Słowo Życia - styczeń 2008
1 STYCZNIA 2008 - UROCZYSTOŚĆ ŚWIĘTEJ BOŻEJ RODZICIELKI MARYI
Rozpromienione oblicze Pana - łaska - pokój
I czytanie (Lb 6, 22-27): Jest to formuła uroczystego błogosławieństwa synów Izraela. Gdy błogosławi człowiek, jest to tylko wzywanie Bożej pomocy, życzenie, prośba - wyrażone słowem. U zarania stworzenia Bóg błogosławił ludziom i zwierzętom - Jego błogosławieństwo to słowo, dar i czyn: życie, płodność ziemi, harmonia w przyrodzie i pokój między ludźmi. Bóg rozpromienia swe oblicze, czyli otacza synów Izraela swoją życzliwą opieką, wchodzi w trwałą wspólnotę z nimi w życiu doczesnym i po śmierci. Jezus Chrystus, którego Bóg obiecał i którym obdarował świat, jest równocześnie i Słowem, i Darem! A wszystkie błogosławieństwa i dobra, które przyniósł, są przeznaczone nie tylko dla synów Izraela, ale dla wszystkich narodów, rozsianych po wszystkich krańcach ziemi (Psalm).
Rozpromienione oblicze Pana - łaska - pokój - to suma i streszczenie wszystkich darów, które Bóg ofiarowuje nam w Synu zrodzonym z niewiasty.
Ewangelia (Łk 2, 16-21): Aniołowie objawiają pasterzom Jego narodzenie. Gdy przybyli do Betlejem, znaleźli Maryję, Józefa i Dziecię w żłobie. Co za kontrast między tym, kim jest to Dziecię - Zbawiciel, Mesjasz i Pan, a tym, co zobaczyli pasterze! A jednak uwierzyli. Jako świadkowie opowiedzieli o tym, co im zostało objawione. Stają się pierwszymi świadkami i apostołami Jezusa. Ich orędzie budzi zdziwienie, a to nie jest jeszcze wiara - to tylko jej przedsionek. Możemy powiedzieć, że mamy wiarę, dopiero wtedy, gdy - tak jakMaryja zachowywała wszystkie te sprawy i rozważała je w swoim sercu - słuchamy i zatrzymujemy słowa sercem szlachetnym i dobrym, i wydajemy owoc przez swą wytrwałość (Łk 8, 15).
Chrystus - Słowo i Dar - jest prawdziwym człowiekiem: zrodzony z niewiasty i pod Prawem, które domagało się, aby Go obrzezać. Jezus podporządkowuje się Prawu Mojżeszowemu. Wypełniając je, położył mu kres, aby ogłosić Nowe Prawo - przykazanie miłości. Nadano Mu imię Jezus, które oznacza: "Bóg jest zbawieniem". On bowiem zbawi lud swój z ich grzechów (Mt 1, 21). Na czym to zbawienie polega, wyjaśnia św. Paweł w II czytaniu.
II czytanie (Ga 4, 4-7): Jezus Chrystus uwolnił nas spod niewoli Prawa, grzechu i śmierci, abyśmy mogli otrzymać przybrane synostwo. Stajemy się dziećmi Bożymi dzięki temu, że Bóg wysłał do serc naszych Ducha Syna swego. Ten Duch modli się w nas: Abba, Ojcze. Tak dzieci zwracały się do ojca: Tatusiu. Żaden z Żydów nie odważył się tak zwracać do Boga. Jeżeli synami, to i dziedzicami z woli Bożej. Wszystko to jest darem i łaską, która nam się nie należy.
Opowiadanie pasterzy o tym, co im zostało objawione, budzi zdziwienie. A to nie jest jeszcze wiara - to tylko jej przedsionek.
Możemy powiedzieć, że mamy wiarę, dopiero wtedy, gdy słuchamy i zatrzymujemy słowa sercem szlachetnym i dobrym, i wydajemy owoc przez swą wytrwałość (Łk 8, 15) - tak jak Maryja zachowywała wszystkie te sprawy i rozważała je w swoim sercu.
