Wyjaśnienie papieskich intencji AM - październik 2014

29 wrz 2014
ks. Ryszard Machnik SJ
 

Powszechna na październik:

Aby Pan dał pokój najbardziej udręczonym przez wojnę i przemoc regionom świata.

Często powracającą w dwóch ostatnich dziesięcioleciach intencją modlitwy wstawienniczej jest przywrócenie pokoju tam, gdzie trwają konflikty zbrojne. We wprowadzeniu do intencji misyjnej na luty 2013 r.: Aby ludność obszarów objętych wojnami mogła zacząć budować pokojową przyszłość znalazło się stwierdzenie, że – w przeciwieństwie do proporcji ofiar ludności cywilnej do zaangażowanych w działania wojenne żołnierzy, jakie były do II wojny światowej – w naszych czasach ginie głównie ludność cywilna. Ponadto działania zbrojne niszczą życiowy dorobek tych, którzy przeżyli, skazując ich na życie w nędzy albo na podjęcie losu uchodźców, czyli życie w skrajnie trudnych warunkach. W ich intencji modliliśmy się w sierpniu, br. Obecnie mamy się wstawiać za tymi, którzy przeżyli, ale pozostają na ruinach, bo nie mają siły szukać gdzie indziej szansy na lepsze i bardziej spokojne życie. Przez skutki konfliktów zbrojnych udręczone są zwłaszcza dzieci, kobiety, chorzy i osoby starsze. W tych dniach media donoszą o walkach w Syrii, Iraku, na Ukrainie, ale nie jest wykluczone, że niedługo będziemy słyszeć o innych jeszcze udręczonych przez wojnę i przemoc regionach świata.

Bóg-Człowiek oddaje swe życie dla ratowania świata i wierzących w Niego wzywa do naśladowania Go w tym: Błogosławieni, którzy wprowadzają pokój, albowiem będą nazwani synami Bożymi (Mt 5, 9). Trzeba modlitwy wstawienniczej, bo wciąż zwycięża egoizm interesów mniejszości nad dobrem wspólnym. Nadal giną ludzie, a ci, którzy przeżyli, cierpią tragiczne skutki różnic ideologicznych, etnicznych i religijnych. Konflikty zbrojne to przecież dążenie do sprawiedliwości po swojemu pojętej, gdzie używa się wobec przeciwnika środków, które powodują cierpienie wielu tysięcy niewinnych.

 

Ewangelizacyjna na październik:

Aby Światowy Dzień Misyjny rozbudził w każdym wierzącym pasję i gorliwość, by nieść Ewangelię całemu światu.

Zachęta do modlitwy w intencji misyjnej pojawia się w czasie jesiennym od lat, ale bywała ujmowana w sposób raczej ogólny. Do Światowego Dnia Misyjnego, który zapoczątkował ojciec święty Pius XI już w 1926 r., nawiązywano sporadycznie. Papież Benedykt XVI wspomniał o nim wyraźnie w październiku 2006 r., prosząc o wstawianie się do Boga, aby dzięki obchodom ŚDM ożywił się wszędzie duch zaangażowania i współpracy. Od roku 2010 temat powraca regularnie. Tym razem chodzi o rozbudzenie w każdym wierzącym pasji i gorliwości, by nieść Ewangelię całemu światu.

Bóg daje siebie ludziom, bo chce ich zbawienia. Jego Słowo kierowane jest do wszystkich. Wierzących traktuje nie tylko jako adresatów Objawienia, ale jako głosicieli Dobrej Nowiny. Syn Boga i Maryi, Słowo Ojca Wcielone, Ukrzyżowane i Zmartwychwstałe, przez sakrament chrztu przyciąga nas do siebie i włącza w dzieło, które osobiście rozpoczął za życia na ziemi. Zadanie ewangelizowania Zbawiciel powierza tym, którzy tworzą Jego Mistyczne Ciało. Ograniczanie się do religijnych praktyk (jedna z przyczyn laicyzacji) jest głównym powodem zaniechania obowiązku misyjnego: przyjąć i głosić własnym życiem, że Słowo Boga jest zbawiającą prawdą. Na to wyraźnie wskazał św. Jan Paweł II w encyklice Verbum Domini z 1995 r.

Trzeba przyjąć misję Jezusa za swoją, by nieść Ewangelię całemu światu. Rosnąca przemoc wskazuje, jak bardzo nagląca to potrzeba. Dobra Nowina o Królestwie Boga nie dotarła jeszcze do wielu milionów ludzi. Kościół nie może ograniczać swego działania do opiekowania się tymi, którzy już do niego należą. Nie może się ograniczać do pozyskiwania ochrzczonych, którzy zlekceważyli chrzcielną więź z Jezusem, ale musi docierać także do tych, którzy Go jeszcze nie poznali.

 

Warto odwiedzić