Bazylika Świętego Krzyża Jerozolimskiego w Rzymie

16 kwi 2023
ks. Stanisław Groń SJ
 

(…) Wszechmogący, wieczny Boże. Ty postanowiłeś dokonać zbawienia rodzaju ludzkiego na drzewie Krzyża. Na drzewie rajskim śmierć wzięła początek, na drzewie Krzyża powstało nowe życie, a szatan, który na drzewie zwyciężył, na drzewie również został pokonany, przez naszego Pana Jezusa Chrystusa. Przez Niego Twój majestat uwielbiają zastępy Aniołów, którzy zawsze się radują w Twojej obecności. Prosimy, aby i nasze głosy przyłączyły się do nich ...

Prefacja o Krzyżu świętym

Bazylika Świętego Krzyża Jerozolimskiego w Rzymie znajduje się w odległości kilkuset metrów od Bazyliki św. Jana na Lateranie i niedaleko od Bazyliki Matki Bożej Większej. Jest zaliczana do siedmiu najważniejszych bazylik rzymskich. Jest jedną z trzech tzw. bazylik mniejszych (oprócz św. Wawrzyńca za Murami i św. Sebastiana). Bazylika ta należy do 44 rzymskich wielkopostnych kościołów stacyjnych. Świątynia ta zwana jest też rzymską Jerozolimą i wiąże się ściśle z postacią św. Heleny – matki cesarza Konstantyna, który jej podarował wspaniały pałac Palatium Sessorianum. Jego część została przekształcona w świątynię w latach 337-344. W jednej z jej kaplic przechowywano relikwie Krzyża świętego, przywiezione do Rzymu w 326 r. z Ziemi Świętej przez św. Helenę. Świątynia przetrwała niejeden najazd i rabunek. Grabili ją Wizygoci, którzy napadli na Rzym w 455 r., Wandale, Saraceni, Normanowie, Francuzi. Historia nie szczędziła temu miejscu strat, ale cenne relikwie zawsze w niej ocalały, ponieważ były zwykle dobrze ukryte. Świątynia przez wieki przechodziła zmienne koleje losu, a nawet popadała w zapomnienie, to znów była odnawiana przez papieży i ich architektów. Opiekowali się nią kolejno: benedyktyni, kanonicy regularni, kartuzi, a wspierali papieże, kardynałowie i zamożni Rzymianie. Od 1561 r. po dzień dzisiejszy opiekę nad nią sprawują cystersi. W 1758 r. świątynia została przebudowana w stylu barokowym przez architektów: Domenico Gregorini i Pietro Passalacqua.

 

 

Po wstąpieniu na tron cesarski w Rzymie, Konstantyn nadał swej matce - św. Helenie - tytuł augusta – (czcigodna, dostojna), który był najwyższym tytułem, jaki mogła otrzymać kobieta w imperium, i to jedynie kobieta należąca do rodziny cesarskiej. Helena została cesarzową rzymską nie w następstwie związku małżeńskiego z władcą imperium, ale z woli swego syna, który podarował jej na siedzibę piękny Pałac Palatium Sessorianum, położony blisko Lateranu na zboczach Eskwilinu. Zamieszkała w nim, a kiedy powróciła z podróży do Ziemi Świętej, część tego budynku przeznaczyła na kaplicę dla przywiezionych przez nią do Rzymu relikwii Krzyża i innych relikwii Męki Pańskiej, odnalezionych w cudowny sposób na Kalwarii. Relikwiami tymi były: jeden z trzech gwoździ, którymi przybito Zbawiciela do Krzyża, fragmenty drzewa Krzyża, a także Titulus Crucis – czyli połowa drewnianej tabliczki, na której napisano z rozkazu Piłata po łacinie, grecku i hebrajsku winę Ukrzyżowanego: Jezus z Nazaretu, Król Żydów. Aby uniknąć kradzieży jakże cennej relikwii, Tititulus Crucis został najprawdopodobniej w IV w., podczas restauracji świątyni przez cesarza Walentyniana II, wmurowany w ścianę nad ołtarzem. Miejsce jego ukrycia zaznaczono cegłą z napisem: Titulus Crucis. W 1143 r. relikwia została wydobyta z kryjówki podczas przebudowy bazyliki przez kardynała Gerardusa Caccianemici (rok później został on papieżem i obrał imię Lucjusza II). Hierarcha nakazał powtórnie zamurować Titulus, tym razem jednak nad łukiem triumfalnym w Kaplicy św. Heleny.

