Ofiarowanie Pańskie i Dzień Życia Konsekrowanego

03 lut 2020
Papież Franciszek
 

Komentując scenę opowiadającą o przyniesieniu Dzieciątka Jezus do Jerozolimy, papież Franciszek zauważył, że świadków tego wydarzenia cechowały: ruch i zdumienie. Życie chrześcijańskie wymaga dynamizmu i gotowości, aby iść, pozwalając się kierować Duchowi Świętemu. Papieskie rozważanie, poprzedzające modlitwę „Anioł Pański”.

Drodzy bracia i siostry, dzień dobry!

Dziś obchodzimy święto Ofiarowania Pańskiego: kiedy nowo narodzony Jezus został przez Dziewicę Maryję i świętego Józefa przedstawiony w świątyni. W tym dniu przypada również Dzień Życia Konsekrowanego, który przypomina wielki skarb w Kościele, jakim są ci, którzy ściśle podążają za Panem, ślubując rady ewangeliczne.

Ewangelia (Łk 2, 22-40) mówi, że czterdzieści dni po narodzeniu rodzice Jezusa przynieśli Dzieciątko do Jerozolimy, aby poświęcić Je Bogu, zgodnie z prawem żydowskim. I opisując obrzęd przewidziany przez tradycję, wydarzenie to zwraca naszą uwagę na wzór niektórych postaci. Zostają uchwycone, gdy doświadczają spotkania z Panem w miejscu, w którym staje się On obecny i bliski człowiekowi. Chodzi o Maryję i Józefa, Symeona i Annę, stanowiących przykłady przyjęcia i oddania swego życia Bogu. Te cztery osoby nie były jednakowe, ale każda z nich szukała Boga i pozwalała kierować się Panu.

Ewangelista Łukasz opisuje je wszystkie w podwójnej postawie: postawie ruchu i postawie zdumienia.

Pierwszą postawą jest ruch. Maryja i Józef idą w kierunku Jerozolimy; z kolei Symeon, poruszony Duchem Świętym, udaje się do świątyni, podczas gdy Anna służy Bogu nieustannie, w dzień i noc. W ten sposób cztery postacie fragmentu Ewangelii ukazują nam, że życie chrześcijańskie wymaga dynamizmu i wymaga gotowości, aby iść, pozwalając się kierować Duchowi Świętemu. Bezruch nie pasuje do świadectwa chrześcijańskiego i do misji Kościoła. Świat potrzebuje chrześcijan, którzy pozwolą się poruszyć, którzy niestrudzenie idą drogami życia, aby wszystkim zanieść pocieszające słowo Jezusa. Każdy ochrzczony otrzymał powołanie do głoszenia, do głoszenia czegoś, głoszenia Jezusa, do misji ewangelizacyjnej! Parafie i różne wspólnoty kościelne są powołane, by sprzyjać zaangażowaniu młodych, rodzin i osób starszych, tak aby wszyscy mogli przeżyć doświadczenie chrześcijańskie, żyjąc jako czynni uczestnicy życia i misji Kościoła.

 

 

Drugą postawą z jaką św. Łukasz przedstawia cztery postacie tej historii jest zdumienie. Maryja i Józef „dziwili się temu, co o Nim mówiono [o Jezusie]” (w. 33). Zdumienie jest również wyraźną reakcją starca Symeona, który w Dzieciątku Jezus widzi na własne oczy zbawienie dokonane przez Boga na rzecz swojego ludu, to zbawienie, którego oczekiwał od wielu lat. To samo dotyczy Anny, która także „sławiła Boga” (w. 38) i poszła, aby wskazać ludziom Jezusa. To święta gaduła, dobrze plotkowała, plotkowała o dobrych rzeczach, a nie złych. Mówiła, głosiła: święta, która szła od jednej kobiety do drugiej, ukazując im Jezusa. Te postacie wierzących pogrążone są w zdumieniu, ponieważ dały się pochwycić i zaangażować w wydarzenia, które zachodziły na ich oczach. Zdolność zadziwienia się otaczającymi nas rzeczami sprzyja doświadczeniu religijnemu i sprawia, że spotkanie z Panem jest owocne. Przeciwnie, niezdolność do zadziwiania czyni nas obojętnymi i poszerza dystans między drogą wiary a życiem codziennym. Bracia i siostry, zawsze bądźmy w ruchu pozostając otwartymi na zdumienie.

Niech Najświętsza Maryja Panna pomaga nam kontemplować każdego dnia w Jezusie dar Boga dla nas i dawać się Jemu zaangażować w ruch daru, z radosnym zdumieniem, aby całe nasze życie stało się chwałą Boga w służbie braciom.

 

Warto odwiedzić