Maryja wzorem ucznia Jezusa
Maryja jest „pełna łaski”, bo cała - duszą i ciałem - należy do Boga. On obdarzył Ją specjalnym przywilejem, na mocy którego była uwolniona od grzechu pierworodnego i jego skutków, jakie dotknęły nas wszystkich. Dzięki Bożej łaskawości Jej serce było wewnętrznie scalone. Niepokalana była wolna i gotowa, by z wiarą przyjąć wolę Boga oznajmioną Jej przez Archanioła Gabriela. To również dzięki Jej tak mogła się dokonać tajemnica wcielenia Syna Bożego. Ojciec niebieski przygotował godne mieszkanie Jezusowi, naszemu Panu.
Nadzieja dla grzeszników
Maryja także dzisiaj - będąc Matką Kościoła - zapewnia nas, że w każdej sytuacji naszego życia możliwe jest podjęcie trudu nawrócenia i duchowej przemiany na drodze pokuty. Rozważając tajemnicę wybrania Maryi, prośmy Boga o łaskę odczucia głębokiego wstydu z powodu naszych grzechów i niewierności względem kochającego Ojca. Matka Boża cierpliwie prowadzi nas na drogę nawrócenia. Metody, jakie proponuje, są bardzo proste. Powiedziała o nich w Lourdes w 1858 roku, cztery lata po uroczystym ogłoszeniu dogmatu o Niepokalanym Poczęciu. Są to modlitwa na różańcu oraz czyny miłosierdzia. Maryja zachęcała Bernadetę, by przystępowała do Komunii świętej i nigdy nie zapominała o powołaniu do świętości. Niepokalana pogłębiła w niej pragnienie nieba. Była dla niej dobra i wyrozumiała jak prawdziwa matka zatroskana o losy swojego dziecka. W Fatimie w 1917 roku Maryja powiedziała do św. Hiacynty, św. Franciszka i Sł. Bożej Siostry Łucji: Pokuta, pokuta, pokuta, zachęcając ludzi do codziennego odmawiania modlitwy różańcowej.
Wzór dla Kościoła
Maryja jest niedoścignionym wzorem pełnego zaufania Bogu dla wspólnoty Kościoła i świata. Ona uczy nas, jak mamy stawać się słuchaczami Słowa Bożego. Zachęca nas do postawy czuwającej, do wewnętrznego wyciszenia, by usłyszeć słowo Boże w głębi naszych serc. Tylko wtedy można na nie odpowiedzieć w postawie całkowitego zawierzenia. Maryja pragnie być dla każdego ucznia Jezusa nauczycielką wiary, o czym przypomniał św. Jan Paweł II w encyklice Redemptoris Mater.
Przewodniczka na drogach wiary
Matka Boża jest dla Ludu Bożego przewodniczką i Gwiazdą Nadziei, bo wskazuje drogę, która jest jeszcze przed nami. Ona uczy nas prostoty, jakiej sama doświadczała, mieszkając w nazaretańskim domu razem z Jezusem i Józefem. Maryja może być dla nas przykładem dyskretnej służby wobec naszych bliźnich potrzebujących pomocy. Widzimy Ją, jak z pośpiechem udaje się do Ain Karim, by wesprzeć Elżbietę w czasie, gdy oczekiwała na narodziny św. Jana Chrzciciela. Maryja osłania wszystkich ochrzczonych płaszczem swej niezawodnej opieki, broniąc nas przed zakusami złego ducha. Niepokalana dodaje odwagi Kościołowi, by także we współczesnym świecie był wierny Jezusowej Ewangelii.
