Słowo Życia - maj 2007

01 Maj 2007
ks. Tadeusz Loska SJ
 

6 maja 2007 - V NIEDZIELA WIELKNOCNA - Rok C 
Oto wszystko czynię nowe

I czytanie (Dz 14, 21-27): W czasie pierwszej podróży misyjnej św. Paweł i św. Barnaba założyli liczne gminy chrześcijańskie. Teraz ponownie je odwiedzają, zachęcając do wytrwania w wierze wśród wielu ucisków. Wszędzie ustanawiają starszych (prezbiterów), tworząc mocne podwaliny organizacyjne, dzięki czemu gminy te mogły istnieć samodzielnie i stawić czoło przyszłym niebezpieczeństwom. Struktura hierarchiczna, odpowiedzialne stanowiska i kierownictwo są nieodzowne, aby gminy chrześcijańskie mogły istnieć.

II czytanie (Ap 21, 1-5): Ale ważniejsze jest, by wśród chrześcijan trwały wiara i nadzieja. To dzięki nim Kościół rozwija się i rośnie w nieprzychylnych Chrystusowi państwach i pośród wrogich Mu narodów. Ich symbolem jestwielki Babilon. Po wstrząsających wizjach zapowiadających jego zagładę św. Jan ogląda w proroczej wizjiNowe Jeruzalemniebo nowe i ziemię nową. Cały zgiełk, gwar i wrzawa odwróconego od Boga świata milknie (18, 22-24). Wszystko, co doczesne, przestaje istnieć. Na końcu wielki pozostaje tylko Bóg, który oświadcza: Oto czynię wszystko nowe! I otrze z ich oczu wszelką łzę, a śmierci już odtąd nie będzie , bo pierwsze rzeczy przeminęły. Nowe stworzenie, nowe Jeruzalem, niezliczona rzesza zbawionych jest jak oblubienica, która w blasku światła i promieniejąc radością wychodzi na spotkanie Boga, swego Pana i Oblubieńca. Jego imię: Bóg z nami (por. Iz 7,14).

Ewangelia (J 13, 31-35): Wizja nieba nowego i ziemi nowej - Jeruzalem Nowego może wydawać się nam daleka i nierealna. Ale przecież to nowe stworzenie jest już w pełni zrealizowane i obecne w Jezusie Chrystusie. Jest On obecny, żyje i działa w Kościele, w którym już obowiązuje nowe prawo. Jest nim przykazanie nowe, abyście się wzajemnie miłowali, jak Ja was umiłowałem. Chrystus zmartwychwstały i Jego nowe przykazanie to podwaliny i początek, zarys i zręby nieba nowego i ziemi nowej. To nowe stworzenie już istnieje w teraźniejszości i zostało nam nałożone jako zadanie. My, jako Jego uczniowie, mamy czynić to, co On uczynił: kochać miłością, która swe źródło ma w Bogu.

Gdyby nam się to udało, świat już by się zmienił. Nowe stworzenie musi stawać się widoczne - jeśli jeszcze tak nie jest, to z naszej winy.

 

 

13 maja 2007 - VI NIEDZIELA WIELKANOCNA
Odchodzę i przyjdę do was

Ewangelia (J 14, 23-29): Jezus odchodząc zostawił nam ogromne dziedzictwo: swoje słowa, naukę, przykazania, sakramenty, Kościół. Sami z siebie nie jesteśmy zdolni zrozumieć głębi wydarzeń z życia Jezusa ani Jego czynów i słów. Jeszcze trudniej jest miłować Jezusa i zachować jego naukę. Dlatego Jezus obiecuje swym uczniom Ducha Świętego. On was wszystkiego nauczy i przypomni wam wszystko, co wam powiedziałem. To nie wszystko, bo kto Mnie miłuje i zachowuje moją naukę, Ojciec mój umiłuje go i przyjdziemy do niego i będziemy w nim przebywać. I dlatego niech się nie trwoży serce wasze ani się nie lęka. Oto niezgłębiona tajemnica: tych, którzy miłują Jezusa i zachowują Jego naukę, Bóg przyjmuje na zawsze do wspólnoty życia z sobą.

