Sakrament Jezusa Chrystusa

01 Maj 2012
kard. Henri de Lubac
 

Kiedy wewnątrz Kościoła słabnie duch wiary, wzmagają się pomyłki co do niego wśród tych, którzy pozostają na zewnątrz, a podstępy i rachuby ludzkiej mądrości wywołują tysiące antagonizmów. Każdy opiera się na jakiejś doktrynie lub partii, w nadziei, że jego koncepcje odniosą zwycięstwo nad racjami innego człowieka – jego brata. W takiej sytuacji spory nie tylko osłabiają Kościół, ale go zniekształcają w oczach świata.

„Człowiek zmysłowy nie pojmuje tego, co jest z Bożego Ducha”. My zaś ośmielmy się powiedzieć: jeśli Kościół nie byłby tym, za co się uważa, jeśli nie żyłby w istocie wiarą w Jezusa Chrystusa, tą wiarą wyznaną przez Piotra Apostoła na drodze do Cezarei, nie czekalibyśmy na moment, w którym rozczarowałby nas na ludzki sposób, aby się od niego odłączyć. Bowiem nawet wszystkie ludzkie dobrodziejstwa i wspaniałości, całe bogactwo jego historii i wszystkie obietnice na przyszłość nie mogłyby zrekompensować straszliwej pustki, jaka wytworzyłaby się w jego centrum.

Wszystko to (...) byłoby tylko błyszczącą szatą kryjącą szalbierstwo, a nadzieja, którą Kościół wlewa w nasze serca, byłaby oszustwem. „W takim przypadku bylibyśmy bardziej od wszystkich ludzi godni politowania”. Bo jeśli Chrystus nie stanowi bogactwa Kościoła, ten Kościół jest nędzarzem, jeśli nie kwitnie w nim Duch Jezusa Chrystusa, pozostaje bezpłodny. Jego mury są w stanie ruiny, jeśli Jezus Chrystus nie jest ich Architektem i jeśli za cement tworzących go żywych kamieni nie służy Jego Duch. Pozbawiony jest urody, jeśli nie odzwierciedla jedynego piękna Oblicza Jezusa Chrystusa i jeśli nie jest Drzewem, zakorzenionym w Męce Jezusa Chrystusa. Nauka, którą Kościół się szczyci, jest fałszywa, podobnie jak i mądrość, która go zdobi, jeśli nie streszczają się obydwie w Jezusie Chrystusie. Trzyma nas Kościół w ciemnościach śmierci, jeśli jego światło nie jest „światłem oświeconym”, w całości pochodzącym od Jezusa Chrystusa. Cała nauka Kościoła jest kłamstwem, jeśli nie głosi Prawdy, którą jest Jezus Chrystus. Cała jego chwała jest próżna, jeśli nie wypływa ona z pokory Jezusa Chrystusa. Nawet samo imię Kościoła jest nam obce, jeśli natychmiast nie przywodzi nam na myśl jedynego Imienia danego ludziom dla ich zbawienia. Sam Kościół jest dla nas niczym, jeśli nie stanowi sakramentu, skutecznego znaku Jezusa Chrystusa.

Medytacje o Kościele (fragment)

 

Warto odwiedzić