Święty Stanisław Biskup, czyli medytacja o męczenniku miłującym ład moralny

08 Maj 2012
ks. Stanisław Groń SJ
 

Niech święta krew męczennika
Wiarę umacnia w narodzie,
Niech pokój pełen nadziei
Sercom w rozterce przywraca.
Niech Bogu w Trójcy Najświętszej
Będzie pokorna podzięka
Za Stanisława biskupa,
Wzór niezłomnego pasterza. Amen.

(z hymnów brewiarzowych)

Na początku tej medytacji poproś Pana Boga o łaskę włączenia twej modlitwy w przemianę serc ludzi dzisiaj odpowiedzialnych za losy Ojczyzny i Kościoła. Wejdź w modlitwę z wyciszonym sercem i z pełną szacunku postawą ciała. Myślami przenieś się do królewskiego Krakowa, na Wawel, na Skałkę i nie bój się stanąć przy relikwiach męczennika. Niech święty Stanisław Szczepanowski, biskup i męczennik, gorliwy pasterz, wyjedna ci łaskę rozumienia praw, rządzących doczesnością, i praw świata nadprzyrodzonego, tak abyś umiał dostrzec w nich harmonię, a swoje i innych życie umieszczał zawsze w perspektywie zasad etyki chrześcijańskiej.

 

Patron Polski, pasterz, który zginął wśród owiec

Był człowiekiem o silnej osobowości, zatroskanym o wspólnotę powierzonych mu ludzi. Reprezentował sobą jako biskup ład moralny, odważnie wypominał nadużycia i pozostał symbolem ścierania się dobra ze złem. Jest nam w tym duchowym zmaganiu bliski mimo upływu tylu wieków od jego śmierci, bo przypomina nam, że sprawowanie władzy powinno opierać się o: dekalog, Ewangelię i naukę Kościoła oraz że nie możemy mieć dwóch moralności. Stanisław zaprasza cię, abyś zastanowił się nad sobą (bez względu na twój wiek, zajmowane stanowisko, przynależność do takiej czy innej społeczności): jakim prawem moralnym kierujesz się w życiu? Jesteś osobą ludzką, wolną i odpowiedzialną przed Bogiem, przed sobą i odpowiedzialną przed innymi za twe życie i za życie innych ludzi. Zorganizowane społeczności: Kościół i państwo domagają się od ciebie dojrzałości i odpowiedzialności. Inne społeczności: rodzina, grupa czy wspólnota powinny cię podobnie traktować i pomagać ci w osiągnięciu tego celu poprzez uszanowanie twego powołania i Bożego prawa. Wiele razy doświadczasz troski Kościoła, który daje tobie to, co ma najlepszego, to jest słowa radosnej nowiny, sakramenty, a także wielu świętych, w tym także tego świętego rodaka, nauczyciela cnoty po to, by był dla ciebie wzorem i by jego wstawiennictwo pomagało ci godnie żyć.

 

Patron Twojej Ojczyzny

Co zawdzięczasz temu patronowi polskiej ziemi, na której żyjesz? Niejeden raz była ona zagrożona i chciano zniszczyć i wydrzeć - jakby z korzeniami - jej kulturę duchową. Chciano zabrać Boga z serc, ze świadomości, z życia indywidualnego i społecznego Polaków. Nasza narodowa tożsamość płynie także ze zrozumienia tej postaci oraz z kart polskiej historii, naznaczonej krwią jego osoby. Pewnie kiedyś widziałeś majową krakowską procesję na cześć świętego Stanisława albo uczestniczyłeś w niej. To nie tylko, jak chcieliby niektórzy, piękny folklor, ale to hołd, składany w królewskim Krakowie Bogu za świętego człowieka, który stawiał prawa Boże ponad prawem ludzkim. Sam je zawsze zachowywał i wielu uczył ich przestrzegania poprzez wieki. A uczył królów, biskupów i cały naród; i pragnie czynić to i dzisiaj, kiedy tak krucha jest demokracja w Polsce, a w wielu sumieniach panuje zamęt. Odpowiedz sobie, czy pragniesz być pilnym jego uczniem, a wówczas może ten dramat, który rozegrał się w Krakowie przed wiekami, ustrzeże ciebie i innych od łez i pustki życia. Bolesław Śmiały nie liczył się ze słowem biskupa i z normami etycznymi, ale chociaż był wielkim grzesznikiem, to za sprawą Stanisława stał się też i wielkim pokutnikiem. Dzisiaj losy obydwu postaci - świętego męczennika i jego zabójcy są już w ręku Boga, ale twoje życie Bóg pragnie ukształtować w oparciu o Ewangelię, która wyznacza prawdy i zasady postępowania. Zakończ modlitwę wdzięcznością za tego świętego, za tylu odważnych ludzi, w których sercach trwa wiara, i miej nadzieję, że i ty spotkasz się kiedyś z tym świętym w niebie, a to dopiero będzie medytacja. 

 

Warto odwiedzić