Matka Boża w sztuce sakralnej

01 lut 2024
ks. Stanisław Groń SJ
 

Wiele osób ma bezpośredni kontakt ze świętymi obrazami, często z cennymi dziełami sztuki, kiedy modlą się przed nimi, oglądają je, rozważając ich przesłanie. Przemawiają one do nich szczególnie, gdy spotykają się, np. z obrazem czy rzeźbą Chrystusa Pana, Maryi Panny i świętych w bazylikach, katedrach, kościołach parafialnych czy zakonnych i kaplicach, a nawet w galeriach sztuki.

Bardzo chętnie oglądamy malarstwo religijne i - ogólnie ujmując - sztukę sakralną reprodukowaną w albumach książkowych, na kartkach pocztowych lub w elektronicznych aplikacjach. Inne wrażenie robią na nas reprodukcje obrazów czy fotografie figur niż  gdy mamy bezpośrednio kontakt z arcydziełem. W każdej epoce byli genialni artyści, którzy potrafiły motywy biblijne przełożyć na język sztuki.  Najczęstszym motywem były: stworzenie świata, zwiastowanie, męka Pańska, zmartwychwstanie Chrystusa i Jego wstąpienie do nieba, a nawet sceny z Apokalipsy i sąd ostateczny. Podczas gdy w Starym Testamencie epifanie korzystały ze zjawisk przyrody, jak: ogień, wiatr, gromy, w Nowym Testamencie Bóg stał się widoczny w swoim Synu, który przyjął ludzką naturę.  Dokonało się to dzięki roli, jaką Bóg zlecił do wykonania Maryi z Nazaretu. Scena Zwiastowania była inspiracją dla wielu artystów.           

Nie zachowały się żadne informacje na temat wyglądu Maryi i nie mamy też Jej wizerunków (legenda o wykonanym przez Łukasza Ewangelistę portrecie  Maryi powstała prawdopodobnie w VI-VII w.). Zwykle w ikonografii przedstawiano Ją z nimbem wokół głowy z Dzieciątkiem w ramionach lub na kolanach. Są też Jej przedstawienia bez Dzieciątka jako Matka Boża Orędowniczka (Hagiosoritissa), Madonna unosząca ręce w geście błagalnym (Madonna Advocata).    

 

Zachwyceni  niezwykłością Bożej Rodzicielki  

To, że Jezus był nie tylko człowiekiem, ale również Bogiem, znaczyło coś niesłychanie ważnego dla Jego Matki, i dlatego należy nazwać Ją Bogarodzicą (Bożą Rodzicielką, łac.: Deipara; gr. Theotokos). Potwierdziły tę prawdę i  uroczyście ogłosiły Sobory: w Efezie (431 r.) i w Chalcedonie (451 r.). Macierzyństwo Maryi rzutuje na całe dalsze Jej życie, a nawet sięga poza Jej śmierć. Maryja stale mówi do Syna Bożego: „Synu”, On zaś do Niej: „Matko”. Kościół podkreśla niepowtarzalność narodzin Jezusa i wyznaje wiarę w dziewictwo Maryi: Wierzę … w Jezusa Chrystusa…, który się począł z Ducha Świętego, narodził się z Maryi Panny. 

Chrześcijanie zawsze żywili świadomość, że Matka Tego, który jest samą świętością i źródłem wszelkiej świętości, nie mogła podlegać jakiemukolwiek grzechowi. Papież Pius IX 8 grudnia 1854 r. bullą Ineffabilis Deus (Niewypowiedzialny Bóg) uroczyście określił wiarę w to, że od pierwszej chwili swego poczęcia w łonie swej matki została Ona – ze względu na przyszłe zasługi Chrystusa – ustrzeżona od wszelkiego grzechu. Ta wolność Maryi od grzechu nazywa się Jej Niepokalanym Poczęciem. A więc Maryja jest w pełni święta i po zakończeniu swego ziemskiego życia została wzięta do nieba. Potwierdził to i uroczyście określił papież Pius XII w 1950 r. Maryja jest zarówno Córką jak i Matką Kościoła, cała jest dla Chrystusa i cała jest dla Kościoła. Papież św. Paweł VI w czasie Soboru Watykańskiego II ogłosił Ją Matką Kościoła, a św. Jan Paweł II w encyklice Redemptoris Mater  (Matka Odkupiciela) określił ważną rolę Matki Bożej w życiu  Kościoła.

