Jak Abraham

08 kwi 2013
Benedykt XVI
 

(...) Credo zaczyna się od słów: Wierzę w Boga. Jest to stwierdzenie fundamentalne, pozornie proste w swojej zwięzłości, lecz otwierające na nieskończony świat relacji z Panem i Jego tajemnicą. Wiara w Boga oznacza posłuszeństwo Bogu, przyjęcie Jego słowa i radosne posłuszeństwo Jego objawieniu.

Jak uczy Katechizm Kościoła Katolickiego: Wiara jest aktem osobowym, wolną odpowiedzią człowieka na inicjatywę Boga, który się objawia (nr 166). (…) Gdzie możemy posłuchać Boga, który do nas mówi? Znaczenie fundamentalne ma Pismo Święte, w którym Słowo Boże staje się dla nas słyszalne i umacnia nasze życie „przyjaciół” Boga. Cała Biblia opowiada o objawianiu się Boga ludzkości, cała Biblia mówi o wierze i naucza nas wiary, opowiadając historię, w której Bóg realizuje swój plan odkupienia i staje się bliskim wobec ludzi za pośrednictwem wielu osób, które w Niego wierzą i Jemu się powierzają, aż do pełni objawienia w Panu Jezusie. Bardzo piękny pod tym względem jest (...) 11 rozdział Listu do Hebrajczyków, w którym mowa jest o wierze, a jego autor wskazuje na wielkie postacie biblijne, które nią żyły, stając się wzorem dla wszystkich wierzących: Wiara zaś jest poręką tych dóbr, których się spodziewamy, dowodem tych rzeczywistości, których nie widzimy (11, 1). Oczyma wiary można zatem zobaczyć to co niewidzialne, a serce człowieka wierzącego może pokładać nadzieję ponad wszelką nadzieję, tak jak Abraham, o którym Paweł mówi w Liście do Rzymian, że wbrew nadziei uwierzył nadziei (4, 18).

Właśnie na Abrahamie chciałbym skupić naszą uwagę. To on bowiem jest pierwszą wielką postacią, będącą punktem odniesienia, by mówić o wierze w Boga: Abraham, wielki patriarcha, przykładny wzór, ojciec wszystkich wierzących. (…) Czego żąda Bóg od tego wielkiego patriarchy? Każe mu wyruszyć i opuścić swoją ziemię, by iść do kraju, który mu wskaże: Wyjdź z twojej ziemi rodzinnej i z domu twego ojca do kraju, który ci ukażę (Rdz 12, 1).

(…) Bóg do nakazu dołącza uspokajające słowo, które otwiera przed Abrahamem przyszłość życia w pełni: Uczynię bowiem z ciebie wielki naród, będę ci błogosławił i twoje imię rozsławię... przez ciebie będą otrzymywały błogosławieństwo ludy całej ziemi (Rdz 12, 2-3). (…) Abraham, „ojciec wierzących”, przyjmuje o wezwanie w wierze. (…) Cóż to dla nas oznacza? (…) Gdy mówimy Wierzę w Boga, to znaczy, że na Nim budujemy swe życie, chcemy, aby Jego Słowo każdego dnia je ukierunkowywało w konkretnych wyborach, nie lękając się, że coś z siebie utracimy. Kiedy podczas obrzędu chrztu św. po trzykroć pada pytanie, czy wierzycie w Boga, w Jezusa Chrystusa, w Ducha Świętego, Święty Kościół Katolicki i inne prawdy wiary, potrójna odpowiedź brzmi w liczbie pojedynczej: wierzę, bo moja osobowa egzystencja musi wraz z darem wiary ulec zmianie (...). Za każdym razem, kiedy uczestniczymy w chrzcie, musimy postawić sobie pytanie o to, jak każdego dnia żyjemy wielkim darem wiary.

Abraham, wierzący, uczy nas wiary i jako cudzoziemiec na ziemi ukazuje nam prawdziwą ojczyznę. Wiara czyni nas pielgrzymami na ziemi, wpisanymi w świat i w historię, ale dążącymi do ojczyzny niebieskiej. Wiara w Boga czyni nas zatem nosicielami wartości, które często nie pokrywają się z modą i opinią danej chwili; wymaga od nas przyjęcia kryteriów, które nie są zbieżne z powszechną mentalnością. Chrześcijanin nie powinien lękać się zmierzania „pod prąd”, aby żyć swoją wiarą, przeciwstawiając się pokusie „dostosowania się”. W wielu naszych społeczeństwach Bóg stał się „wielkim nieobecnym”, a Jego miejsce zajęły liczne bożki, przede wszystkim autonomiczne „ja” i żądza posiadania. Także znaczący i pozytywny rozwój nauki i techniki doprowadziły człowieka do złudzenia wszechmocy i samowystarczalności, a narastający egocentryzm spowodował spore zachwianie równowagi w relacjach międzyludzkich i zachowaniach społecznych.

Jednak pragnienie Boga (por. Ps 63, 2) nie wygasło, a ewangeliczne orędzie nadal rozbrzmiewa poprzez słowa i dzieła wielu mężczyzn i kobiet wiary. Abraham, ojciec wierzących, jest nadal ojcem wielu dzieci, które godzą się, by iść w jego ślady, i wyruszają w drogę, będąc posłusznymi względem Bożego powołania, ufając w życzliwą obecność Pana i przyjmując Jego błogosławieństwo, aby stać się błogosławieństwem dla wszystkich. Jest to świat pobłogosławiony wiarą, do której wszyscy jesteśmy wezwani, aby nieustraszenie kroczyć, idąc za Panem Jezusem Chrystusem. Jest to droga niekiedy trudna, naznaczona także próbami i śmiercią, lecz otwierająca na życie w radykalnym przekształceniu rzeczywistości, które można zasmakować i widzieć w pełni jedynie oczyma wiary.

Stwierdzenie wierzę w Boga pobudza nas więc do wyruszenia, do nieustannego wychodzenia z samych siebie, tak właśnie jak Abraham, by nieść w rzeczywistość dnia powszedniego, w której żyjemy, pewność, jaką daje nam wiara: to znaczy pewność obecności Boga w dziejach, także i dziś. Jest to obecność przynosząca życie i zbawienie, która otwiera nas na przyszłość z Nim, dla pełni życia, które nie zazna zmierzchu.

Audiencja środowa, 23 I 2013, tłumaczenie: KAI

 

Przeczytaj także

ks. Stanisław Łucarz SJ
ks. Tadeusz Loska SJ
ks. Stanisław Groń SJ
ks. Robert Grzywacz SJ
ks. Stanisław Łucarz SJ
ks. Tadeusz Loska SJ

Warto odwiedzić