rozlała się łaska
I czytanie (Rdz 2, 7 - 3, 7): Bóg stworzył człowieka jako świętego i sprawiedliwego. Przeznaczył go do "przebóstwienia" w chwale. Ale człowiek, kuszony przez diabła, pozwolił, by w jego sercu zamarło zaufanie do Stwórcy. Nadużywając swej wolności, pierwszy człowiek przekroczył Boże przykazanie, przez co pogrążył się w ciemności grzechu i śmierci: utracił świętość i sprawiedliwość, które otrzymał od Boga. Miał przekazywać te dary następnym pokoleniom. Niestety, z jego winy na wszystkich ludzi spadła wielka niedola - odziedziczyliśmy naturę zranioną przez grzech, poddaną niewiedzy, cierpieniu i śmierci.
Ewangelia (Mt 4, 1-11): Pokusy, na które wystawiony był Adam i naród wybrany, a których obecnie doświadcza każdy człowiek, dadzą się sprowadzić do trzech: pogoń za łatwym chlebem, pogoń za zaszczytami i pogoń za władzą. Tych samych pokus doświadczył na pustyni Jezus; i pokazał nam, jak należy z nimi walczyć. Swym posłuszeństwem przezwyciężył grzech, pokonał szatana, a zmartwychwstając pokonał śmierć. Odtąd śmierć jest przejściem do życia, przejściem do domu Ojca, gdzie czeka nas przemiana i przebóstwienie.
II czytanie (Rz 5, 12-19): W głębię I czytania i Ewangelii prowadzi nas św. Paweł. Wszyscy zgrzeszyli w Adamie, ale teraz wszyscy mogą się zbawić w Jezusie Chrystusie. Przez nieposłuszeństwo i przestępstwo Adama wszyscy stali się grzesznikami zasługującymi na śmierć. Natomiast posłuszeństwo i sprawiedliwy czyn Chrystusa są źródłem usprawiedliwienia, które wszystkim daje życie.
W dalszym ciągu podlegamy różnym pokusom, ale przykład Jezusa, Jego Ewangelia i sakramenty pomagają nam demaskować przebiegłość szatana i odnosić nad nim zwycięstwo.
17 lutego 2008 - II NIEDZIELA WIELKIEGO POSTU
Powrót do raju
I czytanie (Rdz 12, 1-4): W raju rozległ się tajemniczy głos kusiciela, który skłonił człowieka do nieposłuszeństwa. Za karę szatan został przeklęty, a człowiek wypędzony z raju. Świat ogarnęły ciemności i zapadło milczenie. Bóg zamilkł na jakiś czas, ale oto Abraham słyszy głos Boga: Wyjdź, a będę ci błogosławił. Aż pięciokrotnie Bóg mówi: Będę błogosławił - błogosławieństwo. W tym słowie zawarł swe obietnice. Tak rozpoczął się powrót do raju.
II czytanie (2 Tm 1, 8-10): Ostateczne wypełnienie Bożych obietnic danych Abrahamowi jest w Jezusie. Według ciała jest On potomkiem Abrahama, ale przede wszystkim jest On Słowem Boga. Posyłając Go na ziemię, Bóg przerwał milczenie i już nigdy nie zamilknie. Jezus pokonał piekło i szatana, przezwyciężył śmierć, rzucił światło na życie i nieśmiertelność przez Ewangelię.
Ewangelia (Mt 17, 1-9): To światło na krótki moment rozbłysło wtedy, gdy Jezus przemienił się na wysokiej górze i dał się słyszeć głos Ojca. W pełnym blasku Światło Chrystusa zajaśnieje w Jego zmartwychwstaniu - jako nasze Słońce, które nie zna zachodu.
To światło już nigdy nie zagaśnie - ten głos już nigdy nie zamilknie. Tak oto Jezus stał się naszymBłogosławieństwem i Rajem.
24 lutego 2008 - III NIEDZIELA WIELKIEGO. POSTU
Opoka naszego zbawienia i Źródło wody żywej
I czytanie (Wj 17, 3-7): Potomkowie Abrahama wyzwoleni z niewoli znaleźli się na pustyni. Grozi im śmierć. Lud oskarża Mojżesza: Wyprowadziłeś nas z Egiptu, aby nas wydać na śmierć z pragnienia. Zanosi się na bunt. Nastroje się uspokajają, gdy Mojżesz uderza laską w skałę i wypływa z niej woda. Przez ten cud Bóg mówi: "W drodze do waszej ojczyzny Ja sam będę waszą Skałą i Źródłem. Nie obawiajcie się trudów pielgrzymowania".
II czytanie (Rz 5, 1-8): W podobnej sytuacji jesteśmy i my: na chrzcie dostąpiliśmy usprawiedliwienia, tzn. zostaliśmy wyrwani z niewoli grzechu i śmierci. Obecnie pielgrzymujemy do domu Ojca.
Ewangelia (J 4, 5-42): Nie powinniśmy obawiać się trudów naszego pielgrzymowania, ponieważ naszą Skałą i Źródłem wody żywej jest Chrystus - tak mówi On do Samarytanki. Gdy włócznia żołnierza przebiła Jego bok, wypłynęły krew i woda - zostało otwarte wieczne źródło wody żywej.
"Nie proszę, byś zachował mnie od niebezpieczeństw, ale bym stawiał im odważnie czoło. Spraw, abym nie prosił o uśmierzenie bólu, ale o serce, które umie go cierpliwie znosić. Nie dopuść, abym był tchórzem, który odczuwa Twą łaskę tylko w powodzeniach; daj, abym rozpoznawał Twą ojcowską dłoń również w moich niepowodzeniach i porażkach (R. Tagore).