Uzdrowienie wewnętrzne
Z o. Pierre-Louisem Tulasne z Centrum Siloe (Francja) rozmawia Joanna Szubstarska.
Joanna Szubstarska: Uzdrowienie wewnętrzne jest zazwyczaj długim procesem przyjmowania łaski Bożej. Jakie są etapy tego procesu?
O. Pierre-Louis, Tulasne: Aby móc odpowiedzieć na pytanie dotyczące procesu uzdrawiania wewnętrznego, ważne jest zrozumienie, dlaczego dziś mówi się o uzdrowieniu wewnętrznym i co należy rozumieć przez to określenie. Ryzykując, że rozczaruję niektórych Czytelników, przypomnę, że uzdrowienie wewnętrzne nie jest celem samym w sobie. We wszystkich Ewangeliach czytamy, że osoby uzdrowione prowadzone są do wyjścia poza to uzdrowienie: dla większości z nich oznacza to pójście za Chrystusem lub dawanie świadectwa. Jezus uzdrawia, aby ludzie byli bardziej wolni, bardziej swobodni, aby łatwiej mogli kroczyć za Nim. Uzdrowienie wewnętrzne jest w tym znaczeniu drogą upraszczania życia chrześcijanina, który staje się bardziej dyspozycyjny wewnętrznie, aby służyć Bogu i Kościołowi.
Środki, jakie Bóg wybiera, aby nas uzdrowić, nie należą do nas, co sprawia trudność w opisie tego procesu. Nierzadko uzdrowienie wewnętrzne otwiera nas na życie duchowe. Większość doświadczeń uzdrowienia wewnętrznego pojawia się, gdy uznamy, że coś nas blokuje w relacji z Bogiem, z innymi lub z samymi sobą. Można zaobserwować przynajmniej 5 etapów uzdrowienia, które mogą wystąpić w różnych momentach życia duchowego.
Pierwszy etap – dla niektórych osób najistotniejszy – to uznanie swojego zranienia i przyjęcie go w wierze. Zazwyczaj mamy skłonność do tego, aby chować, a wręcz zapominać o przeżyciach związanych z cierpieniem w naszym życiu. Pan może przypomnieć wydarzenie, które zostało zapomniane lub schowane. Na tym etapie konieczne jest, aby osoba czuła, że jest kochana przez Boga, aby mogła spojrzeć na swoją historię, jako na miejsce spotkania miłości Boga, która podnosi.
Drugi etap to uznanie grzechu i swojej odpowiedzialności. Niebezpiecznie byłoby sądzić, że skoro jesteśmy zranieni, nie jesteśmy grzesznikami! Istotne jest, aby uznać, że odpowiadamy za zło, jakie popełniliśmy. Grzech pogłębia zranienie do tego stopnia, że ograniczamy się do określonych reakcji, np. osądzając, skazując. Miejsce naszego zranienia to także miejsce, gdzie możemy przyjąć miłosierdzie, szczególnie w sakramencie pojednania.
Trzeci etap uzdrowienia wewnętrznego to przebaczenie i pogodzenie się. Przebaczenie jest w centrum drogi uzdrawiania. Rozpoczyna się przez przyjęcie przebaczenia, jakie nam ofiarowuje Bóg. Nie ma prawdziwego uzdrowienia, jeśli nie ma drogi przebaczenia. Przebaczenie otrzymane od Boga ma moc wprowadzić na drogę pojednania z samym sobą, a w dalszej kolejności przebaczenia czy pojednania z tymi, którzy mnie zranili. Przebaczenie łatwo nie przychodzi, ale Jezus Chrystus daje nam łaskę, aby móc przebaczać. Dla niektórych osób uzdrowienie jest bezpośrednią konsekwencją ofiarowanego przebaczenia.
Czwartym etapem jest decyzja na dalsze życie. Uzdrowienie wymaga takiej decyzji. Ale powiedzenie „tak” dla życia implikuje powiedzenie „nie” temu, co do życia nie prowadzi. Droga szerokiej wolności jest zatem możliwa, gdy zaakceptujemy przejście przez ten etap odrzucenia wszystkich więzów, które przeczą naszej relacji z Bogiem. Chrystus przyszedł, aby nas uwolnić z każdej formy dominacji zła w nas.
Zgoda na to, że nie jest się doskonałym, to ostatni etap uzdrowienia.