Kolejne odkrycie relikwii nastąpiło po ponad 350 latach – w 1496 r., w trakcie renowacji świątyni przez hiszpańskiego kardynała Mendozę, arcybiskupa Toledo. Wówczas nie zdecydowano się na kolejne wmurowanie relikwii w ścianę, lecz postanowiono publiczne jej wystawienie. Dzięki temu Bazylika Świętego Krzyża Jerozolimskiego szybko stała się jednym z najważniejszych miejsc pielgrzymkowych Rzymu. Gdy w 1798 r. do Rzymu wkroczyły wojska francuskie, doszło do zniszczenia i splądrowania wielu kościołów. Od ostatniego zakonnika, który pozostał w tej bazylice, najeźdźcy zażądali wydania relikwii pasyjnych. Nie otrzymali ich, bo mnisi ukryli je już wcześniej, a Francuzom przekazano tylko puste relikwiarze. Dopiero w 1803 r. wszystkie te relikwie wróciły na miejsce, a nowe relikwiarze dla nich ufundowała hiszpańska księżna Villa-Hermosa. Trzy kawałki prawdziwego Krzyża przechowywane są w pięknym relikwiarzu zaprojektowanym przez Giuseppe Valadiera (1762-1839) w roku 1803. Jednak najbardziej godną podziwu relikwią jest część Titulusa, czyli napisu, który został umieszczony na krzyżu Jezusa (Jan 19, 19-22).

W 1997 r. Titulus Crucis przechowywany w rzymskiej bazylice stał się przedmiotem zainteresowania niemieckiego badacza relikwii i publicysty specjalizującego się w historii Kościoła Michaela Hesemanna (ur. 1964 r.), który postanowił sprawdzić naukowo jego autentyczność. Ku zdumieniu wielu została ona potwierdzona przez współczesne badania i okazało się, że relikwia nie jest ani kopią, ani falsyfikatem.

Relikwiami czczonymi w tej bazylice są też dwa ciernie z korony cierniowej i fragment kamienia ze słupa, przy którym biczowano Jezusa. A relikwią, która budzi wyjątkowe zdziwienie współczesnych nawiedzających to miejsce, jest kość pochodząca podobno ze wskazującego palca niewiernego Tomasza Apostoła. Święta Helena przywiozła także pokaźną ilość ziemi z Golgoty i poleciła rozsypać ją na podłodze rzymskiej kaplicy, a następnie przykryć marmurową posadzką.

Gdy zmarła cesarzowa, jej syn Konstantyn ofiarował cały pałac biskupowi Rzymu. Data śmierci matki cesarza nie jest pewna i umieszcza się ją między 328 r., a nawet 337 r. Jednak wizerunek Heleny znika z monet bitych dopiero wiosną 329 r. Z pierwszej bazyliki konstantyńskiej zachowały się jedynie niektóre fragmenty ścian zewnętrznych. Wnętrze bazyliki, które za czasów św. Heleny stanowiło kryte atrium jej pałacu, dotrwało do naszych czasów, chociaż ulegało wielokrotnej przebudowie.

