Broń ucznia Jezusa - 7 VII 2019

05 lip 2019
ks. Stanisław Biel SJ
 

14. Niedziela zwykła;
 Ewangelia według św. Łukasza 10, 1-12.17-20

Zanim Jezus wyruszy, by głosić Ewangelię, wysyła przed sobą siedemdziesięciu dwóch uczniów. I zachęca ich do modlitwy: Żniwo wprawdzie wielkie, ale robotników mało, proście więc Pana żniwa, żeby wyprawił robotników na swoje żniwo.

Słowa Jezusa uświadamiają nam, że nie od nas zależy żniwo, nie my jesteśmy panami żniwa. Jesteśmy tylko narzędziami, posłanymi przez Jezusa. Uczeń jest posłany, a więc reprezentuje Jezusa, przygotowuje, jak podkreślają Ewangelie, pobyt Jezusowi. Nie musimy się bać, lękać, bo owoce i tak zależą od Pana żniwa. My mamy spokojnie głosić Jezusa – słowem i życiem i modlić się o owoce naszej pracy.

Czasem cechuje nas pragnienie nawracania wszystkich albo lęk o brak powołań. Podświadomie drzemie w nas pokusa sukcesu. Tymczasem to nie jest nasze zadanie. Każdy ma swoją drogę, swój czas. Pan Jezus zbawił nas wszystkich, a nawrócenie indywidualne jest darem Boga. Trzeba trochę pokory i zgody na to, że Pan Bóg będzie działał przez nas i On ma najlepsze metody. Potrzeba także modlitwy o nowych robotników do pracy w Winnicy Pana.

Jezus posyłając uczniów, wskazuje również styl, jaki ma cechować Jego ucznia. Jest nim pokój, prostota, ubóstwo, wewnętrzna wolność. Uczniowie mają być wysłannikami pokoju. Mają swoim słowem i życiem głosić ducha przebaczenia, miłosierdzia, pojednania, pokoju, współczucia Boga dla człowieka.

Drugą „bronią” ucznia jest prostota. Proste i ubogie życie jest najbardziej autentycznym świadectwem. Uczeń Jezusa ma kontestować współczesny, odległy od ewangelicznego model życia. Ma swym życiem świadczyć, że prostota życia, a nie bogactwo, daje autentyczną radość.

Prostota życia pozwala bardziej zaufać Bogu, niż polegać na własnych możliwościach i środkach. Pozwala poświęcać czas i energie innym, dobru wspólnemu. Daje też wewnętrzną wolność i pokój, którego brakuje w nadmiernym zabieganiu i troskach.

Czy modlę się o nowe powołania kapłańskie i zakonne? Jaka jest moja Ewangelia? Czy mój styl życia cechuje prostota i autentyzm? Czy moje serce nie staje się coraz bardziej ociężałe i niewrażliwe na sprawy Boga i troskę o Jego Królestwo?

 

Warto odwiedzić