Słowacki Dyrektor Apostolstwa Modlitwy w Krakowie
W dniu 3 maja 2019 roku, podczas czuwania nocnego Apostolstwa Modlitwy w Bazylice Najświętszego Serca Pana Jezusa w Krakowie, podczas Mszy św. o godz 23:00 wygłosił kazanie o. Ján Ďurica SJ Jezuita ten urodził się 30 lipca 1943 roku w Hriniowej w centralnej Słowacji. Po maturze wstąpił do seminarium diecezjalnego w Bratysławie, gdzie utrzymywał kontakty z jezuitami, przede wszystkim z ówczesnym tajnym biskupem oraz późniejszym kardynałem Janem Chryzostomem Korcem. W 1978 roku wstąpił do Towarzystwa Jezusowego. Działalność zakonu jezuitów na Słowacji była trudna, ponieważ była przez władze komunistyczne uznawana za nielegalną. To sprawiało o. Janowi wiele kłopotów. W 1971 roku został zaaresztowany za prowadzenie tajnych rekolekcji i skazany na 8 miesięcy więzienia. W areszcie spędził kilka tygodni i został zwolniony na podstawie amnestii w1973 roku. Gdy wyszedł na wolność, był ciągle sprawdzany przez Urząd Bezpieczeństwa i przesłuchiwany, ale nigdy nie zaparł się Chrystusa i zawsze modlił się za swoich prześladowców. To – jak sam często mówi – dodawało mu sił w działalności duszpasterskiej oraz w prowadzeniu ukrytego życia zakonnego. W 1988 roku złożył śluby zakonne. Po aksamitnej rewolucji 1990 roku został prorektorem seminarium duchownego w Bratysławie i po odnowieniu zakonu jezuitów na Słowacji – ojcem duchownym scholastyków oraz wykładowcą jezuickich uczelni na Słowacji: „Aloisianum” w Bratysławie, Bańskiej Bystricy i Trnawie. W 2001 roku został przełożonym domu jezuitów w miejscowości Ivanka nad Dunajem. Opublikował wiele artykułów religijnych i był współautorem opracowania przekładu na język Słowacki Biblii Jerozolimskiej i komentarzy do niej. Od 2012 roku jest redaktorem naczelnym miesięcznika: „Posol ” (Posłaniec) Serca Jezusowego oraz jest odpowiedzialnym za Apostolstwo Modlitwy na Słowacji. Ojciec Jan w 2007 roku uzyskał doktorat z teologii na podstawie rozprawy pt.: Maryja – Gwiazda nowej Ewangelizacji. Obecnie żyje i pracuje w Bratysławie, gdzie jest również duszpasterzem wspólnoty neokatechumenalnej, która liczy ponad 200 członków. ks. Stanisław Groń SJ
***
Homilia ks. Jána Ďuricy
Szczęść Boże!
Dostojny Ojcze i drogi Współbracie w kapłańskiej i zakonnej służbie; miłe Siostry zakonne; drodzy umiłowani w Bogu Bracia i Siostry, Czciciele Boskiego Serca Jezusowego; Wspólnoty i Bractwa; kochane Dzieci i młodzi Przyjaciele; drodzy Chorzy i Cierpiący, Bezrobotni i Bezdomni; wszyscy ludzie dobrej woli! Dziś świętujecie i obchodzicie uroczystość Najświętszej Maryi Panny, Królowej Polski. Święty Jan Paweł II w liście apostolskim Rosarium Virginis Mariae zachęca nas, by z Jezusem przez Serce Jego Matki zawrzeć w tajemnicach różańca wszystkie zdarzenia składające się na życie poszczególnych osób, rodzin, narodów, Kościoła i całej ludzkości. W ten sposób możemy sobie wyprosić wszystko, co jest potrzebne nam samym i naszym bliźnim, a zwłaszcza tym, których najbardziej kochamy.
Drodzy! Z Bratysławy przybyłem do Was jako do swoich braci, których swoją miłością jednoczy Matka, czczona u nas jako Maria Panna Siedmiu Boleści, Patronka Słowacji. Jej opiece powierzył nas wszystkich ze zbawczego krzyża umierający Jezus. Kiedy więc Jezus ujrzał Matkę i stojącego obok Niej ucznia, którego miłował, rzekł do Matki: „Niewiasto, oto syn Twój”. Następnie rzekł do ucznia: „Oto Matka twoja”. I od tej godziny uczeń wziął Ją do siebie (J 19, 25-27). Najświętsza Maria Panna jest więc naszą Matką, chce, żebyśmy należeli do Jej rodziny, i prowadzi nas do zmartwychwstałego Jezusa. Od wieków słyszymy słowa: per Mariam ad Iesum, abyśmy swoje serca jednoczyli z Jego Sercem. Jak już powiedzieliśmy, dzisiejszą Mszę świętą ofiarujemy za Was i całą wspólnotę, a przede wszystkim za lektorów, czcicieli Najświętszego Serca Jezusowego na całym świecie, żyjących i zmarłych. W każdy pierwszy piątek – a zwłaszcza dzisiaj – mamy podwójną okazję, by odnowić naszą wierność Sercu Jezusa, które nas niezmiernie kocha. Zaprasza nas także do formowania swojego serca wedle Jego Najświętszego Serca i Niepokalanego Serca Najświętszej Maryi Panny, która jest Waszą – ale także naszą – Siedmiobolesną Królową.
