Słowo Życia - kwiecień 2008
6 kwietnia 2008 - III NIEDZIELA WIELKANOCNA
Jezus umarł „z postanowienia i przewidzenia Boga”
I czytanie (Dz 2, 14. 22-33): Męka i śmierć Jezusa były wydarzeniem wstrząsającym. Dlaczego tyle cierpień spadło na Niego? Odpowiedź znajdziemy w Piśmie Świętym. Powołuje się na nie zarówno św. Piotr, jak i sam Jezus. Było to z woli, postanowienia i przewidzenia Bożego, a nie ze zrządzenia ślepego losu. Jezus nie padł ofiarą spisku. Trzeba było wielkiej odwagi, by w Jerozolimie głosić, że Jezus żyje! Że Bóg wskrzesił Go z grobu i że od Niego zależy zbawienie wszystkich ludzi. Odważył się na to Piotr razem z Jedenastoma - po raz pierwszy głosili, że Jezus żyje, w dniu Pięćdziesiątnicy. Cudem jest to, że ludzie, którzy byli świadkami Jego haniebnej śmierci na krzyżu - uwierzyli.
II czytanie (1 P 1, 17-21): Piotr mówi też o błogosławionych owocach śmierci Jezusa: Jego drogocenną krwią, jako baranka niepokalanego i bez zmazy, zostaliśmy wykupieni od grzechów, z odziedziczonego po przodkach złego postępowania. On sprawił, że nasze życie na ziemi jest pobytem na obczyźnie, pielgrzymką z wygnania do ojczyzny niebieskiej.
Ewangelia (Łk 24, 13-35): Sam Chrystus w drodze do Emaus również wykładał uczniom, co we wszystkich Pismach odnosiło się do Niego. Uczył ich, jak w świetle Pisma Świętego należy rozumieć wydarzenia, które nimi wstrząsnęły. Wzbudził w nich wiarę w Niego jako Ukrzyżowanego i Zmartwychwstałego Pana. Przy łamaniu chleba otworzyły się im oczy i Go poznali. Natychmiast wrócili do Jerozolimy i dają świadectwo: Pan rzeczywiście zmartwychwstał!
Znaki czasu, czyli aktualne wydarzenia i sytuacje, należy rozeznawać w świetle Pisma Świętego i Eucharystii.
13 kwietnia 2008 - IV NIEDZIELA WIELKANOCNA
„Jezus Bramą, Pasterzem i Stróżem dusz naszych”
Ewangelia (J 10, 1-10): Po tym, jak Jezus uzdrowił niewidomego, faryzeusze Go pytają: Czy i my jesteśmy niewidomi? „Jesteście!” - odpowiada Jezus. Następnie kieruje do nich przypowieść o bramie owiec. W przypowieści tej odsłania tajemnicę swej Osoby: Ja jestem bramą owiec i dobrym pasterzem. Poza Mną nie ma objawienia, nie ma prawdy ani drogi prowadzącej do Boga i do zbawienia wiecznego! Każde życie pochodzi ode Mnie. Gdziekolwiek zostaje objawiona ludziom prawda Boża, wychodzi ona z ust Chrystusa. Każdy, kto występuje przed ludźmi jako nauczyciel, pasterz czy przywódca, jest w służbie Jezusa Chrystusa, Dobrego Pasterza.
I czytanie (Dz 2, 14. 36-41): Jezus używa w swej przypowieści prostych obrazów. Św. Piotr wprowadza nas w ich głębię: W męce Jezusa spełniły się zapowiedzi o Słudze Pańskim; również Jego zmartwychwstanie było przepowiedziane w Piśmie. Następnie Piotr daje świadectwo, że Bóg wskrzesił Jezusa. Teraz Jezus - którego wyście ukrzyżowali - jest Panem i Mesjaszem. Ci, którzy go słuchali, są poruszeni i pytają: Cóż mamy czynić?Piotr odpowiada: Ochrzcić się na odpuszczenie grzechów, aby otrzymać w darze Ducha Świętego. Przyjmując chrzest wchodzimy przez Żywą Bramę do bezpiecznej owczarni Dobrego Pasterza. On miłuje swoje owce i troszczy się o każdą z osobna. Wchodząc do Jego owczarni ratujemy się z tego przewrotnego pokolenia.
II czytanie (1 P 2, 20-25): Św. Piotr zwraca się do nas i przypomina: Wszyscy błądziliśmy jak owce, ale poprzez chrzest nawróciliśmy się do Pasterza i Stróża dusz naszych. On nie tylko zna swoją trzodę, ale i troszczy się o każdego poszczególnego człowieka. Chociaż nie popełnił grzechu, cierpiał. Cierpiał On za was. W swoim ciele poniósł nasze grzechy na krzyż, abyśmy przestali być uczestnikami grzechów, a żyli dla sprawiedliwości. Krwią Jego ran zostaliście uzdrowieni. Zostawił wam wzór, abyście szli jego śladami - gdy Mu złorzeczono, nie złorzeczył, gdy cierpiał, nie groził.
