Bazylika Czternastu Świętych
Nazwa „Vierzehnheiligen” oznacza dosłownie „czternastu świętych” – chodzi o Czternastu Świętych Wspomożycieli (czy też Orędowników), którzy patronują przepięknej bazylice położonej nad doliną Menu, ok. 30 kilometrów na północ od Bambergu. Vierzehnheiligen jest miejscem chętnie odwiedzanym przez pątników, rocznie przybywa tu ok. 180 grup pielgrzymkowych. Kim są owi święci, którzy od setek lat przyciągają do siebie rzesze wiernych?
Najstarsze zachowane wzmianki o czczeniu Czternastu Świętych jako grupy pochodzą z roku 1284. Ich kult rozprzestrzenił się w XIV wieku przede wszystkim w południowych Niemczech oraz Austrii, o czym świadczą pochodzące z tamtych czasów obrazy przedstawiające świętych, np. w Norymberdze. Kult Czternastu Orędowników dotarł również do Polski, przedstawiające ich obrazy lub płaskorzeźby znajdują się np. w Kłodzku, Lubawce czy Oleśnie Śląskim, a w Trzebnicy znajduje się kościół pod ich wezwaniem.
Trudno stwierdzić, jak doszło do ustalenia składu grupy Wspomożycieli oraz dlaczego jest ich właśnie czternastu. Co ciekawe, skład grupy ulegał lokalnym przekształceniom, zdarzało się bowiem, że w miejsce któregoś ze świętych wprowadzano innego, bardziej znanego i czczonego w danej okolicy. Prawie wszyscy zginęli śmiercią męczeńską, wielu z nich pochodziło z terenów Bliskiego Wschodu i ponieśli śmierć za czasów cesarza Dioklecjana.
Mamy zatem w grupie Czternastu Świętych Wspomożycieli trzy kobiety: Barbarę, Katarzynę Aleksandryjską i Małgorzatę z Antiochii Pizydyjskiej. Świętą Barbarę znamy przede wszystkim jako patronkę górników, jednak otacza ona swoją opieką także inne profesje, jak budowniczych, żołnierzy czy artystów. Jest również patronką uwięzionych i błądzących w ciemnościach, jako że za życia została uwięziona w wieży, gdzie karmiła się wyłącznie Hostią. Świętą Katarzynę możemy rozpoznać po towarzyszącym jej mieczu i złamanym kole, które były narzędziami jej tortur. Nie bez powodu trzyma w ręku również książkę; była bowiem kobietą bardzo wykształconą i odważnie broniła wiary w dyskusjach z pogańskimi filozofami, stąd do dziś jej pomocy wzywają uczeni różnych dziedzin, ale nie tylko, jest bowiem także patronką fryzjerów i drukarzy. O wstawiennictwo świętej Małgorzaty proszą przede wszystkim kobiety oczekujące potomstwa, nadto mieszkańcy wsi i ludzie ubodzy, jako że Małgorzata, mimo iż pochodziła ze szlacheckiej rodziny, musiała wypasać świnie.
Święta Małgorzata należy do trzech Orędowników, których atrybutem jest smok, symbolizujący pokonanego szatana. Dwaj inni to Cyriak i Jerzy. Święty Cyriak za pomoc niewolnikom ciężko pracującym przy budowie cesarskich łaźni sam został zmuszony do tej pracy; stał się więc patronem ludzi uciśnionych i uciemiężonych. Bardziej znany w Polsce święty Jerzy jest dla nas wzorem rycerskiej odwagi; do odstąpienia od wiary chrześcijańskiej nie zachęciły go ani obietnice awansu i zaszczytów, ani nie przeraziły go późniejsze tortury.
Oprócz świętego Jerzego w grupie Czternastu Wspomożycieli jest jeszcze dwóch innych żołnierzy. Pierwszy z nich to święty Akacjusz, przedstawiony w żołnierskiej zbroi, z krzyżem w ręku i koroną cierniową na głowie. O jego wstawiennictwo proszą osoby, które walczą o sprawiedliwość. Drugim jest święty Eustachy, który nawrócił się po tym, jak przemówił do niego Jezus za pośrednictwem jelenia. Jego wiary nie osłabiły liczne nieszczęścia, jakie spotkały go w życiu, m.in. porwanie jego rodziny; jest więc orędownikiem dla ludzi, których spotkały ciężkie zrządzenia losu i rodzinne tragedie.
Na trzech z czterech cokołów otaczających Ołtarz Łaski w kościele Vierzehnheiligen stoją święci biskupi: Błażej, Dionizy i Erazm. Świętego Błażeja znamy z błogosławieństwa udzielanego w dniu jego święta, które ma chronić od chorób gardła. Legenda głosi, że uratował kiedyś chłopca dławiącego się ością. Jest patronem lekarzy, krawców, muzyków. Święty Dionizy stoi, trzymając w rękach swoją własną głowę – to przedstawienie ma przypominać o rodzaju jego śmierci, a święty otacza swą opieką osoby cierpiące na ból głowy i proszące o jasność umysłu w trudnych chwilach. Ostatnim z biskupów jest święty Erazm, który w czasie podróży morskiej swoją modlitwą wyprosił uspokojenie burzy, stąd czuwa nad podróżującymi statkami. Za patrona obrali go sobie również tokarze i szewcy.
Patronem podróżujących jest także święty Krzysztof, ten, który przeniósł Jezusa w postaci dziecka przez rzekę i którego opiece polecamy co roku nasze pojazdy. W przypadku bólu głowy, poza świętym Dionizym, można zwrócić się też do świętego Pantaleona, który był lekarzem, a zadano mu śmierć poprzez przybicie gwoźdźmi dłoni do głowy.
Najmłodszym z grupy jest święty Wit, który poniósł męczeńską śmierć, mając zaledwie 12 lat. Ma w ręku książkę, która symbolizuje siłę jego wiary, i towarzyszy mu kogut, znak czujności. Jest patronem młodzieży i przedstawicieli wielu zawodów, jak np. aptekarzy, aktorów, kowali. Jedynym w grupie Czternastu Wspomożycieli, który nie zginął śmiercią męczeńską, jest święty Idzi, francuski pustelnik, a później opat założonego przez siebie klasztoru. Za życia ściągali do niego liczni chorzy i potrzebujący, a po śmierci nadal otacza swoją opieką szczególnie matki karmiące piersią i epileptyków.
Każdy ze Wspomożycieli ma przypisane konkretne orędownictwo, a więc pewne sytuacje życiowe czy grupy zawodowe, które dany święty szczególnie otacza swoją opieką. Najważniejszym jednak zadaniem Czternastu Orędowników, a zarazem istotą całego ich kultu, jest towarzyszenie człowiekowi w godzinie śmierci. O to prosi wierny lud, śpiewając po dziś dzień w bazylice Vierzehnheiligen refren starej pieśni: Czternastu Świętych, wielcy u Boga, pomóżcie nam w potrzebie i śmierci.
Prośmy zatem Czternastu Wspomożycieli o wstawiennictwo w ostatniej drodze życia – pamiętajmy jednak o nich również na co dzień, niech towarzyszą nam w naszych codziennych pracach, troskach i potrzebach.