Wyjaśnienie papieskich intencji AM - grudzień 2010
Ogólna na grudzień:
Aby doświadczanie cierpienia pomagało nam zrozumieć osoby samotne, chore i starsze, których udziałem jest niedostatek i ból, oraz by pobudzało nas do wychodzenia naprzeciw ich potrzebom
Cierpienie, szczególnie choroba pozbawiająca szans na odzyskanie zdrowia, wymusza pytanie: "Czym na to zasłużyłem? Dlaczego Bóg do tego dopuścił?". Chory na stwardnienie rozsiane kapłan zadał je Benedyktowi XVI. Ojciec Święty w odpowiedzi wskazał na swego Poprzednika. "Dla mnie obie części pontyfikatu Jana Pawła II są równie ważne. W pierwszej był bohaterem wiary, odważnie, radośnie i sugestywnie głosił Dobrą Nowinę. Docierał do wszystkich, prowadził dialog z wyznawcami innych wyznań i religii. Nie mniej znaczące było jego pokorne świadectwo ostatnich lat życia, gdy pokazał, co znaczy: Weź swój krzyż każdego dnia i chodź za Mną! Swoją postawą ukazał wartość cierpienia. Przyjmując cierpliwie i z pokorą chorobę, która niszczyła organizm, dał świadectwo o Jezusie Chrystusie, który odkupił ludzi przez dobrowolnie podjęte cierpienie - skrajny przejaw miłości. Przyjęte z miłości do Boga i bliźnich cierpienie, uzyskuje odkupieńczą wartość, staje się równie skuteczne jak wielkie czyny. Jan Paweł II naśladował w tym Zbawiciela, który najpierw z mocą głosił Królestwo, a potem zanurzył się w męce i śmierci".
W nieoczekiwany sposób doświadczamy, że Bóg jest Miłością, że uczestniczy w ludzkim cierpieniu, że bierze nas w ramiona i zanurza w Miłości. Tylko ta Miłość oczyszcza, odradza i zbawia. Zostaliśmy odkupieni w krzyżu i przez krzyż. Bezbożny kult aktywności, młodości, siły, piękna i sukcesu każe nam uczyć się prawdziwej miłości zjednoczonej w cierpieniu z Bogiem-Miłością, z Ukrzyżowanym i Zmartwychwstałym Bogiem-Człowiekiem. Chorych i starych, którzy niosą krzyż za Jezusem, trzeba otoczyć zrozumieniem, opieką i modlitwą, bo cierpienie, jakie jest ich udziałem, utrudnia często trwanie w zjednoczeniu z Bogiem.
Misyjna na grudzień:
Aby wszystkie narody otworzyły drzwi Chrystusowi i Jego Ewangelii
Mocno tkwi w naszej pamięci osoba Jana Pawła II. Od 22 X 1978, gdy rozpoczął pontyfikat, raz po raz powtarzał wezwanie: «Nie bójcie się otworzyć drzwi Chrystusowi!». «Otwórzcie drzwi Chrystusowi w radio, w telewizji, w kinie, w internecie», wołał 27 III 2002 roku. Tak Namiestnik Jezusa Chrystyusa dawał świadectwo wiary w Syna Maryi z rodu Dawida - Zbawiciela świata, który nie jest tylko Założycielem jednej z wielu religii świata, ale Bogiem wcielonym. Tylko On ma Słowa Życia, dogłębnie zna ludzką naturę, a Boska moc pozwala Mu uwalniać człowieka z każdego rodzaju zniewolenia.
W czasie radosnego świętowania Narodzin Syna Bożego w ludzkim ciele Benedykt XVI podejmuje w tej intencji misyjnej wezwanie swego poprzednika. Otworzyć się na Jezusa znaczy przyjąć od Niego dar pokoju, braterstwa i sprawiedliwości. On je rozdziela, nie patrząc na osobiste zasługi. Wymaga jedynie otwarcia serca. W przeciwnym razie ludzie wciąż będą mieli do czynienia z konsekwencjami tego, co osiąga świat zamknięty na Boga. Wydaje on rocznie 100 miliardow dolarów, by ulżyć doli 2,5 miliarda ubogich (80% populacji świata), których dzienny dochód nie przekracza dwóch dolarów. Równocześnie jednak przeznacza trzy razy więcej na zbrojenia (350 miliardów dolarów), by się bronić przed wrogiem, którym w gruncie rzeczy jest niesprawiedliwa struktura społeczna, zaniedbania w służbie zdrowia, analfabetyzm, zła infrastruktura, degradacja naturalnego środowiska.
Trzeba Jezusa i Jego Ewangelię dopuścić do wszystkich przejawów życia. Mamy sie modlić, «aby wszystkie narody otworzyły drzwi Chrystusowi i Jego Ewangelii». W Jezusie Synu Maryi Bóg-Człowiek wszedł w ludzką historię przez furtkę posługiwania. Przychodzi bezbronny i łatwy do zranienia. Książę Pokoju przynosi w dniu swoich Narodzin Dobrą Nowinę o nowym stylu życia dla wszystkich ludzi.