I czytanie (Dz 15, 1-2. 22-29): Tajemnica ta dotyczy nie tylko poszczególnych ludzi, ale całej wspólnoty wierzących - Kościoła. Konkretny przykład, jak pierwotny Kościół był świadomy, że w nim mieszka i kieruje nim Duch Święty, przytaczają Dzieje Apostolskie. Gdy nawracało się coraz więcej pogan, przybywało kłopotów. Mnożyły się problemy, które wymagały rozwiązania. Chrześcijanie pochodzenia żydowskiego trzymali się jeszcze przepisów Starego Testamentu. Czy nawróconych pogan należało więc poddać np. obrzezaniu, czego wielu się domagało? Dekret Soboru Jerozolimskiego, zaczynający się od słów: Postanowiliśmy, Duch Święty i my, był kompromisem. Nie nakazywano obrzezania, ale polecono: powstrzymajcie się od ofiar składanych bożkom, od krwi, od tego, co uduszone, i od nierządu. Chodziło o spożywanie mięsa zwierząt, złożonych wcześniej na ofiarę bogom. Samo w sobie nie było to grzechem, gdyż bogowie pogańscy nie istnieją. Niemniej jednak Sobór nakazał powstrzymywać się od tego - ze względu na współbraci pochodzenia żydowskiego, tak by nie siać niepokoju w ich sumieniach, być może nie ugruntowanych jeszcze w wierze chrześcijańskiej. Ale podstawowe prawdy chrześcijańskie zostały nietknięte: zbawienie zapewnia wiara i łaska Chrystusa, a nie obrzezanie czy inne przepisy Prawa.

II czytanie (Ap 21, 10-14. 22-23): Tak oto na naszych oczach powstają zręby Świętego Miasta Jeruzalem, które w proroczej wizji ogląda św. Jan. Zstępuje ono z nieba i jest zbudowane na fundamencie proroków i Apostołów, podobnie jak Kościół Chrystusa na ziemi (por. Ef 2, 20). Jerozolima - ukazana w rozmiarach kosmicznych i w ponadziemskim blasku - nie ma ani dnia, ani nocy; ani stawania się, ani przemijania. Nie posiada żadnej świątyni: to, co święte, nie musi być oddzielone od tego, co nie-święte, ponieważ całe miasto wypełnione jest obecnością świętego Boga i Baranka. Wizja ta dotyczy wprawdzie przyszłości, ale właśnie ona wyjaśnia, ukierunkowuje i osądza naszą teraźniejszość.

Wiara chrześcijańska nie jest filozofią, nauką, światopoglądem czy stowarzyszeniem. Życie chrześcijanina jest życiem we wspólnocie z samą Trójcą Świętą: jeśli Mnie kto miłuje i zachowuje moją naukę, wtedy Ojciec mój umiłuje go, do niego przyjdziemy i będziemy w nim przebywać.

 

20 maja 2007 - VII NIEDZIELA WIELKANOCNA,
UROCZYSTOŚĆ WNIEBOWSTĄPIENIA PAŃSKIEGO
Wielki Król wstępuje do nieba

I czytanie (Dz 1, 1-11): Po swym zmartwychwstaniu Jezus przez czterdzieści dni ukazywał się, dając wiele dowodów, że żyje. Ostatnie Jego słowa są obietnicą i poleceniem: uczniowie Jezusa, uzbrojeni mocą Ducha Świętego, pójdą aż po krańce ziemi, aby głosić Ewangelię i być świadkami Jezusa. Następnie uniósł się w ich oczach w górę, obłok zabrał Go im sprzed oczu. Aniołowie zapowiadają: Jezus wzięty do nieba przyjdziejeszcze raz na ziemię. Aż do Jego powrotu Kościół będzie Kościołem misyjnym.

Ewangelia (Mk 16, 15-20): Jezus rozsyła na cały świat apostołów - Jedenastu - aby głosili Ewangelię wszelkiemu stworzeniu. Wszyscy ludzie zostali wezwani do zbawienia, dlatego każdy musi zdecydować, czy je przyjmie, czy odrzuci. Kto uwierzy, będzie zbawiony, kto nie uwierzy, będzie potępiony. Nie tylko apostołowie, ale i ci, którzy uwierzą, będą w imię Jezusa złe duchy wyrzucać, nowymi językami mówić, uzdrawiać chorych i ani węże, ani trucizna im nie zaszkodzi. Gdy nadeszła chwila rozstania, Jezus został wzięty do nieba i zasiadł po prawicy Ojca. Odtąd Zmartwychwstały kieruje całą historię ku celom wyznaczonym przez Boga, aż wypełni się Jego odwieczny plan zbawienia.