 

W różnych tradycjach chrześcijańskich

Protestanci w mariologii ograniczają się do wyraźnych tekstów Pisma Świętego mówiących o wydarzeniach z życia Maryi. Uznają więc Ją za Matkę Pana i za kobietę wyjątkową na podstawie słów anioła Gabriela (Łk 1, 42): Błogosławiona jesteś między niewiastami i błogosławiony jest owoc Twojego łona. Nie wzywają Jej wstawiennictwa w obawie, by nie pomniejszyć czci Chrystusa, którego uznają za jedynego i doskonałego Pośrednika.

Prawosławni z niezwykłą gorliwością wysławiają Bożą Rodzicielkę, Świętą Dziewicę i Przybytek Ducha Świętego, czczą Jej ikony i wzywają Jej wstawiennictwa.

Katolicy wierzą w Boże i dziewicze macierzyństwo Maryi i cieszą się, że Bóg umieścił Ją wraz z Chrystusem w samym sercu historii zbawienia. Chętnie powtarzają Jej hymn Magnificat i sławią Ją  w pieśniach, w modlitwach. Wspominamy też Maryję w liturgicznych obchodach wielkich tajemnic Chrystusowych, zwłaszcza w okresie: Adwentu, Bożego Narodzenia, Wielkanocy, Zesłania Ducha Świętego. Czcząc Maryję, nie zapominają o Chrystusie, od którego bierze Ona całą swoją godność. W modlitwach katolicy wzywają Jej pomocy i dziękują za okazane wsparcie i opiekę. W uzmysłowieniu sobie Jej obecności pomagają obrazy, ikony i figury.

 

Maryja w sztuce starochrześcijańskiej

Z chwilą pojawienia się chrześcijaństwa sztuka sakralna nabrała nowego wyrazu i sięgała po nowe treści. Przy pomocy dzieła sztuki (obrazu lub rzeźby) można było lepiej unaoczniać treści Pisma Świętego zwykle przekazywane ustnie. Przekaz werbalny jest ulotny i wymaga twórczej wyobraźni. Natomiast obraz przemawia bezpośrednio przez barwę i symbolikę, które można długo i dokładnie kontemplować. I jest też odwrotnie - niekiedy obraz potrzebuje komentarza, szczególnie gdy znawcy epoki ukazują jego styl i formę.

Sztukę starochrześcijańską datuje się od III w. Wzory swe czerpała z dwóch źródeł: sztuki greckiej i rzymskiej. Działo się tak, bo chrześcijaństwo powstało na Wschodzie i tam stworzyło znaczne ośrodki (Palestyna, Syria, Mała Azja, Egipt). Okres przed 313 r. zwany jest katakumbowym, bo wyznawcy Chrystusa  gromadzili się w podziemnych cmentarzach zwanych katakumbami; publiczne wyznawanie tej religii było zakazane. W katakumbach chowano zmarłych i tam też odbywały się nabożeństwa. Katakumby zdobione były malowidłami ściennymi (ornamenty, symboliczne znaki, rzadziej przedstawienia figuralne). Wzorowano się na malarstwie rzymskim. Wyobrażano np. Chrystusa Dobrego Pasterza, chleb, ryby (symbole Eucharystii i chrztu), historię Jonasza, arkę Noego oznaczającą zgromadzenie sprawiedliwych oraz czytającego filozofa, który był obrazem Kościoła nauczającego. Malowidła takie zachowały się m.in. w katakumbach św. Pryscylli i św. Kaliksta w Rzymie z II i III w.

