Modlitwa Ojcze nasz

22 wrz 2020
ks. Stanisław Biel SJ
 

Sposób modlitwy Jezusa zadziwił uczniów. Wzbudził w nich świętą zazdrość i pragnienie naśladowania. Po modlitwie Jezusa jeden z uczniów prosi: Panie, naucz nas modlić się (Łk 11, 1). Modlitwa scala duchowo wspólnotę uczniów Jezusa. Bez modlitwy wspólnota obumiera albo przeżywa regres.

Modlitwą, jakiej nauczył Jezus uczniów, jest Ojcze nasz (Łk 11, 2-4; Mt 6, 9-13). Egzegeci przyjmują na ogół, że wersja Łukasza jest bliższa Jezusowi. Modlitwa rozpoczyna się słowem: Abba, Ojcze. Słowo to w czasach Jezusa używały dzieci w stosunku do ziemskich ojców, nikt natomiast nie ośmieliłby się zwrócić w ten sposób do Boga. Jezus poprzez ten zwrot wprowadza nas w intymną więź, jaka łączy Go z Ojcem. Odtąd w taki sposób będą mogli zwracać się do Boga wszyscy uczniowie Jezusa. Bóg i Ojciec Jezusa Chrystusa jest również naszym Bogiem i Ojcem (J 20, 17).

Wezwanie Ojcze nasz uświadamia nam zależność, jaka istnieje między nami a Bogiem. Bóg jest naszym Ojcem; my jako dzieci wszystko zawdzięczamy Jemu. Stąd wezwanie Ojcze powinno wyrażać wdzięczność, jaka rodzi się w nas – synach dobrego Ojca. Ta wdzięczność prowadzi do pragnienia i działania, by imię Boga Ojca było uznawane przez wszystkich, a Jego panowanie, królestwo rozszerzało się w świecie i w naszych sercach.

W modlitwie Ojcze nasz Jezus zachęca również do prośby. Powie dalej: Proście, a będzie wam dane; szukajcie, a znajdziecie; kołaczcie, a otworzą wam (Łk 11, 9). Bóg Ojciec dobrze zna nasze potrzeby, a jednak Jezus nalega, by prosić. Prosząc, uświadamiamy sobie nasze pragnienia, potrzeby, naszą zależność od Boga i stajemy się bardziej pokorni. Jesteśmy wtedy jak dzieci, które ufają swoim rodzicom i potrafią w naturalny sposób prosić i przyjmować dary.

Jezus zachęca do prośby o trzy fundamentalne dary: codzienny chleb, przebaczenie i Bożą opiekę. Pierwszy dar – codzienny chleb daje energię, siłę do życia i umacnia do podejmowania codziennego trudu. Codziennym duchowym chlebem jest również Eucharystia, Chleb życia, sam Jezus. Tych darów nie da się zmagazynować na dłuższy czas. Każdego dnia potrzebujemy chleba materialnego i duchowego.

Drugim darem jest przebaczenie grzechów, uchybień, błędów. Dar chleba jest znakiem pojednania. Obecność w naszym życiu Jezusa – Chleba życia – daje siłę, by prosić o Boże przebaczenie i przebaczać innym. Nie można w życiu stosować dwóch miar – jednej dla siebie, drugiej – dla naszych bliźnich. Prosząc Boga o miłosierdzie, powinniśmy sami być miłosierni wobec naszych bliźnich.

Trzecim darem jest Boża Opatrzność, opieka i pomoc przed pokusami. Jesteśmy codziennie narażeni na pokusy. I doświadczenie wskazuje, że łatwo im się poddajemy. Dlatego potrzebujemy codziennego wsparcia, umocnienia, pomocy, by podejmować codzienne walki i zmagania.

Pytania do refleksji i modlitwy:

Jakie jest moje doświadczenie Boga jako Dobrego Ojca? Czy na modlitwie czuję się jak dziecko w ramionach Dobrego Ojca? Czy troszczę się o Bożą chwałę i Jego Królestwo? Czy potrafię prosić? Kogo i o co jest mi najtrudniej prosić? O co powinienem dziś prosić? Jakiego daru najbardziej potrzebuję? O który dar najmniej proszę?

 

Przeczytaj także

ks. Stanisław Ziemiański SJ
św. Augustyn, św. Jan Chryzostom
ks. Marek Wójtowicz SJ
ks. Jacek Poznański SJ
Papież Franciszek
ks. Stanisław Groń SJ

Warto odwiedzić