Przez wieki bazylika była rozmaicie nazywana: Hierusalem, Eleniana, Basilica Sessoriana. Obecna włoska nazwa: Bazylica Santa Croce in Gerusalemme została przyjęta dopiero na początku późnego średniowiecza. W ciągu wieków świątynię poddano znacznej przebudowie, przede wszystkim za papieży: Grzegorza Wielkiego II (715-731) i Hadriana I (771-795). W X w. do bazyliki został dołączony zespół budynków kanoniczych, a papież Leon IX powierzył je w 1049 r. benedyktynom z Monte Cassino. Ci zakonnicy przenieśli się jednak w 1062 r. do kościoła św. Sebastiana i wówczas papież Aleksander II (1061-1073) osadził tam kanoników regularnych, sprowadzonych z kościoła San Ferdinando w Lukce. Oni to za  papieża Lucjusza II (1141-45) przebudowali tę bazylikę w stylu romańskim i jej wnętrze podzielili na trzy nawy; dobudowali też dzwonnicę (ma ona trzy kondygnacje). Gdy siedzibą papiestwa był Awinion, budynki stały opustoszałe aż do 1370 r., kiedy w ostatnim roku swego panowania papież Urban V (1362-1370) oddał je kartuzom. Oni dokonali wielu prac restauracyjnych. W tym okresie bazyliką rządzili hiszpańscy kardynałowie: Pedro Gonzales de Mendoza i Lopez de Carvajal. W 1561 r. po przeniesieniu kartuzów do kościoła Matki Bożej Anielskiej w Termach Dioklecjana, Bazylikę Santa Croce przejęli cystersi z Lombardii z zakonu św. Bernarda i oni do dnia dzisiejszego sprawują nad nią pieczę. Pierwszych znaczących zmian dokonano w 1570 r. To wówczas zbudowano Kaplicę Relikwii. Obecnie fasada bazyliki jest dziełem XVIII-wiecznych architektów: Domenica Gregoriniego i Piotra Passalacqua, którym papież Benedykt XIV Lambertini (1740-1758), powierzył jej przebudowę w stylu barokowym, zakończoną w 1744 r.

W prezbiterium bazyliki w XVIII w. wzniesiono baldachim, a pod ołtarzem głównym umieszczono urnę bazaltową z relikwiami świętych: Cezarego i Atanazego. Na suficie widnieje płótno Corrada Giaquinta (1703-1766):Ukazanie się krzyża w dzień Sądu Ostatecznego. Widzimy na nim scenę w której Najświętsza Maryja Panna przedstawia św. Helenę i Konstantyna Trójcy Świętej. Obraz pochodzi z 1744 r. Natomiast w półkolistej apsydzie, w prezbiterium widnieje cykl fresków: Odnalezienie Krzyża Świętego za sprawą św. Heleny, namalowany przez Antoniazza Romano, który wykonał je w 1492 r. podczas przygotowań do uroczystego Jubileuszu Roku Świętego 1500 w oparciu o Złotą legendę Jakuba de Voragine.

Historię odnalezienia prawdziwego Krzyża na fresku powinno się oglądać, poczynając od strony lewej do prawej. I tak u jego początku widzimy, jak św. Helena, ubrana w żółte szaty, pyta Judę, tj. przyszłego bpa Jerozolimy, gdzie może być ukryty Krzyż, na którym umarł Jezus. Tylko on znał to miejsce. Była to cysterna pod świątynią Wenery, którą cesarz Hadrian zbudował na miejscu Golgoty, a cesarz Konstantyn kazał zburzyć, aby wznieść tam Bazylikę Grobu Pańskiego. Po wskazaniu miejsca ukrycia Krzyża widzimy na fresku scenę odnalezienia trzech krzyży i identyfikację tego, na którym umarł Zbawiciel. Pomocą do tego okazał się przechodzący obok krzyży kondukt żałobny. Helena wpadła na pomysł, aby rozciągnąć zmarłego z konduktu żałobnego na każdym z krzyży. Przy ostatniej próbie położenia trupa na trzecim Krzyżu zmarły ożył. Cud ten odczytano jako potwierdzenie prawdziwości Krzyża, na którym umarł Zbawiciel świata. Przesuwając nasz wzrok w prawo na dalszą część fresku, widzimy, że wskrzeszony zmarły siedzi, a w centrum widnieje duży Krzyż trzymany przez św. Helenę. Klęczy przy nim kardynał Mendoza, tytularz bazyliki w latach 1478-1495 i inicjator jej przebudowy. Dalsza partia fresku przedstawia dzieje Krzyża pozostawionego przez św. Helenę w Jerozolimie. Jedną jego część święta przywiozła do Rzymu, drugą wysłała synowi do Konstantynopola, a trzecią pozostawiła w Jerozolimie. Na fresku widnieje kamienny most i przed nim żołnierze gotowi do bitwy. Z historii wiemy, że w 614 r. król Persów Cosroe podbił Jerozolimę i zabrał ze sobą relikwię Krzyża, a w 627 r. cesarz bizantyjski Herakliusz pokonał w pojedynku Cosroego i tym samym odzyskał cenną relikwię. Fryz ukazuje, jak dumny cesarz zapragnął triumfalnie wjechać do Jerozolimy, ale kiedy dojeżdżał konno do bram miasta, ukazał mu się w chmurze anioł i nakazał mu wejść w pokorze i w stroju pokutnika. W ostatniej scenie fresku widzimy, jak cesarz Herakliusz pozbywa się dostojnych szat i z Krzyżem na plecach pieszo wkracza do Jerozolimy.