Gdy zbłądzę, Chrystus będzie mnie szukał. Jeśli spotkają mnie prześladowania dlatego, że jestem wierzący, to nie powinienem się dziwić. Chociażbym chodził ciemną doliną, zła się nie ulęknę, bo Ty jesteś ze mną, i zamieszkam w domu Pana po najdłuższe czasy.
20 kwietnia 2008 - V NIEDZIELA WIELKANOCNA
Powszechne kapłaństwo
I czytanie (Dz 6, 1-7): Do Kościoła jerozolimskiego należeli nie tylko hebrajczycy, ale i helleniści, z pochodzenia nieżydowskiego. Z czasem przybywało kłopotów związanych z życiem codziennym, którym trzeba było zaradzać. Niektóre pobożne wdowy zamieszkały w Jerozolimie. Aby nieść im konieczną pomoc, powołano diakonów. Od tej chwili diakonat należy do struktury Kościoła, a działalność charytatywna jest - obok udzielania sakramentów i ewangelizowania - działalnością Kościoła. Dwie ostatnie funkcje pełnili apostołowie, a diakonom powierzono troskę o doczesne potrzeby wdów, sierot, więźniów i chorych. I chociaż posługa ta związana była z instytucjami państwowymi, to była ona przejawem miłości bliźniego, a nie działalności społeczno-politycznej.
II czytanie (1 P 2, 4-9): Św. Piotr wprowadza nas w tajemnice Kościoła. Chrystus, kamień wybrany i drogocenny, jest Bożą Głowicą Węgła nadającą jedność duchowej świątyni. Jej żywymi kamieniami są poszczególni wierzący, którzy są wybranym plemieniem, królewskim kapłaństwem, świętym narodem, ludem Bogu na własność przeznaczonym. Chrystus jest żywym kamieniem, który wprawdzie został odrzucony - zabity, ale zmartwychwstał i żyje. Kto w Niego wierzy, ten także żyje, a Ojciec uczci go razem z Chrystusem.
Ewangelia (J 14, 1-12): Ten z żywych kamieni zbudowany Kościół jest w drodze, pielgrzymuje do domu Ojca. A Drogą, Prawdą i Życiem tego Kościoła jest Chrystus. Jest On jedyną Drogą do Ojca. Jest również celem, ponieważ jest Prawdą i Życiem. O tym mówi Jezus swoim uczniom, przygotowując ich na chwilę, w której od nich odejdzie: Gdy odejdę i przygotuję wam miejsce, przyjdę powtórnie i zabiorę was do siebie.Ale uczniowie tego nie rozumieją. Toteż im to wyjaśnia, pociesza ich. Później dzięki swej wierze uczniowie przezwyciężą strach przed osamotnieniem, a obietnica Jezusa, że przyjdzie On na ziemię powtórnie, stanie się dla nich źródłem radości.
Również my, którzy żyjemy w czasie między Jego odejściem a powtórnym przyjściem, nie jesteśmy opuszczeni - bo znamy cel i drogę. Wierzymy nie w zbiór teoretycznych twierdzeń, ale w żywą Osobą - w Jezusa Chrystusa, który jest dla nas Drogą, Prawdą i Życiem.
27 kwietnia 2008 - VI NIEDZIELA WIELKANOCNA
„Pocieszyciel - Duch Prawdy”
Ewangelia (J 14, 15-21): Przed swoim odejściem Jezus obiecuje: Ojciec da wam innego Pocieszyciela, aby z wami był na zawsze. Jest Nim Duch Święty - nie tylko nasz Rzecznik i Orędownik wobec Ojca w niebie, ale i nasz Pomocnik oraz Obrońca przed ludzkimi sądami, w niebezpieczeństwach i prześladowaniach, na które narażeni są chrześcijanie w świecie.
I czytanie (Dz 8, 5-8. 14-17): W Jerozolimie wybucha prześladowanie. Uczniowie rozpierzchli się. W Samarii zjawia się Filip. Głosi tam Ewangelię i czyni cuda. Jego dzieło dopełniają Piotr i Jan: Wkładali na nich ręce, a oni otrzymywali Ducha Świętego (nawrócenie - chrzest - bierzmowanie). To niesłychane: Żydzi i Samarytanie, których przez wieki dzieliła nieprzejednana wrogość, utworzyli jeden Kościół! Jakaż moc tkwi w Ewangelii i jakich cudów dokonuje Duch Chrystusowy!
II czytanie (1 P 3, 15-18): My także możemy dokonywać wielkich dzieł, do których zachęca św. Piotr - mamy być gotowi uzasadniać nadzieję, która w nas jest, i bronić wiary we wszystko, co Bóg objawił w Chrystusie. Gdy znosimy cierpliwie sprzeciwy, cierpienia, prześladowania i oszczerstwa, wtedy Duch Prawdy daje przez nas świadectwo, że to, w co wierzymy i co wyznajemy, jest prawdą.
Kościół jest misyjny i prześladowany; jego członkowie są oddani twardej i wytężonej pracy, a jednocześnie żyją w głębokim zjednoczeniu z Bogiem. Do jednego i drugiego uzdalnia nas Duch Święty.