Czy Szatan istnieje? - 5 III 2017

04 mar 2017
ks. Bogdan Długosz SJ
 

1. Niedziela Wielkiego Postu;
Ewangelia: Mt 4, 1-11

W obliczu rozwoju technologicznego i postępu wiedzy takie pytanie może trącić trochę powrotem do średniowiecza.

Z drugiej strony część ludzi skoncentrowana na mocy Złego w każdej sytuacji „odkrywa” jego obecność, a słowo „egzorcyzm” odmieniane jest przez wszystkie możliwe przypadki. W tej polaryzacji stanowisk możemy dostrzec już odbicie jego działania. Jest mistrzem iluzji, pozorów, niedomówień itp.

U początku swojej publicznej działalności Jezus przebywa 40 dni na pustyni, gdzie – jak czytamy w Ewangelii – jest kuszony przez diabła. Fakt kuszenia Jezusa oraz przebieg tego procesu (rodzaje pokus) mogą budzić nasze zdziwienie i zastanawiać.

Osobą, która w doskonały sposób opisała działanie Szatana w nas i w otaczającym świecie, był św. Ignacy z Loyoli. W jednej z reguł rozeznawania duchów, którą moglibyśmy szczególnie zastosować do pierwszej pokusy doświadczonej przez Jezusa po okresie postu: Jeśli jesteś Synem Bożym, powiedz, żeby te kamienie stały się chlebem, św. Ignacy pisze: Nieprzyjaciel zachowuje się także jak wódz na wojnie, gdy chce jakiś gród zwyciężyć i złupić. Wódz bowiem lub dowódca wojskowy, rozbiwszy obóz i zbadawszy siły i środki obronne jakiegoś zamku, atakuje go od strony najsłabszej. Podobnie i nieprzyjaciel natury ludzkiej krąży i bada ze wszech stron wszystkie nasze cnoty teologiczne, kardynalne i moralne, a w miejscu, gdzie znajdzie naszą największą słabość i brak zaopatrzenia ku zbawieniu wiecznemu, tam właśnie nas atakuje i stara się nas zdobyć.

Z tej reguły wypływają konkretne wnioski dla naszego życia. Najpierw, skoro Jezus jako Syn Boży był kuszony, to również każdy z nas podobnemu procesowi podlega. Kolejny ważny wniosek: współpracując z łaską Bożą, jesteśmy w stanie zdemaskować i odrzucić pokusy Szatana. Wreszcie trzecia uwaga: każdy z nas, podobnie jak forteca czy zamek warowny, ma jakieś słabe miejsce. W związku z tym potrzeba znajomości tych słabych miejsc i czujności, ponieważ zawsze będą one atakowane przez złego ducha.

 

Warto odwiedzić