Wyjaśnienie papieskich intencji AM - lipiec 2009

01 lip 2009
ks. Ryszard Machnik SJ
 

Ogólna na lipiec:

Aby chrześcijanie na Bliskim Wschodzie mogli wyznawać swoją wiarę w pełni wolności oraz być narzędziem pojednania i pokoju.

Kolebka cywilizacji, ziemia dana Izraelowi przez Boga, ojczyzna Boga-Człowieka, jest terenem walk dwóch skłóconych i nieprzejednanych narodów. Dla Żydów Palestyna jest ojczyzną, bo nie chcą pamiętać, że przed ich przyjściem oraz po 70 r. od narodzenia Jezusa była ona zamieszkana przez innych. Palestyńczycy pomijają fakt, że do 686 r. Bliski Wschód był chrześcijański. Trudny jest też dialog muzułmanów z chrześcijanami, bo wierzący w Chrystusa nie uznają Islamu za religię objawioną, Mahometa za proroka, Koranu za Księgę Świętą. Jerozolima jest Miastem Świętym trzech religii, w Hebronie są groby Abrahama, Izaaka i Jakuba, których także Palestyńczycy uważają za swoich Patriarchów. Żydzi, którzy przybyli z innych krajów, uzyskują prawo obywatelstwa. Arabowie, mieszkający tu od dwóch tysięcy lat są go pozbawieni.

Do czasu zdobycia tej części świata dla Islamu, chrześcijanie stanowili 95% populacji. Od końca II wojny światowej stale zmniejsza się ich obecność polityczna, ekonomiczna i kulturalna. Na Bliskim Wschodzie (z Cyprem) jest ich łącznie 12 ml., czyli 6% populacji. W 1948 r. chrześcijanie stanowili 85% ludności Betlejem, dziś już tylko 12%. W Jerozolimie jeszcze w 1992 r. 53% mieszkańców to byli chrześcijanie, dziś już tylko 2%. Liban w roku ogłoszenia niepodległości (1923 r.) zamieszkiwało 55% chrześcijan, dziś 35%. W tym samym czasie stanowili oni 1 populacji Syrii, obecnie tylko dziesiątą część. Przed atakiem USA na Irak, mieszkało tam 1,5 ml. chrześcijan, dziś zostało ich 500.000. Liczby ukrywają przemoc, niesprawiedliwość i cierpienia, jakim poddawani są chrześcijanie na tym terenie. Krwawe konflikty i prześladowania są przyczyną zmniejszania się liczby chrześcijan na tym terenie. Ojciec Święty wzywa do modlitwy wstawienniczej, aby mogli oni żyć w pokoju i wolności.

 

Misyjna na lipiec:

Aby Kościół był zalążkiem i sercem pojednanej i tworzącej jedną rodzinę Bożą ludzkości, dzięki świadectwu wszystkich wiernych na całym świecie.

Komentarzem do tej intencji jest modlitwa Jana Pawła II. On będąc w Kolumbii (17.II.1989), gdzie przestępczość jest sześć razy wyższa od przeciętnej światowej z powodu korupcji, terroru guerilleros, działalności karteli narkotykowych i grup paramilitarnych, modlił się:

"Błogosławiony jesteś Panie i Ojcze, Początku wszelkiego dobra i Źródło pocieszenia. Ty w nieskończonej dobroci pojednałeś nas z Tobą i z bliźnimi, przez pośrednictwo Jezusa Chrystusa, Twojego boskiego Syna. Wspieraj w pełnieniu Twej woli, by przyszło do nas Twe królestwo sprawiedliwości, miłości i pokoju. Prosimy Cię, aby dzieło pojednania wniknęło głęboko w serca wszystkich i aby Twoje przesłanie braterstwa i przebaczenia przezwyciężyło różnice, antagonizmy i wrogość, umacniając pragnienie zgody i zrozumienia. Błagamy Cię, aby wezwanie do pojednania, z pomocą łaski stało się drogą dla jednostek, rodzin i społeczności. 

Nawróć nas, Panie, Ojcze miłosierdzia i daj nam odczuć radość z otrzymanego przebaczenia, abyśmy umieli je dzielić z innymi. Niech Twój Duch nas odnowi, abyśmy umieli odkryć wezwanie Jezusa: Błogosławieni, którzy wprowadzają pokój. Pomóż, byśmy - kontemplując w Obliczu ukrzyżowanego i zmartwychwstałego Chrystusa, tajemnicę naszego pojednania, bezgraniczną miłość, która wyklucza przemoc i źródło przebaczenia wrogom - jako dzieci jednego Ojca mogli w Twoje imię w innych rozpoznać siostry i braci. 

Daj rządzącym moc ducha i sumienia, by służyli dobru wspólnemu i aby - otwarci na Twoje słowo - byli wrażliwi na dążenia ludu, który chce pokoju i go potrzebuje. Niech pasterze Kościoła, kapłani, osoby konsekrowane i wierni, staną się narzędziami pojednania, aby dzieło Ewangelizacji, nowej w swym zrywie, przyniosło owoce zgody, sprawiedliwości i pokoju...".

 

Warto odwiedzić