Antiqua Et Nova - O relacji między sztuczną inteligencją a ludzką inteligencją
Wpływ sztucznej inteligencji (ang. artificial intelligence, AI) na naszą cywilizację to obecnie jeden z szeroko dyskutowanych tematów zarówno w branży technologicznej, jak i w życiu codziennym.
Obojętnie, czy ktoś jest entuzjastą nowych technologii, czy też z rezerwą podchodzi do jej rozwoju, niejednokrotnie słyszał różne opinie na temat sztucznej inteligencji. Niewątpliwie, możliwości sztucznej inteligencji wprowadzają w kolejny etap rewolucji przemysłowej i informacyjnej – natomiast wątpliwości pojawiają się odnośnie do jej używania: czy przyniesie ludzkości korzyści, czy raczej jest realnym dla niej zagrożeniem, które należy brać pod uwagę? W tym kontekście w dniu 28 stycznia 2025 r. dwie dykasterie Kurii Rzymskiej: Dykasteria ds. Doktryny Wiary i Dykasteria ds. Kultury i Edukacji wydały notę „Antiqua et nova na temat relacji między sztuczną inteligencją a inteligencją ludzką”. W pierwszym zdaniu tego dokumentu czytamy: Z mądrością zarówno starożytną, jak i nową (Antiqua et Nova, por. Mt 13, 52) jesteśmy wezwani do refleksji nad obecnymi wyzwaniami i możliwościami, jakie stwarza postęp naukowy i technologiczny, w szczególności niedawny rozwój sztucznej inteligencji. Tradycja chrześcijańska uważa dar inteligencji za istotny aspekt tego, jak ludzie zostali stworzeni „na obraz Boży” (Rdz 1, 27). Wychodząc od integralnej wizji osoby ludzkiej i biblijnego powołania do „uprawiania” i „utrzymywania” ziemi (Rdz 2, 15), Kościół podkreśla, że ten dar inteligencji powinien być wyrażany poprzez odpowiedzialne wykorzystanie rozumu i umiejętności technicznych w zarządzaniu stworzonym światem (AN, nr 1).
Te same treści, chociaż w skróconej formie, zawiera przesłanie, które Ojciec Święty Franciszek skierował do prof. Klausa Schwaba, przewodniczącego Światowego Forum Ekonomicznego, z okazji dorocznego spotkania odbywającego się w Davos w Szwajcarii w dniach 20-24 stycznia 2025 r. Papież Franciszek podkreśla w swoim przesłaniu, że sztuczna inteligencja ma naśladować ludzką inteligencję, która ją zaprojektowała, stawiając tym samym wyjątkowy zestaw pytań i wyzwań. W przeciwieństwie do wielu innych ludzkich wynalazków sztuczna inteligencja jest szkolona w oparciu o wyniki ludzkiej kreatywności, co umożliwia jej generowanie nowych – szeroko rozumianych wytworów - z poziomem umiejętności i szybkością, które często rywalizują lub przewyższają ludzkie możliwości, budząc krytyczne obawy o jej wpływ na rolę ludzkości w świecie. Powyższa charakterystyka oddaje podstawowe cechy sztucznej inteligencji i wskazuje zarazem na rodzące się w związku z nią pytania. Tym samym Kościół katolicki włączył się w szeroką dyskusję na temat sztucznej inteligencji i jej obecności w życiu osób wierzących, jak i niewierzących.
Wąska sztuczna inteligencja
Należy podkreślić, że urządzenia oparte o wąską sztuczną inteligencję są obecne od wielu lat. Wąska sztuczna inteligencja (ang. Narrow AI lub Weak AI) odnosi się do systemów sztucznej inteligencji zaprojektowanych do wykonywania konkretnych, wyspecjalizowanych zadań.
W roku 1997 komputer Deep Blue pokonał mistrza świata w szachach Gari Kasparowa, a niecałe dwadzieścia lat później (2016) program komputerowy AlphaGo wygrał w starochińską, planszową grę Go z arcymistrzem Lee Sedolem w stosunku 1:4. Wprawdzie zasady gry Go są banalnie proste, ale złożoność gry, możliwości kombinacji wielokrotnie przewyższają złożoność gry w szachy. Stąd uważano, że do grania w Go potrzeba ludzkiej intuicji, inteligencji, kreatywności. Spoglądając na wynik rozgrywek i na ich przebieg, należy dodać, że program AlphaGo ani się nie męczy, ani nie czuje presji.
