Słowo Życia - grudzień 2006
3 grudnia 2006 - I NIEDZIELA ADWENTU
Ten, który przychodzi
Dzisiejsze czytania ukazują szeroką panoramę dziejów zbawienia. W centrum jest Chrystus przychodzący. Bóg zapowiedział: wzbudzę Dawidowi Odrośl sprawiedliwą (Jr 23, 5n), Mesjasza. A potem wydarzyła się tragedia: niewola babilońska. Czyżby Bóg zapomniał o swej obietnicy? Nie! To naród zerwał przymierze z Nim i dlatego mógł powiedzieć: może być także zerwane moje przymierze z Dawidem, by nie miał syna (Jr 33, 21). Bóg jednak nie uzależnił spełnienia swoich obietnic mesjańskich od wierności czy niewierności narodu. W I czytaniu (Jr 33, 14-16) oznajmia: mimo waszej niewierności wypełnię pomyślną zapowiedź - wzbudzę Dawidowi potomka sprawiedliwego. On wymierzy prawo i sprawiedliwość na ziemi, ludzie dostąpią zbawienia i będąmieszkać bezpiecznie.
Bóg dotrzymał słowa. Jezus - Odrośl Sprawiedliwa i Potomek Sprawiedliwy - przychodzi na świat. Obietnice z Nim związane wypełnią się wtedy, gdy powróci na obłokach z wielką mocą i chwałą. O swym drugim przyjściu Jezus mówi w Ewangelii (Łk 21, 25-28. 34-36). Poprzedzi je kosmiczna katastrofa: znaki na niebie i ziemi, a moce niebios zostaną wstrząśnięte. Jeżeli będziemy czuwać i modlić się, to ten dzień nie spadnie na nas jak potrzask. Gdy na niebie i ziemi pojawią się znaki zapowiadające koniec świata, a bezradne narody ogarnie trwoga, wtedy możemy nabrać ducha i podnieść głowy, ponieważ zbliża się nasze odkupienie - ostateczne!
Z II czytania (1 Tes 3, 12 - 4, 2) dowiadujemy się, czego Bóg oczekuje od nas, którzy żyjemy pomiędzy pierwszym a drugim przyjściem Jezusa: aby potęgowała się nasza wzajemna miłość; abyśmy stawali się coraz doskonalszymi i podobali się Bogu; abyśmy zachowali nakazy, które otrzymaliśmy za pośrednictwem apostołów od naszego Pana Jezusa, zawarte w Ewangelii.
Dla człowieka, który nie chce spotykać się z Chrystusem, który przychodzi w wydarzeniach i znakach czasu, w drugim człowieku, a przede wszystkim w słowie, pod znakami chleba i wina podczas Eucharystii - dla takiego człowieka wielkim wstrząsem będzie spotkanie z Chrystusem, gdy powróci z wielką mocą i chwałą.
10 grudnia 2006 - II NIEDZIELA ADWENTU
Wszyscy ujrzą zbawienie
Skończyła się niewola babilońska (538 r. przed Chr.). Jedni wrócili do kraju, wielu pozostało na wygnaniu, Jerozolima podnosi się z gruzów. Oto początek i zapowiedź przyszłego zbawienia - mówi Baruch w I czytaniu (Ba 5, 1-9). Dlatego złóż szatę smutku i utrapienia, Bóg poprowadzi Izraela do światła swej chwały. Prorok roztacza wizję nowej, idealnej Jerozolimy, w której zgromadzą się wszyscy uprowadzeni niegdyś do niewoli. Podobnie jak wyjście z Egiptu, tak i powrót z Babilonu będzie dziełem Boga-Wybawiciela, dziełem Jego miłosierdzia. Wyszli pieszo pędzeni przez wrogów, a Bóg przyprowadzi ich niesionych z chwałą, jakby na tronie królewskim.
Z Ewangelii (Łk 3, 1-6) wynika, że ta wizja zaczęła się spełniać, gdy Jan Chrzciciel, zaczął głosić chrzest nawrócenia: Przygotujcie drogę Panu, prostujcie Jemu ścieżki; każda dolina niech będzie wypełniona, każda góra i pagórek zrównane, drogi kręte niech staną się prostymi, a wyboiste drogami gładkimi - tzn. nawracajcie się, pokutujcie, przestańcie grzeszyć! Wtedy wszyscy ludzie ujrzą zbawienie Boże.