Warto dodać, że kiedy w Roku Jubileuszowym 2000 odnawiano ten fresk, potwierdzono autorstwo Antoniazza Romano, które niektórzy błędnie przypisywali malarzom: Pinturicchiemu lub Peruginowi. Uwagę zwiedzających bazylikę przyciąga też widoczny w górnej części apsydy, w mandorli z cherubinów Chrystus błogosławiący. Zbawiciel w lewej ręce trzyma otwartą księgę. Posadzka bazyliki jest autorstwa Cosmatich i pochodzi z XII w.

Celem pątników i turystów odwiedzających tę bazylikę są jej słynne dwie kaplice – po prawej stronie Kaplica św. Heleny, a po lewej Kaplica Piety, znajdująca się częściowo pod ziemią. Prowadzą do nich schody umieszczone po dwóch stronach prezbiterium, jedne służą do wchodzenia, drugie do wychodzenia.  Po prawej stronie prezbiterium schodami w dół dojdziemy na poziom pałacu Heleny – do jej komnaty i prywatnej kaplicy. To tutaj rozsypała ziemię z Golgoty i tu przechowywała przywiezione cenne relikwie.

 

 

Kaplica św. Heleny (obecnie Kaplica Relikwii) nazwana jest także Cubiculum Sanctae Helenae. Cesarz Walentynian III (425-455) zlecił ozdobienie sklepień wspaniałą mozaiką, która została później kompletnie zniszczona. Odtworzył ją na przełomie XV i XVI w. włoski architekt i malarz Baldassare Peruzzi (1481-1536) na podstawie rysunku Melozza da Forlì (1438-1494). Obecnie po pracach restauracyjnych zakończonych w 1995 r. można ją podziwiać w całej krasie, a  połyskujące złotym kolorem ściany kaplicy nadal olśniewają blaskiem. Rzeźba przedstawiająca św. Helenę jest najprawdopodobniej przeróbką starej figury bogini Junony, pochodzącej z jakiejś pogańskiej rzymskiej świątyni. Figurze tej później dodano krzyż, dorobiono ramiona i wyrzeźbiono twarz św. Heleny. Ten marmurowy posąg stoi u wejścia do kaplicy i jest podziwiany przez współczesnych jako przykład mieszaniny sacrum i profanum rzymskiej, pogańskiej bogini i chrześcijańskiej świętej. Do o tej kaplicy flamandzki malarz Peter Paul Rubens namalował trzy płótna: Helena z Krzyżem, Ukrzyżowanie i Koronowanie cierniem. Jednak w 1724 r. obrazy zostały usunięte z powodu wilgoci i sprzedane, a obecnie znajdują się w Grasse we Francji.

Uwagę zwraca mozaika na sklepieniu, wykonana przez Baldassara Peruzziego (1481-1536), przedstawiająca Chrystusa błogosławiącego. Towarzyszą Mu Ewangeliści i cztery przedstawienia historii odnalezienia Krzyża. Na mozaice widoczne są barwne egzotyczne ptaki: papugi i tukany.

Kaplica Relikwii znajduje się w dawnej zakrystii, a przebudowę jej zapoczątkowano w 1930 r. według projektu wybitnego architekta włoskiego Florestano di Fausto (1890-1965), a ukończono dopiero w 1952 r. Dawniej, aż do 1570 r. relikwie przywiezione przez św. Helenę przechowywano pod ziemią, w tzw. prywatnej Kaplicy św. Heleny. Z powodu wilgoci przeniesiono je do specjalnego pomieszczenia. Przechodzi się do niego przez długi korytarz z 14 stacjami Drogi krzyżowej (na lewo od ołtarza głównego). Korytarz ten ma symbolizować wejście na Kalwarię. Rzeźby stacyjne wykonał z brązu Giovanni Nicolini (1872-1956). Tam też umieszczono zdjęcia z opisami relikwii. W westybulu (w przedsionku) przed kaplicą widnieje ikona św. Weroniki, podarowana w 2006 r., jedna z ikon najbardziej czczonych w Rosji. W Kaplicy Relikwii przechowywanych jest 6 relikwiarzy za szybą kuloodporną, w klimatyzowanym pomieszczeniu. Relikwiarze są wykonane według projektu Corrado Mezzana (1890-1952).

