Papież Franciszek pamięta o Auschwitz

26 sty 2020
ks. Stanisław Groń SJ
 

Drodzy Członkowie Papieskiej Światowej Sieci Modlitwy (Apostolstwa Modlitwy), odpowiedzmy na prośbę papieża Franciszka,  który z okna Pałacu Apostolskiego w Watykanie, po modlitwie na „Anioł Pański”, w 3 Niedzielę zwykłą (Niedzielę Słowa Bożego), zaapelował o pamięć i o modlitwę w przypadającą w poniedziałek, tj. 27 stycznia 2020 roku 75. rocznicę wyzwolenia niemieckiego nazistowskiego obozu Auschwitz-Birkenau. W tym dniu ofiarujmy nasz udział w Eucharystii w intencji pokoju na świecie.

***

Zwracając się 26.01.2020 roku, w południe do tysięcy ludzi zgromadzonych na placu Świętego Piotra, Ojciec Święty Franciszek powiedział: "Jutro przypada 75. rocznica wyzwolenia obozu zagłady Auschwitz-Birkenau. W obliczu tej olbrzymiej tragedii, wobec tego okrucieństwa nie do przyjęcia jest obojętność, a obowiązkiem jest pamięć. Jutro jesteśmy wszyscy wezwani na chwilę modlitwy i skupienia, by każdy powiedział prosto z serca: nigdy więcej, nigdy więcej!" - oświadczył papież.

 

 

Papież św. Jan Paweł II odwiedził były hitlerowski obóz zagłady Auschwitz-Birkenau podczas swej pierwszej pielgrzymki do Polski - 7 czerwca 1979 roku. Przekroczył słynną bramę obozową z napisem: "Arbeit macht frei" (Praca czyni wolnym), nawiedził celę śmierci, w której zginął św. Maksymilian Maria Kolbe, złożył wieniec i modlił się na dziedzińcu bloku 11, na którym rozstrzeliwano więźniów. Później odleciał śmigłowcem do Brzezinki, gdzie czekało nań ponad milion wiernych i 200 byłych więźniów obozów koncentracyjnych - kapłanów i biskupów, ubranych w czerwone ornaty. To oni koncelebrowali Mszę św. z Papieżem przy ołtarzu ustawionym na dawnej rampie obozowej.

W kazaniu św. Jan Paweł II złożył hołd milionom ofiar tego obozu i II Wojny Światowej. Mówił o „zwycięstwie przez wiarę i miłość”, jakie „odniósł w tym miejscu człowiek, któremu na imię Maksymilian Maria, nazwisko: Kolbe, «z zawodu» (jak pisano o nim w rejestracjach obozowych): ksiądz katolicki”. Zaznaczył, że nie mógł „tutaj nie przybyć jako papież”. Wymieniając wszystkie tablice poświęcone różnym narodom, których przedstawiciele zginęli w tym miejscu, Papież zatrzymał się przy trzech z nich - z napisami w języku hebrajskim, rosyjskim i polskim. „Oświęcim jest rozrachunkiem z sumieniem ludzkości poprzez te tablice, które świadczą o ofiarach, jakie poniosły narody. Oświęcim jest miejscem, którego nie można tylko zwiedzać. Trzeba przy odwiedzinach pomyśleć z lękiem o tym, gdzie leżą granice nienawiści” - mówił Papież. Podkreślił znaczenie praw człowieka i narodów do istnienia wolności, niepodległości oraz miłości bliźniego. „Nigdy jeden naród nie może rozwijać się kosztem drugiego, za cenę jego uzależnienia, podboju, zniewolenia, za cenę jego eksploatacji, jego śmierci”.

 

 

Benedykt XVI nawiedził były obóz koncentracyjny Auschwitz-Birkenau 28 maja 2006 roku. Przez bramę byłego obozu ze słynny napisem: „Arbeit macht frei” przeszedł samotnie, w milczeniu. Następnie, także sam, udał się pieszo do bloku nr 11, tzw. „Bloku Śmierci”.  Tam przywitał się z 32 byłymi więźniami  obozu KL Auschwitz. Modlił się w celi św. Maksymiliana Kolbego, a w Birkenau - za ofiary obozu. Nawiedził też Centrum Dialogu i Modlitwy, które od lat działa na rzecz dialogu i pojednania między żydami i chrześcijanami i narodami - niegdysiejszych oprawców i ofiar.

Podczas przemówienia powiedział: „Nie mogłem nie przybyć tu jako papież”. Nawiązał do swojego niemieckiego pochodzenia i stwierdził, że wizyta na terenie byłego obozu była jego obowiązkiem wobec prawdy, wobec tych, którzy tu cierpieli oraz wobec Boga. Dodał, że przybywa do Auschwitz „jako syn tego narodu, nad którym grupa zbrodniarzy zdobyła władzę przez zwodnicze obietnice wielkości, przywrócenia honoru i znaczenia narodowi, roztaczając perspektywy dobrobytu, ale też stosując terror i zastraszenie, by posłużyć się narodem jako narzędziem swojej żądzy zniszczenia i panowania”.

 

 

Papież Benedykt XVI przyznał, że w miejscu takim jak Auschwitz brakuje słów i rodzą się pytania: „Panie, dlaczego milczałeś? Dlaczego na to przyzwoliłeś?” oraz „Gdzie był Bóg w tamtych dniach? Dlaczego milczał? Jak mógł pozwolić na tak wielkie zniszczenie, na ten tryumf zła?” Benedykt XVI powiedział, że człowiek nie jest w stanie przeniknąć tajemnicy Boga, powinien jednak wytrwale, pokornie ale i natarczywie wołać do Niego: „Przebudź się! Nie zapominaj o człowieku, którego stworzyłeś”.

 

 

Ojciec Święty podkreślił, że to wołanie do Boga powinno przenikać też serca ludzi, aby obudzić w nich „obecność Boga”, tym bardziej, że pojawiają się nowe zagrożenia, a „w ludzkich sercach zdają się panować na nowo moce ciemności”. Papież wskazał, że światu zagraża dziś zarówno „nadużywanie imienia Bożego dla usprawiedliwienia ślepej przemocy wobec niewinnych osób jak i cynizm, który nie uznaje Boga i szydzi z wiary w Niego”.

 

Warto odwiedzić