II czytanie (Ef 1, 17-23): Powyższe prawdy zgłębia św. Paweł. Odejście Chrystusa to wstąpienie na tronWielkiego Króla, który obejmuje władzę nad całą ziemią. Wskrzeszając Chrystusa z grobu Bóg ustanowił Go Głową Kościoła i całego wszechświata, wyniósł Go ponad wszelkie potęgi, moce i władze świata. A Kościół -Jego Ciało - jest nierozerwalnie związany z Jezusem i włączony w sferę życia Bożego; jest miejscem, w którym Chrystus jest obecny w świecie i dla świata, jest formą nieustannego objawiania się Chrystusa w świecie.
A co dla nas oznacza wniebowstąpienie Jezusa? On odchodząc pozostawił nam jako nasze dziedzictwo przemożny ogrom swojej mocy, działanie Jego potęgi i siły, które działają w Kościele, oraz zaprosił i powołał nas do udziału w bogactwie swojej chwały.

Św. Paweł podziwia wiarę i miłość Efezjan. Prosi dla nich o takie jeszcze o chryzmaty: ducha mądrości i objawienia, głębsze poznanie Boga i Chrystusa, światłe oczy serca. Są one potrzebne, aby zrozumieć prawdę o wniebowstąpieniu; aby w pełni i ze zrozumieniem uczestniczyć w Eucharystii.

 

27 maja 2007 - UROCZYSTOŚĆ ZESŁANIA DUCHA ŚWIĘTEGO
Wylanie Ducha Świętego

Ewangelia (J 20, 19-23): Były dwa wylania Ducha Świętego. Pierwsze miało miejsce za zamkniętymi drzwiami - zamkniętymi z obawy przed Żydami. Chrystus zmartwychwstały stanął pośrodku i przekazał swe posłannictwo apostołom: jak Ojciec Mnie posłał, tak i Ja was posyłam. Następnie tchnął na nich: weźmijcie Ducha Świętego. To było wylanie Ducha, aby mogli odpuszczać grzechy i sprawować Eucharystię.

I czytanie (Dz 2, 1-11): Drugie wylanie - pięćdziesiąt dni później, w tym samym miejscu - jest zupełnie inne. Towarzyszą mu niezwykłe znaki i zjawiska: szum, uderzenie gwałtownego wiatru, języki jakby z ognia, wszyscy zostali napełnieni Duchem Świętym i zaczęli mówić obcymi językami. Po czym otwierają się szeroko drzwi i przedstawiciele ze wszystkich narodów pod słońcem słyszą, jak w ich językach apostołowie głoszą wielkie działa Boże. To był dzień objawienia się Kościoła narodom świata.

II czytanie (1 Kor 12, 3-7. 12-13): Głębię obu wydarzeń wyjaśnia nam św. Paweł: wszyscyśmy w jednym Duchu zostali ochrzczeni, napojeni jednym Duchem, aby stanowić jedno ciało - Mistyczne Ciało Chrystusa; czyli Kościół. Jego duszą jest Duch Święty, który udziela różnych darów i charyzmatów dla wspólnego dobra. Rozbicie narodów świata - rozbicie, którego symbolem jest wieża Babel - zostaje przezwyciężone.

Tak oto Duch Boży rozpoczął przezwyciężać rozbicie ludzkiej rodziny na wrogie sobie państwa, narody, bloki, układy i systemy; na ideologie, wyznania i religie. Wieża Babel (symbol tego rozbicia i owoc zapoczątkowanego w raju buntu człowiek) oraz Zesłanie Ducha Świętego (dzieło Chrystusa ukrzyżowanego) - to dwa słupy, pomiędzy którymi toczą się dzieje ludzkości.

 

Przeczytaj także

ks. Tadeusz Loska SJ
ks. Tadeusz Loska SJ
ks. Tadeusz Loska SJ
ks. Tadeusz Loska SJ
ks. Tadeusz Loska SJ
ks. Tadeusz Loska SJ
ks. Tadeusz Loska SJ
ks. Tadeusz Loska SJ
ks. Tadeusz Loska SJ
ks. Tadeusz Loska SJ

Warto odwiedzić