Spośród pierwszych wyobrażeń Maryi, jakie do nas dotrwały, wybija się ciekawe malowidło ścienne z III w.: postać kobieca, ogólnie utożsamiana z Matką Bożą, karmiaca piersią Dzieciątko Jezus. Obok widnieje postać proroka wskazującego na gwiazdę umieszczoną nad głową Maryi. Może chodzić o Izajasza, ale może to być również Baalam, który wskazywałby na pojawienie się zapowiadanego przez siebie znaku: Wschodzi gwiazda z Jakuba, a z Izraela podnosi się berło (Lb 25, 17). Symbol gwiazdy w pogaństwie symbolizował króla i władcę, a w chrześcijaństwie jest znakiem łaski, która tutaj zstępuje na Matkę Bożą. To malowidło Madonny z Dzieciątkiem pochodzi z 290 r. i znajduje się w katakumbach św. Pryscylli w Rzymie.

 Od 313 r. sztuka sakralna rozwijała się dynamicznie i stawała się coraz bardziej wspaniała i reprezentacyjna. Zdobiono wnętrza bazylik, baptysteriów, martyriów. Maryja pojawia się w reliefach sarkofagowych (sarkofag Adelfii, 340-345, Museo Nazionale w Syrakuzach) jako figura drugoplanowa w scenach chrystologicznych, związanych z faktem wcielenia, kiedy  przedstawiana jest zwykle jako matka z dzieckiem trzymanym w ramionach lub na kolanach, rzadziej jako siedząca obok żłóbka. Do wyjątkowych scen należą: Matka karmiąca (ok. 364-378), na marmurowym kraterze; Zaślubiny z Józefem – sarkofag z końca IV w. z Le Puy.

Rozwój ikonografii maryjnej związany jest z przyznaniem Maryi w 431 r. na Soborze Efeskim tytułu Bożej Rodzicielki (Theotokos, Mater Dei). Odtąd przedstawia się Maryję nie tylko w twórczości sepulkralnej (grobowcowej), ale także w poświęconych Jej kościołach i klasztorach. W pierwszej połowie V w. postać Maryi zaczęła zajmować miejsce przeznaczone dawniej wyłącznie dla Chrystusa – w centrum apsydy, gdzie towarzyszą Jej zazwyczaj fundatorzy, Apostołowie i święci (mozaiki w Bazylice Santa Maria Maggiore w Rzymie i w bazylice Suricorum w Santa Maria Capua Vetere).    

Obok malowideł ściennych stosowano także technikę mozaikową. Obrazy ułożone były ze szklanych kolorowych kostek, różnobarwnych kamyków i ceramiki na świeżej, np. wapiennej, żywicznej zaprawie.  Tematyka mozaik była brana ze Starego i Nowego Testamentu. Ukazywano świętych męczenników, Chrystusa – Władcę świata i postać Madonny. Zabytki z tego okresu zachowały się w Rzymie (Bazylika Santa Maria Maggiore) oraz w innych ośrodkach (Rawenna –mauzoleum Galli Placidii). Rzeźbę uprawiano głównie na sarkofagach i przedstawiano na nich Chrystusa Dobrego Pasterza, Jonasza, postacie orantów, czyli osób modlących się. Z czasem sztuka ta zarzuciła to, co nazywamy potocznie realizmem, na rzecz ukazywania świata duchowego przy pomocy umownych znaków. Starała się ukazywać prawdę objawioną – wieczną, stojącą ponad rzeczami widzialnymi. Opowiadania biblijne skupiały się na postaci Chrystusa Tryumfatora.

Ważne miejsce w tej sztuce przypada wizerunkom Madonny – dostojnej Matki Boga. W najwcześniejszych przedstawieniach  datowanych na V i VI w. ukazywano Maryję siedzącą na bogato ozdobionym tronie w postawie hieratycznej, w asyście Apostołów, świętych i z aniołami jako strażą przyboczną (mozaiki na łuku triumfalnym w Bazylice Santa Maria Maggiore  w Rzymie). Albo scena także z łuku triumfalnego tejże bazyliki, ukazująca Maryję siedzącą przed swoim domem, z purpurą do tkania w ręku i w otoczeniu aniołów. Nad Nią krąży gołębica symbolizująca Ducha Świętego oraz archanioł Gabriel. Matka Boża jest ubrana na podobieństwo rzymskich arystokratek, nieruchomo patrzy na widza. Jej twarz nie jest portretowa ani nie nosi śladów jakichś uczuć czy emocji. Niekiedy Maryja występowała w stroju z insygniami: diadem, złota dalmatyka,  purpurowe obuwie, ozdoby z pereł i szlachetnych kamieni. Typ Matki Bożej  Królowej (Maria Regina) występował głównie w Rzymie (malowidło ścienne z VI w. w kościele Santa Maria Antiqua; ikona z VI-VIII w. i w kościele Santa Maria in Trastevere).

