Modlitwa i Służba - listopad 2018 (63)
Obchodzony w Polsce Jubileusz 100-lecia odzyskania niepodległości to celebracja wielu uroczystości państwowych i kościelnych, ale także nasz osobisty wyraz radości i wdzięcznej modlitwy Bogu i ludziom za przywróconą wolność!
Przez dziewięć pierwszych piątków miesiąca – od marca do listopada tego roku – członkowie AM ofiarowali Sercu Bożemu w jezuickiej Bazylice w Krakowie swoje nocne czuwania. Chcieliśmy w ten sposób wyrazić naszą troskę o wspólny Dom, którym jest Polska. Przepraszaliśmy Boga za wszystkie grzechy wobec Niego i Ojczyzny w tym stuleciu oraz dziękowaliśmy Mu za odzyskaną wolność. W naszej narodowej historii wiele grzechów i wad doprowadziło do upadku II Rzeczypospolitej. Wystarczyły dwa pokolenia, aby Rzeczpospolita Obojga Narodów stała się łupem sąsiednich potęg. Kryzys elit, które w niemałej części przeszły na służbę obcych mocarstw, spowodował upadek kultury.
Znacząca rola w odzyskaniu przez Polskę niepodległości w okresie zaborów, pierwszej i drugiej wojny światowej, a potem w komunizmie przypadła Kościołowi katolickiemu. Kościół wychowywał, kształtował sumienia i pielęgnował kulturę. Świętując ten jubileusz, musimy pamiętać o zrywach niepodległościowych, o powstańcach, żołnierzach. Domaga się tego od nas poniesiona przez naszych przodków ofiara krwi! Ona to hartowała nieustannie Naród Polski i umacniała w nim ducha wolności i niepodległości, bez którego trudno byłoby sobie wyobrazić jej odzyskanie. Współczesnym wyrazem troski o wolną Polskę i jej przyszłość jest wierność wierze naszych przodków. Obchodzony jubileusz zobowiązuje nas do darzenia się wzajemnym szacunkiem i do codziennej troski o patriotyzm. Pamiętajmy o słowach św. Jana Pawła II wypowiedzianych w 1998 r., w 80. rocznicę odzyskania niepodległości: Ten akt dziejowej sprawiedliwości nie był tylko skutkiem sprzyjającej sytuacji politycznej w ówczesnej Europie, był to przede wszystkim owoc wytrwałego zmagania całego narodu o zachowanie tożsamości i duchowej wolności. Wielu synów Polski poświęcało tej sprawie swoje talenty, siły i wytężoną pracę. Liczni spośród nich ponosili trudy emigracji przymusowej. Wielu w końcu zapłaciło za wolność Ojczyzny najwyższą cenę, przelewając krew i oddając życie w kolejnych powstaniach, na różnych frontach wojennych. Wszystkie te wysiłki ojcowie nasi opierali na nadziei, płynącej z głębokiej wiary w pomoc Boga, który jest Panem dziejów ludzi i narodów. Ta wiara była oparciem również wtedy, gdy po odzyskaniu niepodległości trzeba było szukać jedności pomimo różnic, aby wspólnymi siłami odbudowywać kraj i bronić jego granic.
Możemy dzisiaj świętować ten jubileusz, bo Polacy nigdy nie pogodzili się z utratą niepodległości i wszelkimi sposobami dążyli do jej odzyskania. Wszystkim walczącym o niepodległość, a w tym ich przywódcom, należy się najwyższy szacunek i podziw! Oni wszyscy na stałe weszli do panteonu polskich bohaterów! Módlmy się za nich, żyjmy dla większej chwały Boga, ofiarnie pracując dla Ojczyzny, i prośmy Boga o jej pomyślność. Bądźmy czujni, abyśmy troszcząc się o Polskę, nie obrali złego kierunku. Także dzisiaj konieczna jest praca u podstaw, aby nasz kraj rozwijał się duchowo i materialnie.