Wyjaśnienie papieskich intencji AM - wrzesień 2006
Ogólna na wrzesień:
Aby wszyscy, którzy korzystają ze środków społecznego przekazu, czynili to w sposób świadomy i odpowiedzialny.
Środki społecznego przekazu wpisane są na stałe w obraz dzisiejszego świata i stanowią tło codziennego życia. Są głównym źródłem informacji oraz czynnikiem formującym osobowość. Kształtują też sposób zachowania, bo wpływają na sposób myślenia. Każdy jest poddany ich działaniu. Ich wpływ na ludzką świadomość jest równie potężny, co dwuznaczny, zwłaszcza jeśli chodzi o moralną treść komunikowanych postaw. Sceny przemocy i seksu oraz treści poddające w wątpliwość podstawowe wartości chrześcijańskie - obecne bez ograniczeń w filmch, programach telewizyjnych oraz innych nośnikach przekazu myśli - są w stanie zniszczyć sumienia, zwłaszcza sumienia dzieci i młodzieży, oraz podważać w ludziach wartości moralne i kulturowe. Media ponoszą część odpowiedzialności za rosnącą falę dechrystianizacji. Mimo wszystko Kościół daleki jest od potępiania ich, a nawet wprowadza je w swą misję ewangelizacyjną. W tym celu wzywa do świadomego i odpowiedzialnego korzystania ze środków społecznego przekazu. Media powinny stać się źródłem autentycznego ubogacenia światopoglądu odbiorców. Warunkiem jest korzystanie z radia, prasy, telewizji oraz internetu "w sposób świadomy i odpowiedzialny". Problem główny polega na tym, że młoda generacja jest bardzo podatna na sugestie lansowane przez media. Wymusza to obowiązek podejmowania inicjatyw zmierzających do eliminowania ryzyka zgorszenia. Potrzeba odwagi, by oprzeć się naciskom ideologii, które nie przyjmują moralności katolickiej. Chodzi o sprawy wielkiej wagi. Każdy atak na podstawowe wartości jest uderzeniem w dobro całej ludzkości. Otoczmy modlitwą wstawienniczą wszystkich, którzy "korzystają ze środków społecznego przekazu", aby czynili to "w sposób świadomy i odpowiedzialny". Módlmy się także za osoby pracujące w mediach, za władze cywilne oraz za rodziców - aby czynili to, co do nich należy.
Misyjna na wrzesień:
Aby dla całego ludu Bożego na terenach misyjnych formacja stała miała priorytetowe znaczenie.
Możliwości docierania do ludzi z Dobrą Nowiną są dziś olbrzymie, ale najbardziej potrzeba autentycznych świadków Ewangelii. Są oni szczególnie potrzebni w naszym skomplikowanym świecie. W encykliceRedemptionis missio Jan Paweł II podkreślił, że formacji ciągłej potrzebują nie tylko kapłani i osoby konsekrowane, ale wszyscy wierzący. U jej podstaw kryje się wezwanie do składania świadectwa wiary w Jezusa Chrystusa. Chrzest włącza człowieka w życie Pana Zmartwychwstałego, czyniąc go obywatelem dwóch światów oraz świadkiem i misjonarzem. Do spełnienia tej misji konieczna jest solidna formacja duchowa. Nie wystarczy skończyć studia czy zdobyć zawód. Ciągle trzeba się dokształcać. To samo dotyczy wiary i posłannictwa, jakie z niej wypływa. Nie można poprzestać na przygotowaniu do pierwszej Komunii świętej, do bierzmowania czy do małżeństwa. BógCzłowiek wzywa nas do uczestnictwa w swej misji prorockiej, królewskiej i kapłańskiej oraz posyła nas do dzieła ewangelizacji świata. Jezusowe "Pójdź za Mną" rozbrzmiewa nie tylko w życiu osób konsekrowanych. Bóg chce docierać do tych, którzy Go nie znają, poprzez świadectwo każdego chrześcijanina. Konieczne jest więc rozeznawanie woli Bożej i rozumienie Jego Słowa, które rozbrzmiewa "tu i teraz". Życie podlega ciągłemu rozwojowi, zmienia się mentalność ludzi. Dlatego trzeba podejmować trud kształtowania siebie m.in. poprzez uczestnictwo w rekolekcjach, korzystanie z kierownictwa duchowego itp. - także w wieku dojrzałym. O rozwój dziecka dbają jego rodzice i wychowawcy. Kontynuowanie procesu formowania siebie w wieku dojrzałym wymaga chęci, umiejętności oraz wysiłku, ale chrześcijanie, którzy chcą spełnić swe posłannictwo, muszą się tego podjąć. Prośmy o błogosławieństwo Boże na ten trud.