Wyjaśnienie papieskiej intencji AM - czerwiec 2020
Papieska intencja ewangelizacyjna na czerwiec 2020:
Módlmy się, aby ci, którzy cierpią, odnaleźli drogi życia, pozwalając się dotknąć Sercu Jezusa.
Kim są ci, którzy cierpią? Ludzie złożeni chorobą? Przykuci do łóżka? Pacjenci w szpitalach? Zapewne. Ich najbliżsi krewni? Także. Ludzie, którym w życiu pod górkę, bo poplątały się relacje w rodzinie, albo stracili pracę? Również. A czy cierpienie nie dotyka samotnych, owdowiałych, sierot? Czy nie rozlało się po całym świecie wraz z pandemią koronawirusa? Czy nie jest chlebem powszednim mieszkańców ziem objętych wojnami, doświadczanych kataklizmami czy klęskami żywiołowymi? Im więcej stawiamy pytań o cierpienie, tym więcej możemy zauważyć obszarów ludzkiej nędzy i wymiarów codziennego życia, którym ból nieodłącznie towarzyszy.
Katechizm katolicki w chorobie i cierpieniu widzi poważne problemy wystawiające ludzkie życie na próbę. Wskazuje zarazem podwójną możliwość: choroba może prowadzić zarówno do rozpaczy i buntu przeciw Bogu, ale też może pomóc lepiej rozeznać w swoim życiu to co nieistotne i wrócić do Boga (KKK 1501). Wskazując na współczucie Chrystusa dla chorych, autorzy Katechizmu podliczyli wręcz, że Jezus uzdrawiał ludzi aż z 549 różnych chorób. Leczył tych, którzy przychodzili do Niego sami, tych, których Mu przynosili inni, a nawet tych, o których Mu tylko powiedziano. Ktokolwiek z wiarą się Go dotknął – odzyskiwał zdrowie. Katechizm podpowiada, że w ten sposób w sakramentach Chrystus nadal „dotyka”, aby nas uzdrowić (KKK 1504).
W czerwcu, miesiącu tradycyjnie poświęconym Sercu Pana Jezusa, papież Franciszek prosi nas o modlitwę, by cierpiący odnaleźli drogi życia, pozwalając się dotknąć Sercu Jezusa. To czas, gdy nosimy w sobie jeszcze nie zagojoną ranę pandemii. Dla wielu to również czas tęsknoty za sakramentami pojednania i Eucharystii, którą całymi tygodniami mogli przyjmować jedynie duchowo, wzbudzając żal za grzechy i łącząc się z transmisjami liturgii sprawowanych w opustoszałych kościołach. Papieska prośba jest zachętą do modlitwy wstawienniczej za siebie nawzajem. Oby tęsknota za Komunią zaowocowała spotkaniem i pomogła odkryć żywego Boga: bliskiego i realnego jak ból i cierpienie, a zarazem pocieszającego, podtrzymującego i wiernego w miłości.