Radość ojca - 15 IX 2013
24. Niedziela zwykła
Ewangelia: Łk 15, 1-32
Zachowanie ojca z przypowieści o marnotrawnym synu nacechowane jest uczuciem, czułością, dobrocią, miłością, miłosierdziem. Gdy młodszy syn odchodzi i roztrwania majątek, ojciec tęskni, oczekuje go.
Nigdy nie traci nadziei. Gdy syn powraca, z radością wybiega mu na spotkanie; wzruszony, przepełniony niecierpliwą miłością. Nie chce słuchać usprawiedliwień syna, gdyż dawno mu przebaczył. Nie oczekuje też zadośćuczynienia, ale sam obdarowuje go szatą, pierścieniem, sandałami. Są to oznaki królewskości, godności, autorytetu, wolności i symbole zaślubin.
Podobna czułość cechuje ojca w relacji do starszego syna. Nie obraża się na lekceważenie z jego strony i złamanie czwartego przykazania. Odsuwa na bok swój honor czy kodeks prawny. Nie zostawia syna ze swym buntem. Rozmawia z nim z miłością, łagodnością i wyrozumiałością. Nie osądza ani nie potępia. Przeciwnie, przekonuje, że wszystko do niego należy.
Obraz miłosiernego ojca z przypowieści w niewielkim stopniu oddaje, czym jest bezinteresowna, absolutna, nieskończona miłość Boga. Ojcowsko- macierzyńska miłość Boga wyraża się w dyskrecji, w akceptacji ryzyka wolności. Jest również nieskończenie cierpliwa. Bóg jest ponad ludzką logiką dawania i brania. Zastępuje ją boską logiką bezwarunkowego i bezinteresownego obdarowywania. Obdarowując, pragnie także jedności swoich dzieci i chce, byśmy byli miłosierni wobec siebie. Miłosierny Ojciec jest szczęśliwy, gdy ludzkie serca są miłosierne i współczujące.
Czy czuję chociażby w małym stopniu serce Boga Ojca (np. gdy moje dziecko lub bliski mi człowiek pobłądzi)? Co dzieje się w sercu Boga Ojca, gdy skruszony po grzechu, powracam? W jaki sposób mogę przyczynić się do radości Boga?