Wschodniego pochodzenia są  przedstawienia Maryi w ciemnopurpurowym, prostym stroju i welonie (maforion), czasem z krzyżykiem nad czołem (ikona z VI w. z klasztoru św. Katarzyny na Synaju, Muzeum Miejskie w Kijowie). Maryja trzyma Dzieciątko, zwykle oparte na Jej lewym ramieniu (rzadko na prawym, jak w ikonie z VI w. w Santa Maria Nuova w Rzymie) lub siedzące na kolanach (ikona z VI w., klasztor św. Katarzyny na Synaju). Ze względu na wykonywane przez Maryję gesty i charakter relacji między Matką a Synem wyodrębnia się kilka typów Jej przedstawień i są to: Hodegetria (Wskazująca drogę) z Dzieciątkiem Jezus na ręku; Galaktotrofusa (Karmiąca piersią); Blacherniotissa (Modląca się) ukazana jako orantka,  unosząca ręce w geście modlitewnym z wizerunkiem Dziecka w mandorli (owalna aureola) lub clipeusie (okrągłej tarczy) umieszczonym na Jej piersi; Tricherusa (Trójręczna) przedstawiająca Maryję z trzema dłońmi, gdzie Dzieciątko trzymane jest na Jej prawej ręce; Glykofilusa (Słodka Kochająca) trzymająca delikatnie Dzieciątko Jezus za policzek; Eleusa (Miłosierna) tuląca Dzieciątko do swego policzka; Hagiosoritissa (Święta Orędowniczka) błagalnie wznosząca ręce. Od VI-VII w. Maryja występuje także w roli Opiekunki i Orędowniczki i jest ukazywana z Dzieckiem, siedząca na tronie (przedstawiana na murach i w bramach miejskich). 

  

Sztuka bizantyńska

Ukoronowaniem sztuki sakralnej późnej starożytności i pomostem do wieków średnich stała się sztuka bizantyńska. Występowała ona na obszarze Cesarstwa wschodniorzymskiego ze stolicą w Konstantynopolu (Bizancjum, obecnie Istambuł), gdzie rozwinął się Kościół prawosławny. Ta sztuka doprowadziła do doskonałości kunszt malarstwa ściennego i mozaikowego. Najlepsze jej przykłady zachowały się w Rawennie (Italia) z VI w. w kościołach Sant’Apollinare in Classe, Sant’ Apollinare Nuovo i San Vitale. (Chrystus na tronie, sceny z Ewangelii, a wszystko ukazane jako nadziemskie wizje, uroczyste wspaniałe w swym blasku i lśniącym kolorycie).

Sztuka bizantyńska stworzyła nowy gatunek malarstwa, zwanego ikonowym. Ikony to przenośne obrazy najczęściej malowane na drewnie. Święte wizerunki: Chrystusa, Maryi, męczenników i świętych. Najstarsze ikony z IV w. zachowały się w klasztorze św. Katarzyny na Synaju, a praktyka pisania ikon rozpowszechniła się później na obszarach objętych prawosławiem, tj. na Bałkanach i na Rusi. Spotykamy je w cerkwiach, zwykle połączone w większe zespoły (Ikonostas) o ustalonym porządku tematycznym: Chrystus, Maryja, aniołowie, Apostołowie i prorocy, ukrzyżowanie. W tej sztuce panowała zasada, że malarz (ikonopisarz, ikonopis) ma wiernie powtórzyć ustalony wzorzec i niczego nie zmieniać. Ikony uważane były za przedmioty święte. Szczególnie czczone były Acheiropoietos, zwane tak z języka greckeiego, tj. nie wykonane ręką ludzką. Rozpowszechniony w Bizancjum kult ikon doprowadził w VIII w. do ikonoklazmu (obrazoburstwa). Ten polityczno-religijny ruch zakazywał przedstawiania w sztuce jakichkolwiek tematów biblijnych, włącznie z postacią Chrystusa. Zanim go odrzucono, zniszczeniu uległo wiele cennych dzieł sztuki.

