Drzewa pokoju
Kiedy piszę ten artykuł, w Ziemi Świętej trwają właśnie zbiory oliwek. Dla tych, którzy zbierają to „zielone złoto”, jest to czas ciężkiej pracy, jednak z namaszczeniem podchodzą do każdego drzewa, by zebrać najmniejszy owoc, z którego następnie wytłoczą oliwę.
Symbol
Drzewo oliwne jest powszechnie znanym symbolem pokoju. W starożytności ludzie szukający schronienia, a także zwiastuni pokoju nosili oliwne gałązki. Oliwie przypisywano działanie Boskie, dzięki jej kojącym i leczniczym właściwościom. To jej używano do namaszczania królów. W każdej z trzech monoteistycznych religii oliwa bądź drzewo oliwkowe ma swoje znaczenie.
W judaizmie odnajdujemy historię związaną ze świętem Chanuka, wspominającym cud, który wydarzył się w świątyni jerozolimskiej w 165 r. przed Chrystusem. Po odbiciu Jerozolimy z rąk króla syryjskiego Antiocha, który zajął wcześniej świątynię i postawił w niej posąg Jupitera oraz składał ofiary ze świń, Juda Machabeusz ponownie poświęcił świątynię. Znaleziono w niej wówczas tylko jedno naczynie z czystą oliwą, niezbędną do podtrzymywania wiecznego ognia w menorach; mogło jej wystarczyć tylko na jeden dzień. Jednak po zapaleniu świeczników paliły się one przez osiem dni, a właśnie tyle czasu potrzebowano na wytłoczenie nowej oliwy. Dla upamiętnienia owego cudu Żydzi obchodzą święto Chanuka, zwane inaczej świętem światła.
W islamie drzewo oliwne i oliwa są wspomniane w Koranie kilkakrotnie w różnych miejscach. Drzewo oliwne jest uważane za święte, gdyż jest błogosławieństwem Boga dla ludzkości. Bóg pouczył ludzi o korzyściach płynących z uprawy tych drzew, ich owoców oraz pozyskiwanej z nich oliwy. Mahomet kilkakrotnie nakazał ludziom jeść z drzewa oliwnego, czyli spożywać oliwę z oliwek, gdyż jest to drzewo błogosławione, oraz używać oliwy jako lekarstwa i maści na różne choroby. Muzułmanie używają oliwy jako dodatku do potraw, lekarstwa, maści, a także kosmetyku na skórę i włosy. W islamie drzewo oliwne jest także symbolem pokoju, gdyż im więcej oliwek i oliwy z nich pochodzącej, tym ludzie żyją bezpieczniej i z błogosławieństwem Boga.
W chrześcijaństwie drzewo oliwne również ma swoje specjalne miejsce – obok zboża i wina jest symbolem błogosławieństwa i urodzaju. W Starym Testamencie drzewa oliwne występują jako znak błogosławieństwa, łaski, mądrości Bożej oraz wiary w Boga. Po potopie gołąb przynosi Noemu do arki właśnie gałązkę oliwną na znak, że ziemia jest znów zdatna do zamieszkania. Stąd gołąbek z gałązką oliwną w dziobie stał się symbolem pokoju i pojednania. W Apokalipsie (11, 4) dwaj Boży świadkowie są porównywani do drzew oliwnych. W Nowym Testamencie znajdujemy scenę modlitwy Jezusa w oliwnym ogrodzie – Ogrójcu. W średniowieczu drzewo oliwne, oliwka oraz oliwa z oliwek były symbolem uzdrawiającej łaski Matki Boskiej. Namaszczenia oliwą dokonuje się podczas udzielenia czterech sakramentów – chrztu, bierzmowania, kapłaństwa i namaszczenia chorych. W Wielki Czwartek dokonywany jest w katedrach obrzęd poświęcenia oliwy.
Drzewo oliwne nazywane jest „drzewem wieczności” ze względu na jego zdolność do regeneracji. Po 150 latach rodzenia owoców, plony zaczynają spadać, a po następnych 50 latach korona drzewa obumiera, pozostawiając korzenie i podstawę pnia zdolną wypuścić nowe gałęzie, zregenerować się i ponownie rozpocząć proces owocowania. Żadne inne drzewo nie jest jednocześnie symbolem życia, nadziei, pokoju, mądrości i zwycięstwa.
Ojczyzna oliwki
Palestyna jest uważana za rodzimy dom drzewa oliwnego, którego ślady datowane są tam na 6000 lat. Znaleziono prasy mechaniczne, których wiek szacuje się na 1000 r. przed Chrystusem oraz kamienne prasy odkryte w oliwnych sadach pochodzące prawdopodobnie z epoki kamienia.
Oliwa z oliwek jest podstawą palestyńskiej gospodarki rolnej. Około 80% gruntów uprawnych w tym kraju jest porośniętych drzewami oliwnymi, zaś zbiór oliwek zapewnia 25-50% rocznego dochodu rodziny rolniczej.
Palestyńska oliwa jest znana na całym świecie ze względu na wyraźny smak i aromat. Na jej jakość i smak ma wpływ wiele czynników, w tym rodzaj drzewa, region i klimat, sposób opiekowania się drzewami oraz poziom dojrzałości oliwek.
