Jezus i ja - listopad 2010

01 lis 2010
Lucjan Miozga
 

A sąd polega na tym, że światło przyszło na świat, lecz ludzie bardziej umiłowali ciemność aniżeli światło: 
bo złe były ich uczynki.

J 3:19

Wszystko, co czynimy, może być dobre, obojętne lub złe. Jezus mówi, że każdy dobry czyn upodabnia nas do Niego! Nasuwa się myśl, że każdy obojętny lub zły czyn upodabnia nas do kogoś innego? Warto się nad tym zastanowić ze względu na konsekwencje.

Lucjan

Dobre czynny

"Każdy dobry czyn to krok ku upodobnieniu się do Mnie.

Nie mów: 'Chwała Ojcu i Synowi...' w jakiś ogólnikowy sposób, ale pragnij tej chwały w uczynku, który masz spełnić".

Nie przejmuj się opinią tych lub tamtych. Staraj się przypodobać tylko Mnie. Mówiłaś: "Gdyby pracodawcy podjęli inicjatywę zwiększenia wynagrodzeń, zamiast strajków i rewolucji byłyby pokój i miłość. Dlaczego nie miałabyś podjąć inicjatywy serdeczności i uroków dla mego cierpiącego serca? To sprawiłoby Mi przyjemność.

Gdybyś nie doznawała 'małych' doświadczeń, jakże mógłbym darzyć cię 'wielkimi' nagrodami?

Miej na myśli tylko dobro - wtedy uczynki twoje będą lepsze.

Złożyć ofiarę, to nie znaczy nie odczuwać już bólu. Przeciwnie, powraca on wiele razy, poruszając morze goryczy. Lecz za każdym przypływem cierpienia oddawaj Mi się na nowo w duchu całopalenia, a za każdym razem tęcza łaski zabłyśnie nad ziemią. Tyle jest rzeczy dla was niewidzialnych! A jednak promieniują one z waszych czynów jak dobroczynna aureola...

Praktykuj dobroć, tę, która uprzedza; myśl o niej najpierw, a w darze dorzuć wdzięk. Wtedy będziesz uspokajać i pocieszać. Jakież zło może wyrządzić ostre słowo! Nikt nie może znać jego rozmiaru. Ja widzę. Ogranicz swój wpływ do najczulszej dobroci, a wtedy uzyskasz więcej. Przypomnij sobie Mnie na ziemi: wśród dzieci, wśród grzeszników, z kobietą cudzołożną, z Magdaleną, z tobą... Czy nie jestem nieskończenie cierpliwy i czuły? Bądź 'Mną' wobec innych. Biedna córeczko, tak słaba. Będę w twoim sercu, kiedy ono będzie przemawiać. Wzmóż swoją nadzieję małymi, prostymi i częstymi słowami: 'Mój Boże, Ty jesteś moim życiem! Nie zostawiasz mnie nigdy samą, jesteś na mojej drodze, aż do końca mego życia...'

Jestem w tym, kto ma nadzieję. Strzegę go jak brata. Towarzyszę tej duszy ufnej jako mojej oblubienicy. Czy kiedy zawiodłem? Czy byłem niewierny? O, jak Ja umiem troszczyć się... powierz się, a nie pożałujesz niczego. Zanurz się w Oceanie i pozwól się unosić, ponieważ Ocean - to Ja.
Czy wiesz, do jakiego stopnia zło chce się rozszerzać i podbijać coraz to nowe tereny? Dlaczego nie miałbym udzielić Dobru błogosławionych skrzydeł zwyciężającego wszystko uroku? Kto wówczas powstrzyma pochód Dobra z duszy do duszy, aż do skończenia świata?

Oddawaj dobrem za zło. Nie strać żadnej okazji".

Gabriela Bossis, On i ja, Wydawnictwo "Michalineum" 1992, tom, I - III

 

Warto odwiedzić