Pośredniczka - 17 I 2016

16 sty 2016
ks. Stanisław Biel SJ
 

2. Niedziela zwykła;
Ewangelia: J 2, 1-12

Radosnym wydarzeniem u początku publicznej działalności Jezusa jest wesele w Kanie Galilejskiej. Uroczystości weselne w czasach Jezusa trwały siedem dni. Dziewice wychodziły za mąż w środy, wdowy w czwartki.

Późniejsza tradycja wskazuje dzień trzeci (wtorek) jako optymalny dla zawierania małżeństw. Święty Jan, mówiąc o trzecim dniu, nawiązuje do wydarzeń paschalnych (zmartwychwstanie Jezusa). Radosna uczta w Kanie zostaje jednak zakłócona brakiem wina. Wobec zaistniałego braku interweniuje Maryja. Można powiedzieć, że Jej charyzmatem jest troskliwe, krzepiące i pełne miłości spojrzenie na cały Kościół, które uwrażliwia, pozwala dostrzegać wszystkie jego bolesne punkty i prowadzi do Jezusa. Stąd Maryja, Matka Kościoła jest również naszą Pośredniczką.

Wobec prośby Matki Jezus odpowiada dość enigmatycznie: „To nie nasza sprawa”. Odpowiedź ta wydaje się uzasadniona: Maryja i Jezus są gośćmi, nie do Nich należy sprawa zaopatrzenia. Jednak w relacji: Matka–Syn jest to sytuacja trudna, bolesna. Jezus nie chce z pewnością zrywać więzów miłości, które wynikają z macierzyństwa i trwają również w wieku dojrzałym. Jednak wyraźnie podkreśla, że o Jego misji decyduje Ojciec Niebieski. Trudno powiedzieć, czy Maryja zrozumiała sens słów Jezusa. Na pewno jednak zaufała. W Kanie Maryja jawi się jako „wierząca w Jezusa”: Jej wiara sprowadza pierwszy „znak” i przyczynia się do wzbudzenia wiary w uczniach (św. Jan Paweł II).

Misją Maryi jest kierowanie wszystkich do Jezusa. W pewnych nurtach modlitewnych deprecjonuje się Maryję, twierdząc, że przesłania Jezusa. W rzeczywistości Ona nigdy nie przeszkadza w drodze do Syna. Przeciwnie, tam gdzie jest Maryja, jest zawsze obecny Jezus. Maryja jest drogą do Niego. Dopiero w przyszłym świecie dowiemy się, ile zawdzięczamy Jej dyskretnemu wstawiennictwu.

Jakie są moje codzienne radości i smutki? Co sądzę o „trudnej” relacji Jezusa z Matką? Jaka jest moja relacja z Maryją? Kiedy zwracam się do Niej na modlitwie? O co powinienem Ją dziś prosić?

 

Warto odwiedzić