Zbiór oliwek to w Palestynie spektakularne wydarzenie, w którym uczestniczy cała rodzina. Palestyńskie sady oliwne są starannie pielęgnowane jako część spuścizny rodzinnej przekazywanej z pokolenia na pokolenie; niektóre z drzew liczą dziś nawet 500-1000 lat. Sady oliwne uprawiane są na ręcznie zbudowanych tarasach okalających wzgórza i zapobiegających erozji. Rolnicy pracują przez cały rok, aby je utrzymać. Z uwagi na wciąż pogarszającą się sytuację polityczną i gospodarczą w Palestynie, rosnące ograniczenia w transporcie ludzi, towarów i usług, a także odcięcie pomocy europejskiej i z USA, oliwa z oliwek stała się podstawą przetrwania dla wielu rodzin palestyńskich.
Ofiara przemocy
Drzewo oliwne, powszechnie uważane za symbol pokoju, w Palestynie stało się obiektem przemocy. Przez ponad czterdzieści lat Izrael wykorzenił ponad milion drzew oliwnych i setki tysięcy drzew owocowych, co przyniosło poważne konsekwencje gospodarcze i ekologiczne dla narodu palestyńskiego. Niszczenie drzew zagraża kulturze tego narodu, jego dziedzictwu i tożsamości. Stąd drzewo oliwne nabrało nowego znaczenia i stało się symbolem palestyńskiej niezłomności z uwagi na trwałość korzeni i zdolność do przetrwania na ziemi, gdzie wciąż brakuje wody. Okres zbioru oliwek jest swego rodzaju demonstracją społeczności palestyńskiej, pokazującej w ten sposób przynależność do swojej ziemi. Palestyńczycy często mówią: Tak długo jak drzewa oliwne są na tej ziemi, my trwać też będziemy.
Na mocy starej ustawy z epoki osmańskiej ziemia, która została opuszczona i nieuprawiana przez cztery lata, staje się własnością Izraela i najczęściej jest przydzielana izraelskim osadnikom. Palestyńczycy jednak dobrowolnie nie porzucają ziemi, ale z powodu polityki izraelskiej ograniczającej poruszanie się, nie mogą dotrzeć do swych ziem, by je uprawiać. Aby poruszać się we własnym kraju, potrzebują odpowiednich pozwoleń i niejednokrotnie zmuszani są do korzystania z alternatywnych tras, które muszą pokonać pieszo lub na osiołku, bo około 70% dróg zostało zamkniętych przez armię izraelską betonowymi blokami i rowami. Budowane są mury „ze względów bezpieczeństwa”, które trwale oddzielają palestyńskie rodziny od ich pól uprawnych; dostęp do nich umożliwiają bramy otwierane tylko w określonych godzinach (lecz nie zawsze) strzeżone przez izraelskich żołnierzy. Taka sytuacja bardzo utrudnia czy wręcz uniemożliwia Palestyńczykom uprawę ziemi, a korzysta na tym Izrael, zajmując te obszary i uzasadniając „rezygnacją” z ziemi jej właścicieli.
Od 1967 r. izraelskie wojsko i nielegalni osadnicy zniszczyli ponad milion drzew oliwnych, twierdząc, że za drzewami ukrywają się ci, którzy rzucają kamieniami oraz uzbrojeni napastnicy atakujący osadników. Drzewa zaś rosną na terytorium palestyńskim, gdzie nie powinno być żadnego żołnierza, a tym bardziej izraelskich osadników. Rolnicy palestyńscy żyją w nieustannym zagrożeniu pobiciem, a nawet utratą życia. Ponadto ogranicza się im dostawy wody, ich gaje oliwne są podpalane, drzewa wykorzeniane... Na większą skalę izraelskie wojsko przyjeżdża buldożerami, aby wyrwać drzewa w miejscach, gdzie Izrael buduje mur „bezpieczeństwa” i gdzie utrudniałyby one rozwój infrastruktury niezbędnej do obsługi nielegalnych osiedli. Niektóre z tych zagrożonych drzew mają 700 do 1000 lat.
Takie postępowanie kłóci się ze starym prawem żydowskim, którego podstawy znajdujemy w Księdze Powtórzonego Prawa 20, 19: Jeśli przez wiele dni będziesz oblegał miasto i walczył z nim, nie zetniesz jego drzew podkładając siekierę, bo będziesz spożywał z nich owoce. Dlatego ich nie zniszczysz. Czy drzewo to człowiek, byś je oblegał?
Dziś na całym świecie prowadzone są kampanie, aby położyć kres wyrywaniu drzew w Palestynie i przesadzać te, które już zostały wyrwane z korzeniami. Każdego roku, kiedy Palestyńczycy rozpoczynają zbiór oliwek, międzynarodowi wolontariusze dołączają do nich, aby zapewnić im ochronę przed aktami przemocy ze strony izraelskich osadników i żołnierzy, którzy utrudniają zbieranie plonów. Te wspaniałe akty solidarności nie mogą jednak uśmierzyć bólu tych, którzy muszą oglądać wyrywanie wiekowych drzew oliwnych, profanację ich ziemi i niszczenie ponadtysiącletniego dziedzictwa. Ta bolesna rzeczywistość skłoniła palestyńskiego poetę Mahmouda Darwisha do napisania słów: Jeśli drzewa oliwne znałyby ręce, które je sadzą, ich olej stałby się łzami...
Pokój tak bardzo potrzebny Ziemi Świętej, zamieszkanej przez wyznawców różnych religii, jest możliwy tylko przy aktywnym udziale każdej ze stron w budowaniu jedności, zrozumienia i wzajemnego szacunku. Potrzeba dużo modlitwy, ale także konkretnych działań, które doprowadzą do tego, że ziemia, na której drzewo oliwne – symbol pokoju – zakorzenione od tysięcy lat, stanie się autentycznym źródłem pokoju dla całej ludzkości, bez względu na wyznanie.