Wyjaśnienie papieskich intencji AM - czerwiec 2013
Ogólna na czerwiec:
Aby przeważała wśród ludów kultura dialogu, słuchania i wzajemnego poszanowania.
Zazwyczaj potrzeba poszanowania wyrasta z problemów wynikłych z konfliktów społecznych i etnicznych, które kończą się walką i tragedią ludzką. Porozumienie stron konfliktu jako skutek „rozmów” wciąż pozostaje naglącą potrzebą. Ale intencja modlitwy na czerwiec zakłada istnienie konfliktu jeszcze bardziej zasadniczego. Powoduje go moralny relatywizm, który nie uznaje niczego za ostateczne, a jako jedyną normę traktuje własne ja i jego pragnienia. Od takiej diagnozy cywilizacji zachodniej rozpoczął Benedykt XVI ośmioletnie posługiwanie na Stolicy Piotrowej. W swych diagnozach podkreślał wielokrotnie, że świat współczesny przeniknięty jest ideologią sekularyzmu, brakiem zmysłu moralnego, skrajnym egoizmem i nietolerancją wobec chrześcijan. Ludzie zapadają w „milczącą apostazję” człowieka sytego, który żyje tak, jakby Bóg nie istniał. Skutkiem jest dominacja antykultury (kultury śmierci), przejawiająca się ucieczką w narkotyki, pogardą dla bliźnich, zwłaszcza słabych, ubogich i cierpiących oraz w seksualność jako rozrywkę bez odpowiedzialności. Na domiar złego decydenci polityczni czują się uprawnieni do tego, by w imię świeckości państwa eliminować chrześcijaństwo z życia publicznego. W tym celu po sługują się środkami przekazu, przez które kształtują i kontrolują świadomość obywateli.
Tymczasem zasada laickości, która jest u podstaw relacji między Kościołem a państwem, ma na celu zdrowy rozdział władzy duchowej od świeckiej i nie powinna zmierzać do wykluczenia wierzących z udziału w życiu społecznym. Laickie nieprzejednanie i walka zamiast dialogu są dla wszystkich szkodliwe. Upraszajmy u Boga łaskę opamiętania, aby w sytuacji duchowego kryzysu i czasów patologii niszczących wizerunek Boga i szansę na dobrą przyszłość przeważyła kultura dialogu, słuchania i wzajemnego poszanowania.
Misyjna na czerwiec:
Aby tam, gdzie wpływ sekularyzacji jest silniejszy, wspólnoty chrześcijańskie potrafiły skutecznie prowadzić nową ewangelizację.
Nastały czasy, w których wiara ludzi ochrzczonych gwałtownie słabnie albo nawet wygasa. Sprawa ma zasięg globalny – dotyczy ludzi żyjących na całym świecie. Przyczyny tkwią w radykalnie zmienionych okolicznościach życia na wszystkich jego poziomach: społecznym, kulturalnym, ekonomicznym, politycznym, nawet religijnym. Udaremnia to zakorzenienie wiary w sercu człowieka oraz jej obecność w relacjach międzyludzkich i publicznych. Potrzeba nowej ewangelizacji – prowadzenia ludzi naszych czasów do osobistego spotkania z Jezusem – stała się sprawą naglącą zarówno w tych regionach świata, gdzie ewangelizacja nastąpiła przed wiekami, jak i tam, gdzie dokonały jej ostatnie pokolenia misjonarzy. Nie chodzi o to, by wszystko zacząć od początku, ale o kontynuację w nowy sposób tego, co rozpoczęli Apostołowie po otrzymaniu zapowiedzianego przez Zmartwychwstałego Pana daru Ducha Świętego, po dniach oczekiwania spędzonych na modlitwie w towarzystwie Matki Jezusa.
Nowa ewangelizacja adresowana jest zasadniczo do osób, które choć zostały ochrzczone, oddaliły się od Kościoła i żyją bez odnoszenia się do praktyki chrześcijańskiej; sprzyjać ma ich nowemu spotkaniu z Panem, który napełnia nasze życie głębokim sensem i pokojem; aby pomóc w odkryciu na nowo wiary, źródła łaski, niosącej radość i nadzieję w życie osobiste, rodzinne i społeczne (Benedykt XVI, homilia na rozpoczęcie XIII Zwyczajnego Zgromadzenia Synodu Biskupów, Rzym 7 X 2012). Tak czy inaczej na sprawę patrząc, zaczyna się nowy etap w życiu Kościoła, który dotyczy wszystkich ludzi. Także nas. Dlatego od stycznia 2014 r. obie intencje AM otrzymają nowe określenie.