6 STYCZNIA 2008 - OBJAWIENIE PAŃSKIE
"W Jezusie Chrystusie objawiłeś wszystkim narodom tajemnicę naszego zbawienia"
I czytanie (Iz 60, 1-6): I czytanie i Psalm zawierają zapowiedź i wizję nowej Jerozolimy. Gdy ciemność okrywa ziemię, gęsty mrok spowija ludy, nad Jerozolimą rozbłyska światło i chwała Pana. Do tego światła pójdą narody, wszyscy królowie oddadzą Mu pokłon, przybędą z dalekich krain i wysp. Narody pogańskie, które kiedyś podbijały Jerozolimę i uprowadzały mieszkańców do niewoli, teraz zdążają do ciebie (Jerozolimo), do blasku twojego wschodu. Nie tylko ofiarowują drogocenne dary i klejnoty Bogu, który swój lud wybawił i okrył sławą, ale i zwracają resztę Twoich synów, żyjących na wygnaniu - na rękach niesione są twoje córki.
Ewangelia (Mt 2, 1-12): Ewangelia mówi o spełnieniu się tej wizji. Mędrcy podążający do Jerozolimy, a potem do Betlejem to pierwsi przedstawiciele narodów i ludów pogańskich, którym objawił się Chrystus jako Światłość świata. Herod przeraził się, a z nim całą Jerozolima, natomiast Mędrcy bardzo się uradowali, upadli na twarz i oddali Mu pokłon. Uczeni jerozolimscy znali przepowiednię proroka Micheasza o miejscu i czasie narodzenia Mesjasza, a przecież nie przyszli do stajenki, by uczcić nowo narodzonego Króla. Nie przyświecała im bowiem gwiazda wiary. Odtąd o przynależności do Nowego Ludu Bożego - Kościoła nie rozstrzyga pochodzenie czy obrzezanie, ale tylko wiara.
II czytanie (Ef 3, 2-3. 5-6): Prawda o tym, że Jezus Chrystus jest Światłością wszystkich narodów, że poganie są również powołani do zbawienia, w Starym Testamencie była niedostrzegana, chociaż prorocy o niej mówili. Przybycie mędrców do Jerozolimy to prawdziwa rewolucja, która w świecie wciąż dokonuje się przez Ewangelię. Nawet dla św. Pawła wielkim odkryciem było to, że poganie są już współdziedzicami i współczłonkami Ciała, tzn. Kościoła. Dziwi się też, że właśnie on został powołany do tego, by zanieść poganom tę radosną nowinę.
Odtąd o przynależności do Nowego Ludu Bożego - Kościoła rozstrzyga nie pochodzenie czy obrzezanie, ale tylko wiara.
13 STYCZNIA 2008 - CHRZEST PAŃSKI
Namaszczony Duchem Świętym i mocą
Ewangelia (Mt 3, 13-17): Jezus wyjaśnia Janowi, że chce i musi wypełnić wszystko, co sprawiedliwe - tzn. wolę Boga, w całej pełni. A wolą Boga jest to, co On już dawno zapowiedział w czterech Pieśniach o Słudze Jahwe.
I czytanie (Iz 42, 1-4. 6-7): W Pierwszej Pieśni zapowiada powołanie Sługi - tajemniczej postaci proroka i króla. Ogłosi On wszystkim narodom, że Bóg jest wierny swym obietnicom i skory do przebaczenia. Aby temu zadaniu sprostać, otrzymuje Ducha Bożego: Duch mój na Nim spoczął. W czwartej Pieśni jawi się On jako Sługa cierpiący.
Nad Jordanem Bóg objawia, że owym Sługą jest Jezus - Jego Syn umiłowany, który obarczył się grzechami ludzi, a chrzest to pierwsza stacja Jego drogi krzyżowej, która poprzez śmierć zaprowadzi Go do chwały zmartwychwstania.
Jezusa, obarczonego grzechami ludzi, Duch Święty poprowadzi na pustynię, do Galilei, do Jerozolimy i na Golgotę. Żar Ducha Świętego spali tę Ofiarę wydaną na zgładzenie grzechów świata - i dzięki temu otworzy oczy niewidomym, z zamknięcia wypuści jeńców, z więzienia tych, co mieszkają w ciemnościach.
II czytanie (Dz 10, 34-38): Jezus przyjmując chrzest uniżył się - stał się pokornym Sługą i Barankiem - a Bóg wywyższył Go i namaścił Duchem Świętym i mocą, uczynił Panem wszystkich. Dlatego mógł tych, którzy byli pod władzą diabła - uzdrawiać, i obdarzać pokojem.
Św. Łukasz podkreśla, że zstąpienie Ducha Świętego i głos Boga miały miejsce w czasie, gdy Jezus się modlił. Zstąpienie Ducha na Jezusa zapowiada drugie Jego zstąpienie w dniu Zielonych Świąt. Wtedy zgromadzeni w Wieczerniku apostołowie również trwali na modlitwie razem z Maryją, Matką Jezusa. Zesłanie Ducha jest odpowiedzią Boga na modlitwę. Jezus objawia się jako wzór człowieka modlącego się.