 

Inne obszary występowania sztuki sakralnej

Teologowie scholastyczni z mocą nauczali, że nie kłaniamy się drewnu, metalowi, płótnu, lecz Temu, kogo obraz przedstawia. Z tym zastrzeżeniem w Kościele rzymsko-katolickim (łacińskim) uznawano ważną rolę sztuki i pozwalano na tworzenie obrazów.

Musimy wspomnieć, że ośrodki sakralnej sztuki istniały też poza Europą, na terenach azjatyckich (Armenia, Gruzja, północna Mezopotamia, Syria oraz Afryka – sztuka sakralna koptyjska w Nubii, Egipcie i w Etiopii). Sztuka religijna rozwijała się też w klasztorach Irlandii w VI-VII w. (iluminowane rękopisy, ewangeliarze, psałterze, zdobione kompozycjami ornamentalnymi). Natomiast w czasach monarchii Karola Wielkiego na przełomie VIII i IX w. powstawały księgi historii świętej. Były one ręcznie pisane na pergaminie i zdobione tzw. miniaturami. Ten zwyczaj utrzymywał się przez całe średniowiecze. Przepisywaniem ksiąg i miniatorstwem zajmowali się zakonnicy i trwało to do czasu wynalezienia druku przez Jana Gutenberga w Moguncji. Odtąd powstały książki drukowane, a miniatury zastąpiono obrazami drukowanymi techniką graficzną drzeworytu i miedziorytu.

           

Romanizm, gotyk i renesans

Około 1000 r. w Europie rozpowszechniła się sztuka zwana romanizmem, trwająca do XIII w. Była to sztuka w przeważającej mierze sakralna, a jej głównym ośrodkiem była Francja (Cluny). Ten kierunek rozwinął wszystkie dziedziny sztuki plastycznej (witraż, złotnictwo, haft itd.). W XII i XIII w. romanizm ustępuje nowemu stylowi sztuki zwanemu gotykiem. Z końcem XIII w. pojawiło się wyobrażenie Mater Misericordiae, Maryi osłaniającej swym płaszczem uciekających się pod Jej opiekę i obronę, a w końcu XIV w. w sztuce włoskiej wykształcił się model Sacra Conversazione, ukazujący Madonnę z Dzieciątkiem w rozmowie ze świętymi. Typ ten dał początek powstaniu szeregu obrazów wotywnych. Najznamienitsze zabytki tego okresu znajdują się w francuskich katedrach (w Chartres,  Amiens, Reims, Paryżu). U schyłku średniowiecza (XIV-XV w.) powstaje malarstwo zwane tablicowym (na desce). Typowe dla tego stylu są nastawy ołtarzowe, zwane retabulum. Artyści przedstawiają sceny z życia Chrystusa i Maryi i z zamiłowaniem ukazują przedmioty życia codziennego, stroje, wnętrza, krajobrazy. Najsłynniejsze ołtarze szafowe powstały we Flandrii (dziś Belgia). W Polsce najbardziej znany poliptyk (nastawa ołtarzowa złożona z rzeźb lub malowideł położonych na kilku płaszczyznach) znajduje się w kościele Mariackim w Krakowie i jest dziełem Wita Stwosza, pochodzi z końca XV w. W kręgu sztuki późnego średniowiecza powstały rzeźby i obrazy tzw. pięknych Madonn. Ukazują one czułość, jaką matka darzy swoje dziecko. Sztuka gotycka ukazała najpełniej urok i ciepło w wizerunkach Maryi.