Jezus wzywa wszystkich do siebie w każdej sytuacji: Przyjdźcie do Mnie wszyscy (…) i uczcie się ode Mnie... (Mt 11, 28-29). Wielu z Was zna pewnie czternastoletniego bohatera, Jose Sancheza del Rio, męczennika z Meksyku. Kiedy miał trzynaście lat, w kraju wybuchło powstanie „Chrystusowców” (Cristeros), którzy bronili wolności religijnej i Kościoła. Czternastoletni Jose został w styczniu 1928 roku uwięziony w kościele parafialnym w Sahujao. Usiłowano zmusić go do wyparcia się wiary, ale odmówił. Okrutnie go torturowano. Postawiwszy chłopca przed wykopanym grobem, oprawcy najpierw postrzelili go, a następnie nadal domagali się od niego, by wyparł się wiary. Jose, mimo ran, zawołał: Niech żyje Chrystus Król i Maryja! Został natychmiast stracony. Papież Benedykt XVI beatyfikował go w 2005 roku wraz z innymi jedenastoma męczennikami jako przykład mężnego wyznawania wiary. Obecny Ojciec Święty Franciszek 16 października 2016 roku kanonizował młodego Meksykańczyka podczas Eucharystii na placu św. Piotra.
Święta Katarzyna ze Sieny powiedziała, że dla mężnego człowieka szczęście i nieszczęście są jak prawa i lewa ręka – posługuje się on obydwiema. Jeszcze przed ustąpieniem z urzędu, na początku Wielkiego Postu papież Benedykt XVI powiedział dwom kapłanom rzymskim, że jedności chrześcijan najbardziej zagrażają: pycha, arogancja i analfabetyzm religijny. Tego raka trzeba zwyciężać wzrastaniem w wierze, nadziei i miłości. Jezus przebaczył nawet wrogom. W naszym czasopiśmie: „Wiara i Życie” znajdujemy interesujące świadectwo. Były przewodniczący senatu Republiki Słowackiej w służbie totalitarnego reżimu, Pavol Korbuly, skazał niesprawiedliwie na więzienie siostrę Zdenkę Szelingową i wielu innych po aresztowaniu i długich, okrutnych torturach. Później jednak szczerze za to żałował i pokutował: wcześnie rano lub jeszcze w nocy odprawiał na kolanach Drogę krzyżową, idąc od krzyża kościoła blumentalskiego w Bratysławie aż do parafii. W ten sposób błagał Chrystusa o przebaczenie za popełnione nieprawości, które obciążały jego sumienie. W grocie na bratysławskiej Kalwarii zamieścił mniej więcej 4200 tablic oraz swoje wyznanie z napisem Maryja zawsze pomaga. Zmarł zaopatrzony sakramentami świętymi 1 maja 1970 roku. Pogrzebany został w Slawiczej Dolinie. To bł. Zdenka wyprosiła dla niego łaskę nawrócenia. Po jej śmierci zdarzył się też inny cud. Po długich latach znalazł swoją drogę do Boga także syn Korbulyego, Peter. Wskazujmy drogę do Jezusa także wrogom. Kiedy odnajdą piękno Ewangelii, zamiast agresywnych ataków na nich, przyjdą z nami się modlić.
Drodzy! Statystyki pokazują, że na Słowacji codziennie zabija się ośmioro dzieci przez aborcję. Do dzisiaj nie wyjaśniono zamordowania wielu księży. A znacznie mniejsze przestępstwa są krytykowane i osądzane zarówno przez zwyczajnych ludzi, jak też przez dziennikarzy.
Drodzy! Kościół cieszy się takimi bohaterami, którzy wspólnie z Jezusem pokutują za innych, jak to czyniło troje dzieci w Fatimie: Łucja, Franciszek i Hiacynta. Prosili oni i błagali: Boże mój, wierzę w Ciebie, uwielbiam Cię, ufam Tobie, miłuję Ciebie! Proszę, abyś przebaczył tym, którzy w Ciebie nie wierzą. Ciebie nie uwielbiają, nie ufają Tobie i Ciebie nie miłują. My też się na różańcu modlimy się modlitwą fatimską: O mój Jezu, przebacz nam nasze grzechy…, ale moglibyśmy się modlić bardziej świadomie.
