Chodzić po wodzie - 10 VIII 2014

09 sie 2014
ks. Artur Wenner SJ
 

19. Niedziela zwykła;
Ewangelia: Mt 14, 22-33

Kroczenie po wodzie Jezusa pozwala jasno rozpoznać Tego, który jest Panem nieba i ziemi. Dla Boga bowiem nie ma nic niemożliwego. Wobec takiego znaku można oddać Bogu chwałę, można podziwiać Jego moc.

Ale można też, tak jak to uczynił Piotr, zapragnąć czegoś więcej, zapragnąć, aby mieć udział w tej Bożej mocy. Apostoł opiera się przy tym nie tylko na bliskiej obecności Pana, ale także na Jego słowie: Przyjdź. Wychodzi z inicjatywą, ale czeka na słowo przyzwolenia. Może się to wydawać zwykłym kaprysem; z pewnością chodzenie po wodzie to ekscytujące doświadczenie. Ale przecież idzie o coś więcej – o to, aby mieć udział z Panem. Ten udział jest na razie „niewinny”. Jednak przyjdzie czas, kiedy udział z Panem będzie oznaczał pozwolenie, aby opasał go inny i poprowadził dokąd nie chce, to znaczy aż na krzyż. Także nasza przygoda z Panem może zacząć się od niewinnych słów, ulotnych gestów, ale ma ona prowadzić nas do wspólnoty życia z Panem. Jaki jest mój udział w życiu Jezusa?

Poddanie się urokowi mocy Jezusa, zaufanie i wyruszenie w drogę jest tylko początkiem doświadczenia. Można łatwo wyobrazić sobie, że kiedy Piotr opuszczał łódź, aby wejść na cieniutką taflę wody, miał wzrok utkwiony w Panu i nie musiał zmagać się z wiatrem ani falami. Przy całym ryzyku kolejnego kroku warunki były raczej sprzyjające. Ale im był bliżej Jezusa, tym bardziej jezioro ukazywało swe groźne oblicze. I wtedy Piotr stracił z oczu Mistrza, zaczął z trwogą wpatrywać się w taflę jeziora, mąconą coraz bardziej silnymi podmuchami wiatru. Zaczął tonąć. Idąc za Panem drogą życia, nieraz tracimy Go z oczu. Zaczynamy zajmować się opiniami innych, korzyściami utraconymi z racji przynależności do Chrystusa, poddajemy się znużeniu i znudzeniu, szukamy następnych atrakcji. I tak pogrążamy się w nieuporządkowanych uczuciach, nie wiedząc już, dokąd iść dalej. A Jezus czeka gotowy, by podać nam rękę. Co mnie odciąga od Jezusa i podkopuje moje zaufanie do Niego?

 

Przeczytaj także

ks. Artur Wenner SJ
Dominik Mark SJ
ks. Dariusz Wiśniewski SJ
ks. Stanisław Groń SJ
ks. Stanisław Biel SJ
ks. Bogdan Długosz SJ
ks. Stanisław Groń SJ
www.zycie-duchowe.pl

Warto odwiedzić