Słowo Życia - lipiec 2011

26 cze 2011
ks. Tadeusz Loska SJ
 

Król sprawiedliwy i zwycięski pokorny na osiołku
3 lipca 2011 – 14. NIEDZIELA ZWYKŁA

I czytanie Za 9, 9-10
Zapowiedziany Mesjasz-Król w niczym nie przypomina królów ziemskich. Podbijają oni narody i narzucają im jarzmo podatków i rozmaitych przepisów. Rydwany, konie i łuki to znaki ich władzy. Zapowiedziany Mesjasz to Król pokorny na osiołku. Własny naród skaże Go na śmierć. A jednak będzie to Król zwycięski; własną śmiercią zniszczy rydwany, pokój ludom obwieści, a Jego władza sięgać będzie po krańce ziemi. Jezus wypełni to proroctwo, gdy na osiołku wjedzie do Jerozolimy.

II czytanie Rz 8, 9-13
Bez II czytania obraz Jezusa jako Mesjasza i Króla byłby niepełny. Jezus to nie tylko Król pokorny, cichy i łagodny, ale i zwycięski. Na krzyżu stoczył krwawy bój z szatanem, grzechem i śmiercią. Gdy Duch wskrzesił Go z martwych, przypieczętował Jego zwycięstwo, a ludziom zapewnił pokój i ukojenie dusz. Teraz my włączamy się w tę duchową walkę, gdy przy pomocy Ducha uśmiercamy popędy ciała. Jeżeli będziecie żyli według ciała, czeka was śmierć. Jeżeli zaś przy pomocy Ducha uśmiercać będziecie popędy ciała, będziecie żyli.

Ewangelia Mt 11, 25-30
Jezus jest Królem, bo posiada pełnię władzy: wszystko przekazał Mi Ojciec. Jezus zna tajemnicę Boga i odsłania ją prostaczkom, którzyutrudzeni i obciążeni. Do nich też zwraca się z zaproszeniem: Przyjdźcie do Mnie wszyscy, weźcie moje jarzmo. Faryzeusze i uczeni w Prawie nakładali na nich ciężary nie do uniesienia: liczne i drobiazgowe przepisy, które czyniły życie nieznośnym. Natomiast wymagania, jakie stawia Jezus, to jarzmo i brzemię, które są słodkie i lekkie. Jezus sam je wziął. Wszyscy, którzy wezmą je na siebie, znajdą ukojenie. Jezus jest łagodny i pokorny sercem, nikomu nie narzuca swej władzy siłą — przy pomocy rydwanów, koni i łuków.

Duch Święty upodabnia serca ludzi do Serca Jezusa, aby byli cisi, pokorni, łagodni, a równocześnie panowali nad swymi popędami.

 

Żywe jest słowo Boże i skuteczne
10 lipca 2011 – 15. NIEDZIELA ZWYKŁA

I czytanie Iz 55, 10-11
Słowo Boga wyłania się z mocą, której nikt i nic nie może się przeciwstawić. Sprawia ono to, co Bóg postanowił. Prorok porównuje je z deszczem: spada z nieba i nie powraca, dopóki nie przyniesie obfitego plonu. Głębię tego czytania zrozumiemy, gdy odniesiemy je do Słowa Wcielonego, którym jest Jezus. W Nim Bóg wypowiedział całą Prawdę o sobie i o człowieku i w Nim dzieło zbawienia osiągnęło swoją pełnię. Pismo Święte jest słowem Boga. Pod natchnieniem Ducha Świętego przyjęło ono postać słowa pisanego.

II czytanie Rz 8, 18-23
Jeśli przyjmiemy słowo Boże z wiarą i otwartym sercem, to już tu, na ziemi, otrzymamy pierwsze dary Ducha, a w przyszłości zostaniemy wyzwoleni od cierpień i dostąpimy przybrania za synów, odkupienia naszych ciał, wyzwolenia z niewoli zepsucia, uczestnictwa w wolności i chwale dzieci Bożych — słowem dostąpimy zbawienia. Wraz z całym stworzeniem oczekujemy pełnego wyzwolenia z niewoli zepsucia i przybrania za synów, by uczestniczyć w wolności i chwale dzieci Bożych.

