Im dłużej człowiek żyje, tym więcej nazbiera życiowych węzłów. Są wśród nich szczególnie bolesne zranienia, trudne wspomnienia, brak przebaczenia, uzależnienia, choroby, złorzeczenia, grzechy, różne zniewolenia… Kiedy uświadamia sobie, że ciężko jest z tym żyć, duchowo wzrastać, zaczyna szukać rozwiązania, Bożego sposobu, który sprawi, że dotąd udręczony człowiek będzie mógł odetchnąć pełną piersią.