ks. Józef Pawłowski SJ
Madagaskar jest moją drugą ojczyzną i bardzo kocham ten kraj, jednak w duszy często odzywa się tęsknota za rodzinną ziemią, gdzie zostawiłem wszystko, co było sercu najbliższe i najdroższe. Bardzo chciałem tegoroczny urlop spędzić w Polsce, ale zanosiło się na to, że nie będę mógł wyjechać, bo nie pozwalały na to obostrzenia covidowe. Starałem się długo o pozwolenie i wreszcie się udało. Pod koniec czerwca wylądowałem na Okęciu w Warszawie. Była to dla mnie wielka radość, bo po prawie 3 latach mogłem znowu zobaczyć rodzinę, odwiedzić współbraci i spotkać się z przyjaciółmi misji. (…)