Kardynał Wyszyński mówił, że nie szerokie plecy ani pieniądze w kieszeni, ani inne zasoby, ale twoje serce – dobre i czyste, miłujące Boga i ludzi – będzie świadczyło o twej pożyteczności i wartości w życiu.
W ukrzyżowaniu Jezusa bierzemy udział my wszyscy przez nasze grzechy, ale wszechmogący Ojciec wskrzesił Syna, bo jest wierny swej obietnicy. Chrystus jedyny zwyciężył śmierć i wrócił z grobu z zapewnieniem nieśmiertelności: Kto we Mnie wierzy, choćby i umarł, żyć będzie (J 11, 25). On dawał nam życie wtedy, gdy „kurierzy Bożego Słowa” nielegalnie przenosili przez przełęcze w Tatrach i na Babiej Górze egzemplarze Pisma Świętego, wydrukowane na Zachodzie i przez Polskę dostarczane na Słowację. Abyśmy mogli rozwijać życie duchowe, organizowano koła biblijne oraz formację w ruchu oazowym „Światło – Życie”, założonym przez Sługę Bożego Franciszka Blachnickiego i prowadzonym przez jego następców. Tam formowano tysiące studentów, dzięki współpracy biskupa Hnilca, Sebastiana Koszuty, Jurka Borsy, biskupa Jana Szkodonia, dr. Mrazy, Mariana Szczepanowicza i wielu innych. O tym moglibyśmy rozmawiać aż do rana. Potem odbywaliśmy studia filozoficzno-teologiczne w Krakowie i Warszawie, a po nich przyjmowaliśmy tajne święcenia kapłańskie i prowadziliśmy radosne życie ewangelizacji, chociaż pośród licznych prześladowań. Módlmy się za wrogów, aby znaleźli drogę do Jezusa, i zamiast atakować nas, przyszli do nas, by wraz z nami się modlić.
Drodzy Małżonkowie oraz Rodzice! W każdą niedzielę podczas Komunii świętej odnawiajcie swój ślub, żeby nigdy jedno drugiego nie zdradziło. Jeśliby pojawiły się jakieś problemy, należałoby je pozytywnie rozwiązywać. W każdą niedzielę przekazujecie swoim dzieciom wiarę. Wasza Msza święta ma swój dalszy ciąg podczas wspólnego obiadu, który jest obrazem uczty w niebie. Potem, kiedy sobie wypoczniecie, porozmawiajcie z sobą, żebyście niedzielne słowo Boże całą rodziną przez cały tydzień wprowadzali w życie. Wszystko to czyńcie po to, aby osiągnąć szczęście, które przynosi Wam wiara. W domu nauczcie dzieci tego, co przekazali im już kapłani i katecheci podczas religii. Przy imieninach dobrze jest odnowić przyrzeczenia chrztu i bierzmowania oraz wraz ze swoimi rodzicami chrzestnymi i świadkami bierzmowania wyspowiadać się i przystąpić do Komunii świętej. Każdy ochrzczony ma obowiązek codziennie ewangelizować według Jezusowego nakazu misyjnego (zob. Mt 28, 18-20). My to robimy w naszych domach i wszędzie, gdzie jesteśmy. Papież Franciszek daje nam wiele inspiracji. Wydał już posynodalną adhortację apostolską Christus vivit („Chrystus żyje”). Tak, On jest naszą nadzieją i najpiękniejszą młodością tego świata!
Drodzy! Przeżywanie miłości, którą czerpiemy ze czci do Boskiego Serca, chroni nas przed niebezpieczeństwem zamknięcia się w sobie. Wiecie, że nabożeństwo do Serca Jezusowego jest lekarstwem na każdy ból duszy i pomocą w rozwiązywaniu wszystkich problemów. Dlatego warto często odnawiać gotowość pełnienia Bożej woli.
Jezu, Ty przychodzisz do nas w chwale w każdej Eucharystii. W pierwszy piątek miesiąca błagamy Cię o przebaczenie wszystkich grzechów naszych i całego świata. Przyciągnij do siebie serca naszych rodzin, także tych, które się rozpadły, cierpią na różne uzależnienia lub Cię jeszcze nie znają. Ty chcesz nas wszystkich zjednoczyć i uświęcić w swoim kochającym Sercu. Jezu, codziennie przemieniaj nasze serca według swojego Boskiego Serca, żebyśmy lepiej poznawali i bardziej naśladowali Cię w ewangelizacji. Święty Jan Paweł II powierzył nam ważne orędzie: Słowacja i Polska mają osobiste zadanie przy budowaniu Europy trzeciego tysiąclecia. Nie wystarczy nazywać się katolikami. Słowacja i Polska są przede wszystkim powołane, by przedstawić Europie dar swojej wiary w Chrystusa i swoją wierność Najświętszej Maryi. Amen.