Dodajmy jeszcze, że przed wejściem do tej kaplicy znajduje się grób, w którym od 1999 r. spoczywają doczesne szczątki włoskiej Służebnicy Bożej Antonietty Meo (1930–1937), zwanej "Nennoliną". Ta prawie siedmioletnia dziewczynka zmarła na raka, a swoje cierpienia ofiarowała Jezusowi. W latach 30. XX w. mieszkała kilkaset metrów od bazyliki. Obecnie trwa jej proces beatyfikacyjny. W sali obok kaplicy znajduje się od 2002 r. kopia Całunu Turyńskiego, dar arcybiskupa Turynu.

 

 

Kaplica Piety, zwana także Gregoriańską, została zbudowana w latach 1495-1520 na polecenie kardynał Bernardyna Lopeza de Carvajal. Jest ona symetryczna względem Kaplicy św. Heleny i połączona z nią przejściem. Przypomina ona wiernym o boleści Boga Ojca, który poświęca własnego Syna i o boleści Syna Bożego, który poświęca siebie, a także o boleści człowieka, dla którego się On poświęca. Boleść Boga, będąca aktem łaski, różni się od boleści ludzkiej, która jest afektem i współczuciem. W kaplicy znajduje się  marmurowa płaskorzeźba Pietà (1628-1629) i ołtarz św. Grzegorza. Stąd druga nazwa kaplicy. W ołtarzu św. Grzegorza mieści się drogocenny relikwiarz w formie tryptyku, osadzony w srebrnej ramie z ruchomymi drzwiczkami. Zawiera on około 200 szkatułek z relikwiami, a pośrodku znajduje się mozaika z przełomu XIII i XIV w. przedstawiająca Imago pietatis – Chrystusa Boleściwego. Zleceniodawcą prac rozpoczętych w 1380 r., a zakończonych w 1386 r. był prawdopodobnie Raimondo del Balzo – pielgrzymujący do Ziemi Świętej. Po latach rozeszła się wieść, że Chrystus Boleściwy, ukazany w tryptyku wyobrażony jest tak, jak ukazał się papieżowi Grzegorzowi Wielkiemu podczas odprawiania Mszy św. w Bazylice Sessoriana (jako Vir dolorum). Podanie na ten temat powstało z powodu znajdującego się w Bazylice Santa Croce przedstawienia Imago pietatis, pod którym w 1495 r. wyryto napis: Kopia Świętego wyobrażenia Boleści, które papież Grzegorz Wielki kazał namalować w kościele Santa Croce po swej wizji.

Kaplica Piety w Bazylice Świętego Krzyża posiada ołtarz gregoriański ad instar (uprzywilejowany) od 1574 r. Panuje przekonanie, że zmarły, w którego intencji odprawiona jest Msza św. przy tym ołtarzu, ma zapewnione osobiste wstawiennictwo św. Grzegorza Wielkiego, upraszające mu odpuszczenie grzechów.

Bazylika jest włączona do szlaku siedmiu stacjonarnych kościołów rzymskich, wyznaczonego przez Filipa Nereusza w połowie XVI w. Współcześnie bazylika ta stanowi ważne ogniwo w życiu religijnym Rzymu i Kościoła i wciąż przywołuje nawiedzającym tę świątynię pamięć o św. Helenie, matce cesarza Konstantyna, pobożnej, bogobojnej kobiecie, jednej z najważniejszych pątniczek w pierwszych wiekach chrześcijaństwa udających się do Ziemi Świętej. Bazylika jest żywym świadectwem jej wiary i nawrócenia na chrześcijaństwo. Święty Ambroży nie zawahał się sformułować wobec niej takiej pochwały: To wielka kobieta, która ofiarowała cesarzowi dużo więcej, niż od niego otrzymała. Odwiedzając tę bazylikę, pielgrzymi w święta związane z Krzyżem Chrystusa oraz w latach Jubileuszowych mają okazję uzyskać odpust zupełny.

***

zdjęcia: ks. Edward Czaja SJ

 

Warto odwiedzić