Domy Serca nie pragną niczego więcej, niż być tym uśmiechem, tą kroplą w morzu, tą ręką, która pomaga żyć i kochać życie aż do końca. Być obecnym obok każdego człowieka i uświadamiać go, że jest kochany nieskończenie...
Bardzo lubię słuchać wartościowych programów radiowych. Od wielu lat moją ulubioną audycją pierwszego programu PR jest Familijna Jedynka, zawsze w niedzielny poranek od 6.10 do 9.00.
Tadeusz Chromik urodził się 22 maja 1930 r. w Draganówce koło Tarnopola (Dzisiejsza Ukraina), w pobożnej rodzinie polskiej, która żyła dla Bożej sprawy i dla dobra polskiego narodu. Był jedenastym dzieckiem Jana Chromika (1880-1963) i Marii z domu Mróz (+1933).
Aby pracować z bezdomnymi, trzeba najpierw odkryć swoją własną bezdomność– to zdanie usłyszałem od brata Piotra już pierwszego dnia mojego wolontariatu. Te proste słowa do tej pory nie dają mi spokoju.
Oratorium w naszej parafii dobiegło końca. Podczas 2 miesięcy uczestniczyło w nim 860 dzieci ze wszystkich obrządków. Dzieci były podzielone na grupy wiekowe i przychodziły od poniedziałku do piątku w godzinach od 9 do 13.
Wyjazd do Dżalalabadu był dosyć nieoczekiwany. Pracowałem już dwa lata w stolicy Kirgistanu w Biszkeku. Pomagałem w parafii, jeździłem do domów inwalidów, byłem kapelanem w kilku więzieniach i właśnie w nuncjaturze założyłem dyskusyjny klub filmowy, do którego zaczęło przychodzić coraz więcej studentów.
Pracuję na misjach w Peru, nad Amazonką, od blisko 34 lat. Zostałam tam posłana jako misjonarka świecka przez Archidiecezję Krakowską. Po tylu latach doświadczenia misyjnego i na dzisiejszy stan misji – realizowanych w Wikariacie św. Józefa znad Amazonki, uważam że najważniejszą definicją duszpasterstwa jest bycie z ludźmi.
Od czasu do czasu każdy z nas potrzebuje popatrzeć z boku na wszystko to, co jest treścią jego życia. Czasem będą to doroczne rekolekcje, najlepiej wyjazdowe, czasami choroba, która zmusza nas do przymusowej bezczynności.
Elżbieta i Zbigniew Jęczmykowie – misjonarze świeccy SMA
Idźcie i głoście…– oto duszpasterskie hasło na rok bieżący w kościele w Polsce. Stawiamy sobie pytania: kto ma głosić? gdzie, komu głosić? jak głosić? co to są misje? czym są misje? Te dylematy, stały się także naszymi i cały czas są nam bliskie, aktualne.