Jeszcze większe wymagania stawia św. Paweł (Flp 1, 4-6. 8-11). Nasza miłość, zapoczątkowana nawróceniem, powinna się coraz bardziej udoskonalać, aby się przygotować na dzień Chrystusa - na ostateczne spotkanie z Nim. Mamy przechodzić od tego, co dobre, do tego, co lepsze, i w ten sposób pomnażać plon sprawiedliwości- wzrastać w świętości. Nasze życie chrześcijańskie winno być rozeznawaniem tego, co lepsze, milsze Bogu i bliższe naszemu zbawieniu.
W dniu Chrystusa liczyć się będą tylko owoce i plony, które wydaje wiara i miłość.
17 grudnia 2006 - III NIEDZIELA ADWENTU
Bóg jest między nami
Sofoniasz (So 3, 14-18) wzywa naród do radości, bo Bóg oddalił wyroki na ciebie z powodu twoich grzechów, bałwochwalstwa i niesprawiedliwości społecznej. Głównym powodem radości jest to, że Pan, twój Bóg, jest pośród ciebie. Mocarz, który daje zbawienie.
O nadejściu Mocarza, który dokona również sądu, opowiada Ewangelia (Łk 3, 10-18). Jan Chrzciciel nawołuje do nawrócenia i udziela chrztu. Wszyscy snuli domysły, czy nie jest on Mesjaszem. Odpowiada im: Nie jestem,lecz idzie mocniejszy ode mnie. On będzie was chrzcił Duchem Świętym i ogniem. Pytały go tłumy: cóż mamy czynić? A on wszystkich zachęcał, by się dzielili z innymi tym, co posiadają; od celników żąda sprawiedliwości, żołnierzom nakazuje, aby się nad nikim nie znęcali i nikogo nie uciskali. Oto znaki nawrócenia i źródło prawdziwej radości.
Do radości wzywa również św. Paweł w II czytaniu (Flp 4, 4-7). Chociaż pisze w więzieniu i oczekuje na śmierć, jego słowa pełne są Bożego pokoju i radości. Powód tej radości jest ten sam, co w I czytaniu: Pan jest blisko!Bliski jest dzień śmierci Apostoła i spotkania się z Chrystusem. Bliski jest dzień Jego powtórnego przyjścia. Sam Jezus jest mu bliski poprzez miłość, która go z Nim łączy.
Twój Bóg, jest pośród ciebie - Mocarz, który daje zbawienie - Pan jest blisko - Bóg jest między nami.Słowa te określają istotę Eucharystii. Kto nią żyje, będzie łagodny i życzliwy wobec wszystkich ludzi, będzie miał poczucie bezpieczeństwa i pokoju. Żadne wydarzenie, choćby najbardziej przykre, nie zniweczy w nim radosnego oczekiwania. W cierpieniu będzie się uśmiechał poprzez łzy. W każdej sprawie będzie się modlił do Boga i dziękował Mu.
24 grudnia 2006 - IV NIEDZIELA ADWENTU
Nowy Dawid
Królowie z domu Dawidowego nie wypełnili swego posłannictwa. Dlatego Bóg przez proroka Micheasza (Mi 5, 1-4) zapowiada: nie z Jerozolimy ale z nic nie znaczącego Betlejem wyjdzie nowy Dawid, Zbawiciel (por. Mt 2, 6).
Nie będzie On tylko ludzkim potomkiem Dawida, bo Jego początek i pochodzenie od dni wieczności. On nie tylko skupi przy sobie podzielone i rozproszone pokolenia Izraela, ale Jego władza rozciągnie się aż do krańców ziemi, zapanuje powszechny pokój, owszem On sam będzie pokojem. Jego władza będzie zarazem królewska i pasterska, ludzka i boska: będzie ich pasterzem mocą Pana, a wszyscy będą żyli bezpiecznie. Zanim się wypełnią te przepowiednie, Pan wyda ich aż do czasu, kiedy porodzi, mająca porodzić.
Wnikając w Ewangelię (Łk 1, 39-45) widzimy, jak te ostatnie słowa się spełniają: naród izraelski - wydany - żyje w niewoli rzymskiej; Maryja, spiesząca do św. Elżbiety, to zapowiedziana mająca porodzić Nowego Dawida. Przybycie Maryi powoduje, że dom Elżbiety napełnia się radością - jej syna, ukrytego w jej łonie, i ją samąnapełnia Duch Święty. To On objawił Elżbiecie tajemnicę Wcielenia, którą znała tylko Maryja. W świętym uniesieniu Elżbieta nazywa Ją błogosławioną między niewiastami i dodaje: błogosławiony jest owoc Twojego łona. Maryja odpowiada hymnem: Uwielbiaj duszo moja Pana. Słowa powitania i hymn Maryi stały się codzienną modlitwą Kościoła.