Ewangelia Mt 13, 1-23
W przypowieści o siewcy słowo Boże jest ziarnem. Jezus wyjaśnia uczniom, że trzeba wielkiego wysiłku, aby zrozumieć Jego przypowieści. Najważniejsza jednak jest wiara. Ci, którzy nie wierzą, otwartymi oczyma nie widzą i otwartymi uszami nie słyszą ani nie rozumieją: Słuchać będziecie, a nie zrozumiecie. Następnie Jezus wyjaśnia przypowieść o ziarnie: pada ono na drogę, na miejsce skaliste, między ciernie lub na ziemię żyzną — to ostatnie wydaje plon: stokrotny, sześćdziesięciokrotny i trzydziestokrotny. Tym ziarnem są słowa proroków, a przede wszystkim słowa Jezusa, a ostatecznie On sam — Słowo Wcielone. Natomiast ową drogą czy ziemią skalistą lub żyzną jest człowiek.

Istnieje tylko jedno Słowo, które wypowiada w pełni Bożą prawdę: Jezus Chrystus — Słowo Wcielone, Odwieczny Syn, który stał się człowiekiem. Jest On również Ziarnem, ucieleśnieniem całej Bożej prawdy.

 

Kto ponosi odpowiedzialność za zło?
17 lipca 2011 – 16. NIEDZIELA ZWYKŁA

I czytanie Mdr 12, 13-19
Boża strategia przejawia się w tym, że ta sama potęga i wszechwładza Boga, która wszystko oszczędza, równocześnie karze zuchwalstwo świadomych, którzy popełniają zło z premedytacją. Kierując się miłosierdziem, Bóg po występkach daje nawrócenie. W tym jest On wielki i czyni cuda! Chwast może się przemienić w pszenicę.

II czytanie Rz 8, 26-27
Ludzie są bezsilni wobec zła i cierpień, toteż Duch Święty przychodzi z pomocą naszej słabości. Jest On obecny w świecie, przenika serca i od wewnątrz je przemienia. On nieustannie modli się w nas, przyczyniając się za nami w błaganiach, których nie można wyrazić słowami. On wie najlepiej, kto jest dobry, a kto zły. Jego obecność w nas czyni nas świętymi. Jego mądrość i potęga objawia się zarówno w cierpliwym wyczekiwaniu na nawrócenie, jak i w karaniu grzeszników. Także los sprawiedliwych zależy od miłosierdzia Bożego.

Ewangelia Mt 13, 24-43
Skąd wziął się grzech, śmierć, ból, cierpienie?! Jezus odpowiada na to pytanie przypowieścią o chwaście: wszelkie zło pochodzi od diabła, który posiał chwast, ale Bóg położy temu kres. Stanie się to, gdy nadejdą żniwa. Bóg pozwala, aby rosły razem pszenica i chwast. Podobnie jest w Kościele: jest on Kościołem i grzeszników, i świętych. Bóg z jednakową cierpliwością traktuje tak dobrych, jak i złych. Równocześnie i w świecie, i w Kościele obecne jest Królestwo Boże. Jest ono jak ziarno gorczyczne i zaczyn. Maleńkie ziarno gorczyczne rozrasta się w wielkie drzewo. Zaczyn wszystko przemienia od wewnątrz.

Dzięki cierpliwości Boga dzieją się cuda: chwast zmienia się w pszenicę! Wystarczy wspomnieć nawrócenie św. Pawła czy św. Augustyna. W ten sposób Bóg przemienia cały świat, aż nie będzie już miejsca na zło.

 

Serce mądre i rozsądne
24 lipca 2011 – 17. NIEDZIELA ZWYKŁA

I czytanie 1 Krl 3, 5-12
Po wstąpieniu na tron, Salomon prosi Boga o serce mądre i rozsądne, o dar rozróżniania dobra i zła. Adam i Ewa sami chcieli decydować, co jest dobre, a co złe, i tym samym bezkarnie popełniać zło. Na tym polegał grzech pierworodny, przez który zatracili siebie. Salomon natomiast pragnie poznawać, co w oczach Boga jest dobre, a co złe, aby czynić dobro, a unikać zła. Bóg spełnia prośbę Salomona, a ponadto daje mu bogactwo, sławę i długie życie.