W 2020 r. ukazały się pierwsze artykuły i opowiadania napisane przez sztuczną inteligencję. Teksty były na tyle wiarygodne, że osoby nawet nie podejrzewały, że stworzył je komputer. Powyższe przykłady dotyczą wyspecjalizowanych programów sztucznych inteligencji, opierających się na wykorzystaniu tzw. sztucznych sieci neuronowych, które z kolei symulują działania naszych neuronów w mózgu, na których „operuje” nasza naturalna inteligencja. Zastosowanie sztucznej inteligencji już od wielu lat znajdujemy wszędzie: od naszych telefonów komórkowych, poprzez chatboty, które pomagają nam skontaktować się z właściwą osobą w jakimś urzędzie lub zamówić najbliższą taksówkę, po odczytywanie skomplikowanych danych przy urządzeniach medycznych. Sztuczna inteligencja wspiera radiologów przy obrazowaniu części ciała człowieka, trafnie opisuje badania rentgenowskie. Potrafi zauważyć zmiany, które mogą umknąć specjalistom i ekspertom. Wspiera optymalizację procesów produkcyjnych w przemyśle, jest także wykorzystywana w technikach zbrojeniowych.
W odróżnieniu od wąskiej sztucznej inteligencji, obecnie rozwija się technologia w kierunku ogólnej sztucznej inteligencji (ang. Artificial General Intelligence, AGI), która teoretycznie miałaby zdolność rozwiązywania dowolnych kompleksowych problemów w sposób ściśle zbliżony do ludzkiego.
ChatGPT vs. DeepSeek: milowy krok w stronę ogólnej sztucznej inteligencji
Pod koniec roku 2022 r. pojawił się ChatGPT, który na stałe wkroczył w nasze życie. Potrafi tworzyć teksty o dowolnej złożoności i tematyce, komponować raporty i opowiadania, napisać zabawną historię lub podpowiedzieć pomysły na nowe projekty. Po prostu zaczynamy pisać pytania, a ChatGPT stara się rozwiązać nasze codzienne problemy z łatwością i precyzją: od podania przepisu na ciasto drożdżowe po rozwiązywanie problemów matematycznych. Materiały te można wykorzystać w pracy, szkole czy na studiach. Ponadto jest dostępny przez całą dobę, nie denerwuje się i nie jest chimeryczny. W bieżącym roku hitem internetu stał się chiński model DeepSeek, przez wielu oceniany jako darmowa konkurencja dla ChatGPT. Dzięki aplikacji DeepSeek można również za darmo realizować takie zadania jak: analiza obrazów, tworzenie dokumentów, przeszukiwanie internetu.
Zwracając uwagę na postęp powodowany sztuczną inteligencją, należy także pamiętać o jej tzw. ciemnej stronie. Przykładem może być technika łączenia i nakładania zdjęć nieruchomych i ruchomych na zdjęcia lub filmy źródłowe. Uzyskuje się tym samym niemal identyczne, realistyczne ruchome obrazy stosowane w nagraniach filmowych. Otwiera to szerokie możliwości manipulacji, prowadzących do skompromitowania konkretnej osoby, a na szerszą skalę rozprzestrzenienie informacji może na przykład wpłynąć na wyniki wyborów politycznych. Na bazie sztucznej inteligencji pojawiają się nowe odmiany przestępstw polegające na wyłudzaniu danych osobowych lub środków finansowych; rozwinęły się one na szeroką skalę.
Mówiąc o wąskiej sztucznej inteligencji, należy zdawać sobie sprawę, że nie chodzi jedynie o możliwości techniczne i informatyczne jej wykorzystania i rozwoju. Rośnie potrzeba interdyscyplinarnego analizowania jej modeli, potrzeba osób i instytucji zajmujących się nią także pod kątem prawnym, ekonomicznym, społecznym, a zwłaszcza etycznym. Dobrym pomysłem jest otwieranie studiów interdyscyplinarnych – zajmujących się ergonomicznym używaniem ludzkiej i sztucznej inteligencji. Trudno powiedzieć, jakie zawody pojawią się w przyszłości, ale wiemy, że sztuczna inteligencja raczej nie zniknie z naszego życia. Potrzebni będą zarówno specjaliści od tworzenia i zarządzania dużymi modelami, jak i niezbędni będą prawnicy i etycy, którzy wprowadzą regulacje chroniące ludzi przed negatywnymi jej skutkami. Ważni będą eksperci, którzy obiektywnie wskażą dobre oraz złe strony korzystania ze sztucznej inteligencji dla społeczeństwa i jednostki. Pojawia się konieczność specjalistów, którzy zaproponują, jak wykorzystać sztuczną inteligencję we wszelkich działaniach państwa, które pośrednio lub bezpośrednio dotyczą nas i są podejmowane w celu zaspokojenia potrzeb społeczeństwa.
