Boża Matka
Macierzyństwo Matki Bożej to jeden z głównych wątków ludowych kolęd, pastorałek i opowieści o Bożym Narodzeniu.
W wielu tekstach opowiadających o życiu Matki Bożej na ziemi znaleźć można słowa, że jednym z trudniejszych życiowych doświadczeń była dla Niej pełna trudów wędrówka do Betlejem w stanie błogosławionym, zakończona bezskutecznym poszukiwaniem noclegu. W tekście pastorałki zanotowanej w Istebnej (Śląsk Cieszyński) brzemienna Maryja zwraca się do Józefa:
O Józefie, pięknie proszę,
Nie pospieszaj, bo ja noszę
W mym żywocie Pana mego,
Jezusa Przenajświętszego.
Szczególnie dramatycznym momentem jest poszukiwanie noclegu przez Świętą Rodzinę. Matka Boża jest zmęczona drogą, słaba i cierpiąca. Dlatego w tekście z okolic Kalwarii Zebrzydowskiej
Panienka Maryja do drzwi kołatała,
Zledwa ku nim przyszła,
zledwa u nich stała.
Piastuje swe Dziecię...
Źródłem po ludzku pojmowanego przyjścia na świat Jezusa i związanych z tym cierpień Jego Matki może być znany wiernym z nauki Kościoła tekst Apokalipsy, który mówi o Niewieście obleczonej w słońce: I woła, cierpiąc bóle i męki rodzenia.
Chociaż sam poród odbywa się w sposób cudowny, w licznych tekstach mowa jest o kobiecie czy nawet kobietach, które przy Matce Boskiej babcyły, czyli wiejskich akuszerkach. Relacja ze Skawicy pod Babią Górą o zwyczajach związanych z narodzinami sugeruje, że obecnej przy porodzie położnej babce należy między innymi dać jeden pieniążek na zapłatę, bo tak też Matka Boska zrobiła.
Matka Boża, jak każda matka, wykonuje przy swoim Dziecku cały szereg niezbędnych zabiegów pielęgnacyjnych. Nic więc dziwnego, że w tekstach Jezus jest wręcz głodny i płacze, a Maryja martwi się, czym Go nakarmić.
Matka Boża kąpie też Dziecko. O tej czynności także opowiadają teksty, a w wielu z nich woda, w której kąpano Syna Bożego, ma cudowne właściwości.
Maryja układa Syna do snu w kołysce wymoszczonej sianem, okrywa Go pieluszką i płachtą, a usypiając Dziecko, śpiewa Mu kołysanki. Motyw kołysania, usypiania Jezusa powtarza się bardzo często w kolędach i pastorałkach. Można tu wspomnieć chociażby pochodzącą prawdopodobnie z początku XVIII wieku kolędę Gdy śliczna Panna Syna kołysała czy też tekst Lulajże Jezuniu zapisany po raz pierwszy w 1808 roku. W tekście pastorałki zapisanej w Grzechyni koło Makowa Podhalańskiego Matka Boża
...siedzi sobie w pokoiku, w mieście Nazarecie
i kołyse, i piastuje swoje małe Dziecie.
A w pastorałce zapisanej w Jurgowie na Spiszu:
Luli synku w kolebusi,
Luli synku husi, husi.
Tak Go Panna kolebała
Jezusieńka piastowała.
Tekst apokryficznej pastorałki opowiadającej o Narodzeniu i cudach zdziałanych przez Dziecię Jezus zaraz po nim, znany na obszarze całej Polski, mówi także o usypianiu, kołysaniu Dzieciątka. W wersji zapisanej we Frydmanie na Spiszu brzmi:
Złozyła Go w kołysecce,
Na piórkowej podusecce
I Go kołysała.
Oj, stało sie tu wesele,
Boze Narodzenie.
Nynaj, lulaj mój Synecku,
Królewicu, Paniontecko,
Juzbym pośniadała.
Oj, stało sie tu wesele ...
Podobne motywy można spotkać w pastorałkach na obszarze całej Polski.
Matczyne troski
Mały Jezus jest spowijany jak ludzkie niemowlę w pieluszki, ubierany w koszulki. Wzmianki o powijaniu Dzieciątka w pieluszki znajdują się w Ewangelii: Porodziła swego pierworodnego Syna, owinęła Go w pieluszki i położyła w żłobie, oraz Znajdziecie Niemowlę, owinięte w pieluszki. Fakt ten spotyka się także w apokryfach.
Motyw spowijania, ubierania Dzieciątka powtarza się równie często, jak motyw kołysania do snu, w kolędach i pastorałkach, a także w tekstach recytowanych i śpiewanych przez kolędników. W przedstawieniu „Herodów” z Zawoi pod Babią Górą Marszałek informuje Heroda:
W stajni Panienka Maryja Synacka powiła,
Na sianku, w pieluskach, w żłobie Go złożyła.
Jak Go powijała, to Mu i śpiwała,
Jak Go odziewała, to nad Nim płakała.
W starej pastorałce z Beskidów, mającej analogie w pastorałkach rumuńskich, pod jodłą – jedlicą Panienka Maryja Jezusa w pieluski powija.
Macierzyństwu Maryi od samego początku, podobnie jak w przypadku ziemskiej matki, towarzyszą przede wszystkim kłopoty i troski związane z opieką nad dzieckiem i jego wychowywaniem – tym większe, że Święta Rodzina to ludzie ubodzy. Maryi brakuje więc pieluszek dla Jezusa. W legendzie o sobotnim słońcu wygląda ono choć na chwilę nawet w największą niepogodę, by wysuszyć wyprane pieluszki i koszulki Dziecka, bo więcej ich na zmianę uboga Matka Boża nie ma. W pastorałce z Łętowego (Sądeckie)
Przy jednym okienku skowronecek śpiwa,
Przy drugim okienku Maryja wysywa.
Wysyła pieluski, juz je bedzie prała,
Juz bedzie od Boga słonka wyglądała.
Obok dosłownego traktowania Matki Bożej jako rzeczywistej matki Dziecka – Jezusa, jest Ona także przedstawia-na jako rozumiana na sposób ziemski matka wszystkich ludzi. Źródłem takiego postrzegania Maryi jest nauka Kościoła. Maryja – matka ludzi jest obecna w kazaniach, modlitwach, pieśniach. W tekstach folklorystycznych Matka Boża nierzadko niejako przejmuje funkcje ludzkiej rodzicielki.