Kuszenie na pustyni - 18 II 2024

16 lut 2024
ks. Bogdan Długosz SJ
 

1. Niedziela Wielkiego Postu;
Ewangelia według św. Marka 1, 12-15

Pustynia to miejsce, gdzie brak wody powoduje, że wszystko wydaje się pozbawione życia. Właśnie w tym miejscu rozgrywa się zwycięska walka Jezusa  o przywrócenie stanu początkowego relacji człowieka do Boga, czyli raju.

Misja Jezusa rozpoczyna się od kuszenia. W tym wydarzeniu nie tyle chodzi o poszczególne elementy, co raczej o całościowy, przyszły kształt misji Jezusa, czyli na jakiej drodze podejmie zbawienie świata. Wyraźnie dostrzegamy, że pokusa i walka nie dotyczą rezygnacji z realizowania misji, ale formy, sposobu dojścia do celu. Od początku można dostrzec, że ta „modyfikacja misji” podpowiada większą skuteczność i szybkość zrealizowania zbawienia, co w konsekwencji wydaje się lepszym wyborem. Duchowość ignacjańska taki rodzaj pokusy opisuje jako pozór dobra.

W regułach o rozeznawaniu duchów św. Ignacy opisał ją w następujący sposób: Właściwością anioła złego jest to, że się przemienia w anioła światłości, idzie razem z duszą pobożną, a potem stawia na swoim, to znaczy podsuwa myśli dobre i święte dla takiej duszy sprawiedliwej, a potem krok po kroku stara się dojść do swego celu i wciąga duszę w swoje zakryte sidła i przewrotne zamysły.

Szatan wcale nie kwestionuje potrzeby zbawienia, to byłoby łatwe do rozpoznania. Stawia przed Jezusem różne alternatywy. Najpierw wchodzi w dialog i próbuje wkraść się w „łaski” Jezusa. Przedstawia się jako przyjaciel. Jak określa to Ignacy, idzie razem i podsuwa myśli dobre i święte. Dostrzegamy, że walka jest poważna, nawet sam Jezus jej nie bagatelizuje, ale pokusy odrzuca, korzystając ze Słowa Bożego.

Każdy z nas, gdy idzie w kierunku Boga, musi doświadczać kuszenia. Im bliżej jesteśmy Boga, tym kuszenie przybiera bardziej subtelną formę. Przyzwyczajeni, że kuszenie związane jest ze złem, nie jesteśmy czujni i „krok po kroku” odchodzimy od celu. Zdemaskowanie pokusy powoduje, że przestaje ona mieć swoją siłę.

 

Przeczytaj także

Warto odwiedzić