Prześladowani z powodu imienia Jezus

17 wrz 2013
ks. Stanisław Cieślak SJ
 

Powierzając swoim uczniom misję głoszenia królestwa niebieskiego, Jezus Chrystus nie krył przed nimi, że staną się celem prześladowań, nawet ze strony najbliższych członków rodziny: Będziecie w nienawiści u wszystkich z powodu mego imienia. Jednocześnie Zbawiciel zachęcał uczniów do wytrwałości w prześladowaniach oraz zapewnił ich: Lecz kto wytrwa do końca, ten będzie zbawiony (Mt 10, 22).

Na przestrzeni 2000 lat wielokrotnie dochodziło do prześladowań uczniów Chrystusa. Nie ustały one nawet wraz z ogłoszeniem 10 grudnia 1948 roku przez Ogólne Zgromadzenie ONZ Powszechnej Deklaracji Praw Człowieka, która walcząc o wolność i godność człowieka, ogłosiła w artykule 18.: Każdy człowiek ma prawo wolności myśli, sumienia i wyznania; prawo to obejmuje swobodę zmiany wyznania lub wiary oraz swobodę głoszenia swego wyznania lub wiary bądź indywidualnie, bądź wespół z innymi ludźmi, publicznie i prywatnie, poprzez nauczanie, praktykowanie, uprawianie kultu i przestrzeganie obyczajów.

Mimo tej i innych deklaracji oraz konstytucji państw gwarantujących obywatelom wolność sumienia i wyznania, wyznawanie wiary w Jezusa Chrystusa w wielu krajach świata wciąż wymaga od chrześcijan heroicznej odwagi i męstwa. Uczniowie Jezusa są nadal prześladowani i zabijani.

Prześladowania chrześcijan oraz różne formy ich dyskryminacji występują nawet w tych krajach, które przyjęły chrześcijaństwo przed wieloma wiekami, wyznają zasady demokratyczne i podkreślają, że są państwami prawa. Dochodzi w nich do obrażania i wyszydzania symboli religijnych, a także zmuszania chrześcijan do wyrzekania się lub ukrywania wartości chrześcijańskich w imię wypaczonego pojęcia wolności lub rozdziału państwa od Kościoła. Antyklerykalne uprzedzenia nie pozwalają wielu ludziom dostrzec, że chrześcijanie padają ofiarami agresji ze strony fanatycznych wyznawców innych religii i krwawych reżimów komunistycznych. Zachodnie media milczą lub nie poświęcają dostatecznej uwagi zbrodniom popełnianym na uczniach Chrystusa.

Najbardziej dramatyczna sytuacja chrześcijan panuje w tych krajach, gdzie stanowią mniejszość. Chrześcijanie są spychani na margines społeczeństwa oraz poddawani różnym formom dyskryminacji i prześladowania. W niektórych krajach chrześcijanie nie są zatrudniani, mają też zamknięte drogi awansu społecznego w instytucjach publicznych: administracji, szkolnictwie, wojsku i policji. Znane są przypadki wyrzucania chrześcijan z pracy. W dzielnicy Bagdadu, al-Dora, chrześcijanie zostali postawieni przed ultimatum: albo konwersja na islam, albo opuszczenie domów. Z wielu krajów dotkniętych krwawymi prześladowaniami chrześcijan (np. Iraku, Syrii) trwa ich exodus.

Trudny okres przechodzą chrześcijanie w krajach arabskich Afryki i Bliskiego Wschodu, dokąd zawitała „Arabska Wiosna”. Trwające od 17 grudnia 2010 roku protesty społeczne i konflikty zbrojne wybuchły tam z powodu niezadowolenia ludzi z warunków życiowych (bezrobocie, rosnące ceny żywności, korupcja, nepotyzm, ograniczanie swobód demokratycznych przez reżimy autokratyczne) oraz słusznych postulatów demokratyzacji życia społecznego. Zdarza się jednak, że nawet po demokratycznych wyborach, występują akty przemocy i różne formy dyskryminacji oraz prześladowania żyjących tamże od stuleci chrześcijan.

W wielu krajach Azji i Afryki za przejście na chrześcijaństwo płaci się najwyższą cenę – życiem. Wysokie kary, włącznie z karą śmierci, spotykają tych, którzy posiadają w domu Pismo Święte. W krajach, gdzie istnieją nacjonalistyczne ugrupowania islamskie lub hinduistyczne tolerowane przez władze, doszło i dochodzi do pogromów chrześcijan oraz niszczenia ich świątyń, szkół i domów (np. w 2008 roku w stanie Orissa w Indiach). Wśród ofiar pogromów są także misjonarze katoliccy.

Bez żadnej przesady można powiedzieć, że chrześcijaństwo jest najbardziej prześladowaną religią na świecie. Prześladowaniu chrześcijan bezradnie przyglądają się potężne instytucje państwowe i międzynarodowe, które – chociaż są do tego powołane – rzadko i mało skutecznie interweniują wobec naruszania prawa do wolności wyznania.

Przypadki prześladowania wierzących w Jezusa Chrystusa na całym świecie dokumentuje międzynarodowa organizacja pozarządowa związana z Kościołem katolickim „Pomoc Kościołowi w Potrzebie” (Kirche in Not). Organizację, która zasługuje na miano wielkiego dzieła miłości XX wieku, założył w 1947 roku holenderski ksiądz norbertanin o. Werenfried van Straaten (1913-2003). Wydaje ona raporty „Prześladowani i Zapomniani” informujące o skali prześladowania chrześcijan w świecie oraz mobilizuje ludzi dobrej woli do akcji pomocy prześladowanym.

Chrześcijaństwo wciąż wymaga od swych wyznawców gotowości do złożenia świadectwa wiary, nawet przypieczętowania go krwią. Pamiętajmy o zapomnianych, prześladowanych wyznawcach Chrystusa, którzy nierzadko odczuwają obojętność chrześcijańskich państw Zachodu. W imię ludzkiej solidarności i wspólnoty wiary wstawiajmy się na forum międzynarodowym za prześladowanymi braćmi i siostrami w wierze, uwrażliwiajmy opinię publiczną na ich tragiczny los oraz udzielajmy im pomocy materialnej i duchowej, ofiarując im także azyl.

 

Warto odwiedzić