We Włoszech sztuka sakralna wyzwoliła się spod wpływów bizantyńskich, nowy kierunek otrzymał nazwę odrodzenia (renesansu). Największe zasługi w tworzeniu nowej sztuki ma malarz florencki Giotto di Bondone (1286-1337). Jego malowidła ścienne w Padwie na temat życia Chrystusa i Maryi znamionuje prostota, głębia przestrzeni (perspektywa) w miejsce tradycyjnego złotego tła. Renesans uformował się ostatecznie we Włoszech w XV w. Tematy sakralne sztuka próbuje coraz mocniej osadzić w rzeczywistości doczesnej, ziemskiej. Zbliżyło to świat ziemski do duchowego, zacierała się bariera między światem ziemskim i niebiańskim. Najczęściej przedstawiano Maryję jako Madonnę z Dzieciątkiem pośród świętych i wraz z nimi portretowane były ówczesne osoby. Przełom nastąpił też w krajach Niderlandów (Belgia i Holandia). I tu występowała wielka staranność w odtwarzaniu szczegółów przyrody i życia codziennego. To malarstwo reprezentowane jest przez wspaniały ołtarz - poliptyk w Gandawie, ukazujący Adorację Baranka mistycznego” pędzla  Jana van Eycka (ok. 1390-1444). Sztuka sakralna renesansu we Włoszech przypada na lata 1500. Uprawiają ją najwięksi artyści tego czasu: Leonardo da Vinci (1452-1519), Rafael Santi (1483-1520) i Michał Anioł Buonarroti (1475-1564), rzeźbiarz, malarz i architekt, który otworzył drogę następnym pokoleniom do sztuki epoki baroku.

 

Od baroku do nowożytnosci

Z czasem artystyczna wyobraźnia malarzy zaczęła odrywać się od spraw natury i powróciła ku nadziemskim wizjom. Przykładem jest malarstwo hiszpańskiego artysty pochodzenia greckiego, z drugiej połowy XVI w. Domenico Theotocopuli, zwanego El Greco (1661-1614). On to nadał swym postaciom nadnaturalną wysmukłość, malując je zimnymi, złamanymi kolorami, przetykanymi jaskrawym światłem bieli i żółci. W krajach na północ od Alp w XVI w. działał niemiecki malarz, grafik Albrecht Dürer (1471-1528). On to przeszedł do historii jako wydawca serii graficznych, np. cykl Życie Maryi. Jego ryciny sprzedawano luzem lub zdobiono nimi drukowane książki. W tym okresie działał też niemiecki malarz Łukasz Cranach starszy (1472-1553). A malarz niderlandzki  Piotr Bruegel starszy (ok. 1525-1569) pokazał w swoim malarstwie, jak tematy religijne splatają się z wydarzeniami współczesnymi i życiem codziennym: Spis ludności w Betlejem czy Rzeź niewiniątek dzieją się w rodzimej wiosce, wśród miejscowych prostych ludzi, a siepacze króla Heroda upodobnieni zostali do żołnierzy hiszpańskich okupujących kraj malarza.

Sztuka sakralna rozwijała się bujnie w krajach katolickich, gdzie najznamienitszym przedstawicielem baroku we Włoszech jest  Lorenzo Bernini (1598-1680). On to dokonał zespolenia realizmu z ekstazą mistyczną św. Teresy z Avili, którą anioł przebija strzałą Bożej miłości (kaplica Cornaro przy rzymskim kościele Santa Maria della Vittoria).

Barok to nie tylko rzeźba, ale malarstwo, stanowiące ogromne kompozycje na sklepieniach kościołów, naśladujące otwarte niebo widziane „od dołu do góry”. Mistrzem tego gatunku, zwanego iluzjonistycznym, był Andrea Pozzo SJ (1642-1709) twórca malowideł sklepienia kościoła Sant Ignazio w Rzymie. Niezwykle cenionym przedstawicielem barokowego malarstwa jest też Flamand, Piotr Paweł Rubens (1577-1640) wybitny kolorysta, stosujący ciepłe, złoto-czerwone kolory, duże pociągnięcia pędzla, co pozostawiało wrażenie niebywałej żywiołowości. W krajach protestanckich barok się nie zadomowił.