(Trans)humanizm
Innego rodzaju niepokoje wzbudzają prace nad tzw. super lub ogólną sztuczną inteligencją, która miałaby naśladować lub rozumieć naszą ludzką inteligencję i nasze zachowania. W konsekwencji ma to prowadzić do powstania urządzeń cechujących się samoświadomością, których możliwości miałyby przekraczać zdolności naszej ludzkiej inteligencji, czyli ich wynikiem miałby być tzw. transhumanizm (przekroczenie możliwości ludzkiej inteligencji). Prowadzone w tym kierunku badania nad sztuczną superinteligencją zakładają, że będzie ona posiadać emocje, przekonania, pragnienia i doświadczenia podobne do ludzkich. Tego typu rozwoju nie można lekceważyć i zaliczać do czysto futurystycznych spekulacji.
Víctor Manuel kard. Fernández i José kard. Tolentino de Mendonça, autorzy dokumentu Antiqua et Nova, nawiązując do super sztucznej inteligencji zaznaczają, że podczas gdy każda aplikacja „wąskiej sztucznej inteligencji” jest przeznaczona do określonego zadania, wielu badaczy dąży do opracowania tzw. „sztucznej inteligencji ogólnej” - pojedynczego systemu zdolnego do działania we wszystkich domenach poznawczych i wykonywania dowolnego zadania w zakresie ludzkiej inteligencji (AN, nr. 9). Niektórzy twierdzą nawet, że system ten może pewnego dnia osiągnąć stan „superinteligencji”, przewyższając ludzkie zdolności intelektualne, lub przyczynić się do „super długowieczności” dzięki postępom w biotechnologii. Inni jednak obawiają się, że te możliwości, nawet jeśli hipotetyczne, mogą pewnego dnia przyćmić ludzką osobę, podczas gdy jeszcze inni z zadowoleniem przyjmują tę potencjalną transformację. Tutaj można zobaczyć główne stanowiska „transhumanistów” i „posthumanistów”. Wspomniani autorzy podkreślają, że jak każdy produkt ludzkiej kreatywności sztuczna inteligencja może być ukierunkowana na pozytywne lub negatywne cele (AN, nr 40). Kiedy jest używana w sposób, który szanuje ludzką godność i promuje dobrobyt jednostek i społeczności, może pozytywnie przyczynić się do ludzkiego powołania. Jednak, podobnie jak we wszystkich obszarach, w których ludzie są powołani do podejmowania decyzji, również tutaj pojawia się cień zła. Tam, gdzie ludzka wolność pozwala na wybór tego co złe, moralna ocena tej technologii będzie musiała uwzględniać sposób, w jaki jest ona kierowana i wykorzystywana.
Stanowisko Kościoła Katolickiego
Papież Franciszek we wstępie dokumentów Stolicy Apostolskiej zwraca uwagę, że samo użycie słowa „inteligencja” w odniesieniu do sztucznej inteligencji jest błędnym określeniem, ponieważ nie jest ona sztuczną formą ludzkiej inteligencji, ale raczej jej produktem. Prawidłowo używana sztuczna inteligencja pomaga człowiekowi w wypełnianiu jego powołania, w wolności i odpowiedzialności. Podobnie jak inne ludzkie działania i rozwój technologiczny, sztuczna inteligencja musi być ukierunkowana na osobę ludzką i stać się częścią wysiłków zmierzających do osiągnięcia „większej sprawiedliwości, szerszego braterstwa i bardziej humanitarnego porządku stosunków społecznych”, które są cenniejsze niż postępy w dziedzinie techniki (Gaudium et spes, 35; por. Katechizm Kościoła Katolickiego, 2293).