20 STYCZNIA 2008 - II NIEDZIELA ZWYKŁA
Jezus - Sługa i Baranek Boży
I czytanie (Iz 49, 3. 5-6): Bóg zapowiada tajemniczą postać Sługi. Obiecuje, że będzie go kształtował od jego narodzenia. Sługa ten nie tylko nawróci rozbity i uprowadzony do niewoli naród: Jakuba i Izraela, ale będzieświatłością dla pogan. On zaniesie moje zbawienie aż na krańce ziemi. On będzie Zbawicielem wszystkich narodów świata.
Ewangelia (J 1, 29-34): Gdy św. Jan Chrzciciel zobaczył nadchodzącego Jezusa, powiedział: To właśnie On - od dawna zapowiedziany i długo oczekiwany - Baranek, czyli Sługa, który gładzi grzech świata, i Syn Boży. Widziałem, jak Duch Święty zstąpił i spoczął na Nim.
II czytanie (1 Kor 1, 1-3): Apostołowie zanieśli na krańce ziemi zbawienie, którego dokonał Jezusa przez śmierć i zmartwychwstanie swoje. Jednym z nich jest św. Paweł. Stwierdza on, że owocem tego zbawienia jest głęboka więź, która łączy go z wierzącymi w Jezusa, czyli z Kościołem Bożym w Koryncie, oraz wspólneuświęcenie w Jezusie Chrystusie. Ta więź i autorytet apostoła dają mu prawo do kierowania do swych adresatów pouczeń i upomnień, które są treścią wszystkich jego listów.
Uczestnicząc we Mszy świętej jesteśmy uświęcani w Jezusie Chrystusie i dajemy świadectwo: On jest Cierpiącym Sługą, Barankiem i Synem Bożym - przez całą ludzkość oczekiwanym Mesjaszem. Obecnie to my mamy nieść tę nowinę światu.
27 STYCZNIA 2008 - III NIEDZIELA ZWYKŁA
Światło wielkie
I czytanie (Iz 8, 23b - 9, 3): Gdy Asyria zagarnia północną część Królestwa Izraelskiego - krainę Zabulona i Neftalego, a ludność uprowadza do niewoli (732 r. przed Chr.), zapadają ciemności. W tych mrokach naród ujrzał światło wielkie - to wizja proroka dotycząca dalekiej przyszłości, o której mówi dalszy ciąg I czytania: oto Dziecię się nam narodziło. Jego imię Emanuel - Bóg z nami.
To wydarzenie jest tak pewne i tak rzeczywiste, że prorok mówi w czasie teraźniejszym. Nadzieja, że Bóg przyjdzie z pomocą i będzie razem ze swoim ludem, rzuca snop światła na czasy niewoli i oczekiwania.
II czytanie (1 Kor 1, 10-13. 17): Tym przełomowym, pełnym światła wydarzeniem było narodzenie się Jezusa. Jego światłość będzie intensywniejsza we współczesnym świecie, w Kościele i w naszym życiu, jeśli spełnimy wezwania św. Pawła, aby być jednego ducha i jednej myśli, aby żyć w zgodzie, jeśli będziemy unikać sporów i rozłamów, głosić Ewangelię nie tylko słowem, ale przede wszystkim życiem, jeśli nie będziemy wstydzić sięChrystusowego krzyża.
Ewangelia (Mt 4, 12-23): Gdy Jezus osiadł w Kafarnaum, na pograniczu Zabulona i Neftalego, głosząc Ewangelię, lecząc wszelkie choroby i słabości, wprowadził wielkie światło w krainę śmierci i ciemności. Jezus powołując apostołów zakłada Kościół, w którym i przez który do dnia dzisiejszego naucza, głosi Ewangelię, leczy wszelkie choroby, przede wszystkim choroby duszy. Dzięki temu cała ludzkość może ujrzeć to wielkie światło, którym jest Chrystus i Jego Ewangelia - w Jego świetle człowiek może poznać Boga, zrozumieć świat i samego siebie.
Nikogo nie należy się lękać, bo Pan moim światłem i zbawieniem moim. To światło w pełni zajaśnieje, gdy Chrystus przyjdzie jeszcze raz - wtedy będę oglądał dobra Pana. Trzeba więc być mężnym, nabierać odwagi i oczekiwać Pana.