W tym okresie w Holandii na czoło wysuwa się twórczość malarska i graficzna  Rembranta van Rijn (1606-1669). Tematy biblijne w jego dziełach są wyrazem bardzo osobistego przeżycia z podkreśleniem psychicznego i ludzkiego dramatu, w obrazach wyczuwa się nastrój tajemniczego napięcia i wyczekiwania. Manieryzm i barok chętnie ukazywały Maryję w kontekście mistycznego wyniesienia, co zainspirowało do powstania szeregu pomników i kolumn maryjnych.

W XVIII w. barok przeżywa swój okres schyłkowy i powstaje sztuka z wzorami wysublimowanymi, delikatnymi i bardzo ozdobna, zwana rokokową. Malarz włoski  Giovanni Battista Tiepolo (1696-1770) tworzył ogromne malowidła sklepienne z wizjami otwartych niebios, z użyciem rozjaśnionych kolorów i światłocieniowo odtworzonych obłoków. Takie malarstwo wnętrz kościelnych na wzór Tiepola uprawiano w obszarach Austrii i południowych Niemiec (tworzyło ono jednolitą całość z architekturą).

Czasy nowożytne upowszechniły w ikonografii maryjnej wątek Mater Dolorosa czy Niepokalanego Serca Maryi oraz Immakulaty,  ukazywanej początkowo jako Tota Pulchra w otoczeniu symboli maryjnych, znanych głównie z Litanii loretańskiej.

Pod koniec XVIII w. nastąpił kryzys sztuki sakralnej, który nasilił się w XIX w. i dał początek w XX w. sztuce abstrakcyjnej (kompozycje kresek, brył, barwnych plam). Nowe spojrzenie na treści sakralne przynosi na przełomie XIX i XX w. secesja, zrywająca z doświadczeniami ubiegłego stulecia. Dobrym przykładem są projekty witraży do kościoła Ojców Franciszkanów w Krakowie z lat 1897-1902, dzieło Stanisława Wyspiańskiego (miękko, faliście zakreślone linie, płaskimi plamami koloru, z zastosowaniem przetworzonych motywów ze sztuki ludowej). W ikonografii maryjnej nowożytnej uwidacznia się stopniowe odchodzenie od przedstawień Bożego macierzyństwa Maryi i eksponowania samego macierzyństwa, czyli więzi między matką a dzieckiem.

 

Sztuka sakralna XX i XXI wieku

Współczesna sztuka sakralna nawiązuje do kubizmu, surrealizmu i ciągle poszukuje nowego języka artystycznego. Unika się przy tym przedstawiania szczegółów realistycznych i stara się możliwie uprościć formy i sprowadzić je do rzeczy najistotniejszych. Odnosi się wrażenie, że w XXI w. sztuka sakralna jakby gaśnie. I jeśli nawet istnieje, to jest coraz bardziej niezrozumiała, a tematyka biblijna starotestamentowa i ewangeliczna nie może znaleźć właściwego wyrażenia w języku kultury XXI w.

Może kiedyś powrócą do kościołów, tj. do naszych świątyń i do naszych domostw obrazy wysokiej klasy artystycznej, wyrażone dobrym współczesnym językiem malarskim, rzeźbiarskim, aby ułatwiać wiernym modlitwę. Mamy nadzieję, że tak się stanie, bo wciąż istnieją wspólnoty chrześcijańskie i żyją artyści, ale zaistnieje to wtedy, kiedy artyści napełnią się Bożym duchem i wykorzystają swój talent. Ważne jest też, aby odrodził się mecenat sztuki sakralnej. Jest nadzieja, że artyści współcześni przypomną sobie, że są dziedzicami długiej tradycji ukazywania sacrum w sztuce religijnej. Tak sobie myślę, że w tym celu powinni też oni niejako na kolanach zgłębiać tajemnicę Boga i Jego świętych. Wszystko kiedyś zaczęło się od kontemplacji tajemnicy Zwiastowania Najświętszej Maryi Panny oraz misterium Wcielenia, to może należałoby na nowo sięgnąć do tych początków obecności Boga na ziemi.

 

Przeczytaj także

ks. Marcin Baran SJ
Urszula Janicka-Krzywda
ks. Marek Wójtowicz SJ
ks. Marek Wójtowicz SJ
ks. Thierry Monfils SJ

Warto odwiedzić