Kardynał Henri de Lubac SJ w książce Medytacje o Kościele tak pisał o duchowej więzi Maryi z Kościołem: W Wielkopiątkowy wieczór, gdy wszyscy inni w najlepszym wypadku upadli na duchu, tylko jedna Maryja, dzięki swej niezachwianej wierze, tworzyła Kościół Jezusa. Podczas długiego czuwania w Wielką Sobotę, gdy Chrystus spoczywał w grobie, całe życie mistycznego Ciała schroniło się i ukryło w niej jako jego sercu. Jeśli Kościół jest dziewiczą oblubienicą o niezachwianej wierności, to i Maryja, będąc najwierniejszą duszą Kościoła, jest taką oblubienicą w prawdziwym tego słowa znaczeniu. Jeśli Kościół do tego stopnia zjednoczony jest z Duchem Świętym, że podobnie jak on oznaczany bywa symbolem gołębicy, to i Maryja dzieli z Nim ten przywilej. Maryja jest tak samo sakramentem Jezusa Chrystusa, a jej serce stanowi żywą ewangelię. Tak Kościół i Maryja jest wierną dziewicą i Niepokalaną.
Odnaleźć sens życia z Maryją
Im trudniej nam odnaleźć sens życia w hałaśliwym i niespokojnym świecie, tym bardziej potrzeba gorliwych chrześcijan, którzy zakorzenieni są w Bogu i dlatego patrzą z nadzieją w przyszłość. Wierzący w Jezusa Chrystusa, naszego Pana i Zbawiciela, mają żywą świadomość, że ich życie ma swój początek i kres w miłosiernym Bogu. Dlatego nie boją się przesadnie o swoją egzystencję i nie są skoncentrowani na sobie. Chętnie dzielą się dobrami materialnymi z innymi i nie żałują czasu spędzonego przy łóżku chorej czy samotnej osoby.
Chrześcijanie powołani są, by razem z Maryją szukać, odnajdywać i wielbić Boga za dzieło zbawienia. Czynią to pośród duchowej walki (Ef 6, 10-20), która trwa nieustannie w świecie. Niepokalana walczy w tej wielkiej batalii o godność i zbawienie wieczne każdego z nas. Czy możemy się ociągać, by razem z Nią zwyciężać zło i szatana, który czai się, aby nas zgubić? (por. 1 P 5, 8). Maryja, nasza Pani i Królowa, zachęca nas, byśmy z większym niż dotąd entuzjazmem zaczerpnęli ze źródła łaski Bożej, idąc do spowiedzi i przystępując do Komunii świętej.
Maryja uczy nas, jak uczynić z naszego życia harmonijną całość. Ona zaprasza nas, by wciąż na nowo odnajdywać źródło prawdy i piękna w Bogu. Przypomina, że dobre słowa – za którymi powinny iść także nasze czyny – rodzą się w ciszy serca uspokojonego przy kochającym nas Ojcu w niebie, przy Sercu Jezusa i przy Jej Sercu Niepokalanym.
Powierzyć się Maryi
Warto powrócić do treści Aktu zawierzenia Matce Bożej z okazji 1050 rocznicy Chrztu Polski, kiedy przyrzekaliśmy na Jasnej Górze 3 maja 2016 roku: Matko Boga i człowieka, oddając się Tobie, przyrzekamy coraz bardziej rozwijać w każdym z nas osobiście i w całym Ludzie Bożym przymierze chrzcielne z Bogiem. Chcemy otwierać się na światło wiary, która rodzi się ze słuchania Bożego słowa i owocuje świadectwem życia. (…) Pragniemy głosić Ewangelię przez przykład życia zakorzenionego w Chrystusie i przeżywanego w codzienności, przez zaangażowanie w pracę, kulturę, sztukę i naukę, przez wypełnianie obowiązków rodzinnych, społecznych, ekonomicznych i politycznych. (…) Królowo świata, chcemy pamiętać o tym, że Bóg, jako Ojciec i Stwórca, powierzył nam troskę nie tylko o siebie nawzajem, ale i o cały stworzony świat. Dlatego wypełniając najpierw obowiązek miłości wobec bliźniego, chcemy także troszczyć się o środowisko, w którym żyjemy, które Bóg nam powierzył dla naszego dobra.