Bóg jest wielki!
Naprawdę starasz się oddać cześć Bogu? To najpierw uznaj swoją słabość, bo nawet najpiękniejszy sposób oddawania czci Bogu ode mnie samego się zaczyna, jeżeli mianowicie wiem, że jestem mały, bez większego znaczenia i biedny...
W tym przecież najpiękniej się ujawnia to, że pokora to prawda, bo nigdy nie jaśnieje czystsza prawda, jak wtedy, gdy uznajemy swoją własną nicość: dlaczego istniejemy i czym jesteśmy... Nie wystarczy jednak uznać, że jesteśmy tak mali, trzeba nam jeszcze uznać, że Bóg jest wielki. W tej świętej cząsteczce kryje się cała Jego wszechmoc, cała Jego mądrość, cała dobroć Jezusa Chrystusa, bo przecież jest w niej Jego żywe Serce, to samo, które jest w niebie. Jeżeli w taki sposób cześć oddajemy, oddajemy cześć w duchu i prawdzie.
A kiedy już oddamy cześć, trzeba nam otworzyć serce dla innych uczuć, dobrze bowiem wiecie, że zgodnie z nauczaniem Ewangelii różne są formy oddawania czci, a wyrażamy je zarówno przez głęboki ukłon ciała, jak przez milczenie wewnętrzne. Czasami takiemu oddawaniu czci towarzyszą łzy, jęki, a także wzdychania, bywa też, że się dołączają słowa prośby, które są wyrazem tego, co się w duszy dzieje. Te wszystkie odmiany oddawania czci Jezusowi ukrytemu w Najświętszym Sakramencie są tak mocne, że czasami umysł niczego innego czynić nie potrafi, jak tylko się pochylić przed Jezusem.
Zapyta mnie ktoś: A co mam robić, jeżeli nic mi nie przychodzi na myśl takiego, co mógłbym powiedzieć? Wystarczy, że cześć oddajesz i że masz nadzieję. No dobrze, ale nie wiem, co mam powiedzieć. Proszę cię, nie bądź z tego powodu smutny! Wystarczy samo milczenie. Chociażbyś odczuwał, że twoje serce jest nie wiem jak puste i oschłe, a nawet gdyby cię z tego powodu ogarniały pokusy i niepokój się zakradał, niczego się nie lękaj i trwaj w swojej własnej adoracji, bo to wystarczy i trzeba to uznać za wspaniały czyn w oczach Bożych. Jeżeli jednak po tym wszystkim zrodzi się w tobie jakieś głębsze uczucie w obliczu Boga, jeżeli zapragniesz cięższych ofiar dla Pana Boga, pielęgnuj te uczucia, które Duch Święty w tobie wzbudza, i zebrane w jedno przedstaw je Jezusowi. I oby to było najważniejszym powodem naszej codziennej modlitwy.