Paszyńska sztuka ludowa

23 sie 2015
Weronika Mika
 

Paszyn to malownicza miejscowość położona w Beskidzie Niskim, nieopodal Nowego Sącza. Wieś liczy 2200 mieszkańców i pod względem obszaru jest największą wsią w gminie Chełmiec.

Pierwsze wzmianki na temat Paszyna pochodzą już z XIV w., jednak właściwy rozwój miejscowości przypada na lata I wojny światowej. Obecnie wieś jest atrakcyjnym miejscem dla łaknących ciszy i spokoju oraz kontaktu z naturą mieszkańców miast, a także dla pasjonatów sztuki prymitywnej, którą odnajdą w wyjątkowym paszyńskim muzeum.

 

Ksiądz i jego świątki

W roku 1957 do paszyńskiej parafii przybył nowy proboszcz – ks. Edward Nitka – wspaniały duchowny, który już za życia stał się prawdziwą legendą. Mieszkańcy wspominają go jako niezwykle dobrego, opiekuńczego, przyjacielskiego, pomocnego i wyrozumiałego, ale i także bardzo wymagającego człowieka. Wraz z nim do Paszyna przyjechał także pokaźny zbiór zegarów, obrazów i rzeźb o tematyce sakralnej. Jak się później okazało – przedmioty te przyczyniły się do powstania wspaniałego ośrodka sztuki ludowej. Zafascynowały one jednego z odwiedzających plebanię prawie każdego dnia – Wojciecha Oleksego – człowieka upośledzonego fizycznie, w którym ks. Edward dostrzegł ogromny potencjał. Za namową proboszcza Wojtek przynosił na plebanię swoje świątki. Początkowo były to drewniane rzeźby przedstawiające monstrancje i kielichy, ale z biegiem czasu artysta tworzył także postaci, które widział na obrazach wiszących na ścianach plebanii i kościoła.

To właśnie od Wojciecha Oleksego zaczęła się tak naprawdę działalność paszyńskiego ośrodka sztuki. Jego prace jako pierwszego mieszkańca Paszyna znalazły się na ogólnopolskich wystawach i konkursach, zdobywając nagrody i wyróżnienia. Zachęceni sukcesem Wojtka mieszkańcy postanowili próbować także swoich sił w rękodziele. I tak zrodziło się wielu wspaniałych artystów – od ministrantów po dojrzałych ludzi (m.in. Mieczysław Piwko, Andrzej Głód, Zdzisław Orlecki, Józef Orlecki, Wojciech Mika, Maria Jasińska, Władysława Poręba, Piotr Kożuch, Piotr Jasiński, Zenon Głód, Zbigniew Warzecha, Anna Padoł, Jan Pogwizd, Bogumiła Jasińska). O Paszynie stało się głośno – znawcy sztuki prymitywnej i przedstawiciele ogólnopolskiej i zagranicznej prasy oraz telewizji zaczęli coraz częściej bywać w niezwykłej parafii. W latach 70. powstało kilka filmów dokumentalnych, które emitowała regionalna i ogólnopolska telewizja. Fala popularności paszyńskiego zjawiska ogarnęła nie tylko całą Polskę, ale także najdalsze zakątki naszego globu. Dużym sukcesem okazała się wizyta japońskiej ekipy telewizyjnej, nagrywającej dokumentalny film dotyczący najważniejszych twórców paszyńskich. W latach 80. paszyńskie świątki stały się z kolei głównymi bohaterami filmu dokumentalnego, zrealizowanego przez telewizję ze Stanów Zjednoczonych. Podobne filmy tworzyły również inne zagraniczne telewizje.

Wszystkie najważniejsze artykuły prasowe polskie i zagraniczne dotyczące „paszyńskiego fenomenu” (takim mianem określa się dokonania mieszkańców Paszyna) można znaleźć w obszernej „Kronice Ekspozycji Talentu Paszyńskiego”, znajdującej się w Muzeum Sztuki Ludowej im. ks. Edwarda Nitki w Paszynie. Zawiera ona także całą historię tamtejszego ośrodka sztuki ludowej – bieżące informacje, dokonania parafian, ważne wydarzenia w regionie, w kraju i na świecie.

 

Muzeum

W sierpniu 1981 r. zmarł nagle proboszcz Nitka – nieoceniony duchowny i przyjaciel swoich parafian. Pogrążeni w żałobie mieszkańcy nie mogli pogodzić się z jego odejściem. Pod znakiem zapytania stanęła także zapoczątkowana przez niego działalność ośrodka paszyńskiej sztuki ludowej. Nowy proboszcz, ks. Stanisław Janas, postanowił jednak spróbować i kontynuować dzieło swojego poprzednika. W 1994 r., po wielu trudnościach, powstał budynek paszyńskiego muzeum. W przedsięwzięciu brali udział właściwie wszyscy mieszkańcy Paszyna – bardzo chętnie przychodzili pomagać przy budowie i urządzaniu ich ośrodka kultury. 10 września 1994 r. nastąpiło uroczyste otwarcie Muzeum Sztuki Ludowej im. Edwarda Nitki w Paszynie.

Od lat 80. muzeum zgromadziło blisko 3 tys. eksponatów rodzimych twórców oraz dużą liczbę eksponatów z różnych stron Polski, a także świata. Rzeźby i obrazy malowane na szkle mieszczą się w 13 pomieszczeniach. W sali reprezentacyjnej znajdują się eksponaty wszystkich paszyńskich twórców oraz pamiątki i prace południowoamerykańskich i afrykańskich twórców, w kolejnych salach eksponaty uporządkowano tematycznie (np. sala Chrystusa Frasobliwego) lub sale dotyczące konkretnych twórców. Znajdują się tu również, szczególnie na korytarzach muzealnych, prace uczniów Zespołu Szkół w Paszynie, tworzone na konkursy i jubileuszowe wystawy. Warto zaznaczyć, że ks. Stanisław Janas kładł ogromny nacisk na to, na co zawsze zwracał uwagę jego poprzednik – aby „zarazić” tą sztuką najmłodszych mieszkańców Paszyna, żeby kontynuować tradycję dziadków i rodziców. Co ciekawe, uczniowie pobliskiej szkoły zawsze chętnie odpowiadali na apel proboszcza, przynosząc z dumą swoje świątki do muzeum. Każda, nawet najmniejsza praca ma tam swoje wyjątkowe miejsce.

Ksiądz Janas rozsławił muzeum poza granicami naszego kraju. Częste wizyty zagranicznych wycieczek, zwłaszcza z Niemiec, przyczyniły się do nawiązania wielu owocnych kontaktów z podobnymi ośrodkami za granicą.

Oprócz eksponatów sztuki ludowej w paszyńskim muzeum swoje miejsce znalazły również dawne elementy codziennego użytku: stroje regionalne, urządzenia gospodarstwa domowego podarowane przez mieszkańców Paszyna.

Obecnym kustoszem muzeum jest proboszcz ks. Jerzy Bulsa. Zafascynowany magią świątków i klimatem muzeum, podobnie jak jego poprzednicy, podtrzymuje piękną tradycję.

 

Warto odwiedzić