II czytanie Rz 8, 28-30
Uczeń królestwa niebieskiego
, który otrzymał serce mądre i rozsądne wie, że życie ludzkie jest zakotwiczone w Bogu i w Nim posiada wieczny cel. Bóg od wieków nas poznał i wybrał, przeznaczył, byśmy się stali podobni do Jego Syna. Uczeń królestwa niebieskiego niczym się nie gorszy ani nie załamuje, bo Bóg z tymi, którzy Go miłują, współdziała we wszystkim dla ich dobra. Przez cierpienia i śmierć zmierzamy do pełni zbawienia i uwielbiania Boga.

Ewangelia Mt 13, 44-52
Kto wyprosił serce mądre i rozsądne, ten jest owym człowiekiem, który znalazł skarb ukryty w roli; kupcem, który znalazł drogocenną perłę; ojcem rodziny, który ze swego skarbca wydobywa rzeczy nowe i stare. Wszyscy oni są uczniami królestwa niebieskiego: rozumieją przypowieści Jezusa, posiadają umiejętność ujmowania starej nauki z nowego punktu widzenia; w Piśmie Świętym odnajdują skarby — prawdy objawione o zbawieniu; umieją je ukazywać w nowym świetle, aktualizować, innym przekazywać i nauczać. Przypowieść o sieci zarzuconej w morze mówi o charyzmacie rozeznawania dobra i zła.

Dla nas najwyższym kryterium wszelkiego rozeznawania jest Bóg.

 

Żyć blisko Boga
31 lipca 2011 — 18. NIEDZIELA ZWYKŁA

I czytanie Iz 55, 1–3
Naród jest w niewoli babilońskiej i cierpi głód — pragnie nie tyle chleba, ile bliskości Boga Żywego i Jego słowa. Tymczasem kult bożków pogańskich pogłębia w nim pustkę i zagubienie. Bóg, żywy i prawdziwy, obiecuje zaspokoić ten głód. Jego obietnice można streścić w trzech określeniach: bliskość Boga, słowo i chleb: przyjdźcie do Mnie i żyjcie w mojej bliskości; nakłońcie wasze ucho na moje słowa; kupujcie i spożywajcie — bez pieniędzy i bez płacenia.

II czytanie Rz 8, 35–39
Niezwykłej bliskości i miłości Boga doświadczył św. Paweł: objawił się mu Chrystus zmartwychwstały. Wystawiony na prześladowania, apostoł mógł (po ludzku sądząc) odłączyć się od Chrystusa i Jego miłości. Ale on stwierdza: absolutnie nic nie zdoła nas odłączyć od miłości Boga — ani to, co jest ludzkie i ziemskie: utrapienia, ucisk, prześladowanie, głód, nagość, niebezpieczeństwa, miecz, śmierć, życie; ani istoty i żywioły kosmiczne: aniołowie, zwierzchności, rzeczy teraźniejsze ani przyszłe, potęgi, co wysokie, co głębokie, ani jakiekolwiek stworzenie.

Ewangelia Mt 14, 13–21
Jezus zaspokaja ten potrójny głód: z miast poszły za Nim tłumy spragnione prawdy i bliskości Boga; a On najpierw uzdrawiał ich chorych, potem ich nauczał; na koniec rozmnożył chleb: jedli wszyscy do syta. Ewangelizacja zawsze łączy się z troską o ubogich. Uczeń Jezusa powinien dzielić się z potrzebującymi tym co ma, ufając, że wystarczy dla wszystkich.

Wy dajcie im jeść — uczniowie Jezusa nie powinni z niczym odprawiać ludzi odczuwających głód ciała czy duszy. Kościół zawsze umiał łączyć ewangelizację z troską o ubogich, dzielić się tym, co sam otrzymał: chlebem dla ciała, chlebem słowa Bożego i łaską sakramentów świętych.

 

Warto odwiedzić