I czytanie zapowiada narodzenie Nowego Dawida, Ewangelia opowiada o spełnieniu się tej przepowiedni w świetle przeżyć Maryi i Elżbiety, a II czytanie (Hbr 10, 5-10) wnika w odczucia i odsłania myśli Chrystusa przychodzącego na świat: oto idę, abym spełniał wolę Twoją; utworzyłeś mi ciało - złożył je na całopalną ofiarę, przez którą zostaliśmy uświęceni raz na zawsze.
Potęgi zła - szatan, grzech i śmierć - wciąż zagrażają ludzkości. Ale my już odnosimy nad nimi zwycięstwo, gdy czerpiąc moce i światła z Eucharystii, staramy się - jak tylko potrafimy - pełnić wolę Twoją, Boże.
24 grudnia 2006 - WIECZORNA MSZA WIGILIJNA
Tego wieczora poznacie, że Pan przyjdzie
Zakończyła się niewola babilońska. Sytuacja powracających do kraju jest ciężka. Bóg zdaje się milczeć. Ale prorok nie może milczeć: nie umilknę, nie spocznę. Niezmordowanie przypomina Bogu o nędzy swego ludu, a ludowi głosi słowa nadziei: są one treścią pierwszego czytania (Iz 62, 1-5). Bóg nie opuści swego ludu!
Gdy Maryja stała się brzemienna za sprawą Ducha Świętego, Bóg przemówił przez swego Syna, Jezusa Chrystusa. Jest On obecny wśród nas jako ostateczne i wieczne Słowo Boga do ludzi. Już nigdy nie zamilknie. Rodowód jest swoistą panoramą i syntezą historii zbawienia. W życiu wymienionych w nim osób widać stałą troskę Boga o Jego lud (Mt 1, 1-25).
Podobnie św. Paweł (Dz 13, 16-17. 22-25) kreśli krótką syntezę historii zbawienia, począwszy od Abrahama i innych ojców narodu wybranego aż po czasy św. Jana Chrzciciela. Św. Paweł jest świadkiem Jezusa Chrystusa, w którym spełniają się wszystkie obietnice i zapowiedzi. Przeminęły czasy, w których Bóg milczał.
Naszą odpowiedzią jest udział w Eucharystii i stałe nawracanie się. Kto się nawraca i staje nowym człowiekiem, łatwo rozpozna w Jezusie swego Zbawcę i Odkupiciela i bez trwogi pójdzie na spotkanie z Nim jako swoim Sędzią.
31 grudnia 2006 - ŚWIĘTO ŚWIĘTEJ RODZINY
Sercami waszymi niech rządzi pokój Chrystusowy
W centrum czytań jest rodzina i zasady życia domowego. Gdy gaśnie wiara, automatycznie upada moralność, a wtedy rozpada się rodzina. Tak jest dzisiaj, tak było za czasów Syracydesa (Syr 3, 2-6. 12-14). Przypomina on czwarte przykazanie: Kto czci Ojca i szanuje matkę - oddaje cześć Bogu. Wyraża się to w opiece nad rodzicami będącymi w podeszłym wieku. Ten, kto czyni takie gesty miłosierdzia, jakby skarby gromadził i zyskuje odpuszczenie grzechów. Tymi zasadami kierowała się Święta Rodzina.
O bolesnym wydarzeniu z jej życia opowiada Ewangelia (Łk 2, 41-52). 12-letni Jezus pozostaje w świątyni. On kocha swoich rodziców i jest im posłuszny, ale równocześnie wie, że powinien być w tym, co należy do JegoOjca - chociażby tylko przez trzy dni. Rodzice są tym boleśnie zaskoczeni. Wszyscy potrzebują dłuższego czasu: rodzice, aby to wszystko zrozumieć; Jezus potrzebuje całej młodości, aby przygotować się do wypełnienia swego posłannictwa; my, abyśmy zrozumieli Jezusa i całym sercem przyjęli Jego naukę i Jego samego.
II czytanie (Kol 3, 12-21) zawiera wzniosłe zasady, według których żyje Kościół i nasze rodziny. Sformułował je św. Paweł, wpatrzony w Świętą Rodzinę z Betlejem i Nazaretu: serdeczne miłosierdzie, dobroć, pokora, cichość, cierpliwość, znoszenie jedni drugich, wybaczanie sobie nawzajem. Są to przejawy miłości, która jest więzią łączącą nas z Chrystusem i między sobą.
Rodzina, która według tych zasad żyje i którą rządzi pokój Chrystusowy, nie jest już tylko wspólnotą bliskich krewnych, ale odblaskiem Trójcy Świętej - doskonałej wspólnoty życia, miłości i jedności Trzech Osób: Ojca - Syna - Ducha Świętego oraz Kościołem Domowym.