Pan może dać nam łaskę uzdrawiającą i mamy wrażenie, że żyjemy naprawdę, ale trzeba przypomnieć sobie, iż życie duchowe nie jest poszukiwaniem dobrostanu. Jest ono drogą za Jezusem Chrystusem, który nas powołuje takimi, jakimi jesteśmy, z naszymi niedoskonałościami.
Bóg uzdrawia w sakramentach, szczególnie w Eucharystii, sakramencie pojednania oraz namaszczenia chorych. Jaka jest na ten temat świadomość osób świeckich?
Sakramenty są uprzywilejowanymi sposobami przyjmowania łaski. Są kanałami, przez które Bóg przechodzi, aby nas uzdrowić. Sakrament pojednania i namaszczenia chorych kwalifikują się jako sakramenty uzdrawiania. Podczas rekolekcji w naszym centrum proponowana jest posługa sakramentalna. Sakrament nie jest wydarzeniem magicznym, w którym Bóg przybywałby, aby nas uzdrowić bez naszego przygotowania lub pragnienia z naszej strony. Sakramenty wpisują się zatem doskonale w omawiany proces i przyczyniają się często do zrozumienia wydarzeń przez daną osobę. Eucharystia czy sakrament pojednania to rzeczywiste miejsca oświecenia, w których osoba otrzymuje łaskę pogodzenia się ze swoją historią. Sakramenty są ponadto sposobami, dzięki którym uczę się przeżywać swoje życie chrześcijańskie i mogę posuwać się na mojej drodze, zależąc od Boga, mojego Zbawiciela.
Jaka jest moc uzdrawiająca w kontemplacji krzyża Chrystusa?
Na drodze uzdrawiania zawsze będzie chwila, gdy będziemy trwali przed krzyżem Chrystusa. Krzyż daje nam jedyną możliwość bycia przygarniętym przez kogoś, kto nie osądza, kto nie wstydzi się nas, ale spogląda na nas w prawdzie i nam przebacza. Krzyż oznacza, że to, co było w naszym życiu śmiercią, może stać się życiem. Na krzyżu kontemplujemy kogoś, kto oddał swoje życie, aby nasze miało sens; to stanowi prawdziwą siłę, szczególnie dla tych, którzy przeżyli poniżenie czy przemoc. Jezus również ofiarowuje swoje życie za tego, kto zranił. To ważny etap na drodze pojednania, aby uznać, iż agresor może także być zraniony lub może uzyskać przebaczenie Chrystusa.
Centrum Siloe jest miejscem odnowy psychicznej i duchowej. Animatorami są członkowie wspólnoty Chemin Neuf, jak również lekarze i terapeuci. Co proponuje Centrum Siloe?
Centrum Siloe to katolickie centrum duchowe z trzema głównymi kierunkami, jakie stanowią: rekolekcje, przyjmowanie i formacja. Proponujemy różne typy rekolekcji, w których uczestniczą także lekarze i terapeuci. Udzielają oni rad medycznych, gdy jest to konieczne. Nasze centrum towarzyszy duchowo tym, którzy pragną przejść drogę odczytania swej historii, biorąc pod uwagę ich delikatność psychiczną. Osobie, która chce wejść na drogę uzdrawiania, proponujemy 4-dniową sesję, nazywaną przez nas „anamnezą”. Jeśli ktoś pragnie dalej się posuwać na tej drodze, proponujemy 3 etapy rozdzielone w ciągu roku. Wszystkie sesje są silnie inspirowane duchowością ignacjańską, szczególnie w kwestii modlitwy i formy towarzyszenia. Słowo Boga stanowi uprzywilejowaną podporę, aby przeżywać spotkanie z Panem podczas modlitwy osobistej. Jednocześnie ważne miejsce zajmuje modlitwa wspólnotowa i charyzmatyczna. Nasze centrum przyjmuje równocześnie kilka osób, które przechodzą drogę uzdrawiania, dzieląc życie wspólnotowe. Czas takich pobytów jest różny: tygodnie lub miesiące. Doświadczamy, że życie wspólnotowe i braterskie samo w sobie jest miejscem uzdrawiającym.
Każdego roku Centrum Siloe organizuje spotkanie, podczas którego refleksji poddawane są kwestie dotyczące zdrowia i zbawienia. To czas na dyskusję i wymianę poglądów z dziedziny teologii, filozofii, antropologii, egzegezy, moralności itd. Na przestrzeni ostatnich 15 lat omówione zostały tematy dotyczące chorób psychicznych, antropologii, homoseksualizmu czy uwolnienia.
Bardzo dziękuję za rozmowę.